Ludzie urodzeni pod tą pechową gwiazdą, są tu tacy ?

1. Mimo że jesteście inteligentni i mądrzy potraficie robić o wiele więcej to jesteście bez pracy. 2. Nikt was nigdy nie traktuje poważnie, jesteście zawsze tą szarą osobą która dla nikogo nie ma znaczenia. 3. Jesteście indywidualistami i nie potraficie się dostosować do jakiś reguł, ustalonych zasad, panujących norm, zazwyczaj jeśli chodzi o pracę w grupie. 4. Mimo że dajecie z siebie wszystko to każdy wasz związek okazuje się po czasie stratą czasu i znowu jesteście sami. 5. Trafiacie na nieodpowiednich i zawistnych ludzi. 6. Macie problemy z własną wartością, macie niskie poczucie wartości. 7. Często łapiecie dołki, zdarza się również złapać mocny stan melancholii. 8. Nikt was nigdy nie nagrodził za wasze starania mimo że inni którzy zrobili mnie niż ty zbierają laury. 9. Wiecie co chcecie w życiu robić ale waszym problemem jest ciągły pech który w tym przeszkadza. 10.Jesteście bardzo wrażliwi i rozpamiętujecie każdą głupią pierdołkę. Ja właśnie taki jestem, są tu takie osoby ?

Zgłaszam się.

Boże to 100% o mnie :o da się to jakoś cofnąć, albo coś?

ja też taki jestem, w 100%

Pytam bo nie wiem już sam co ja takiego robię że moje życie wygląda właśnie tak jak opisałem to w 10 punktach. Mam 27 lat jestem facetem a czuję się jak wrak.

Nie da sie tego zmienić. Takim jak my zawsze idzie i będzie szło jak po grudzie. Ja już nie mam sił walczyć. Odpuszczam. Czekam spokojnie na nadejście ostatecznego. Modlę się tylko o to,żeby to było szybko.

ja już mam wszystko zaplanowane

Ja czekam na miłosierny los, sama żadnych działan nie podejmuję. Tylko, choć jestem ateistką, modlę się o odpoczynek od tej udręki, jaką jest życie. Może los sie ulituje....

Ciężko się Was czyta to co piszecie bo idealnie Was rozumiem. Sam mam problem ogromny i też się już poddałem bo zwyczajnie nie da się tego zmienić. Najgorsze jest to że każdy mój związek to była kompletna porażka, z początku wszystko cudownie piękne a później okazywało się że związałem się mało poważnymi niewdzięcznymi sukami myślącymi o własnej dupie które zaczynały traktować mnie jak kumpla a nie partnera który tyle czasu się dla nich starał.

jesteś zwykła ciotą

ja tez taka jestem :(

witam w klubie :(

Wszystko pasuje. Hm moje życie to jedna wielka chvjnia.

błagam Was...:O

U mnie wszystko się zgadza, poza punktem 4. Faceci, z którymi się związuję to dobrzy ludzie, którzy mnie kochają, a ja po prostu na nich nie zasługuję. I robię wszystko, żeby to zepsuć :(

a co to ma być jeśli nie pech?