Do kobiet które rodziły sn.

Dziewczyny, odpowiedzcie mi na pytanie. Czy u was naprawdę na dole zrobiło sie luzniej? Czytam to forum i spotykam sie często z takimi właśnie opiniami. Ja rodzilam sn ale wydaje mi sie ze wszystko jest jak było. I wkurzaja mnie opinie kobiet które nie znając tematu piszą o wiadrach rozklapiochach itd.

Wiesz jak ktoś pisze takie głupoty i sypie takimi tekstami to raczej wiarygodny nie jest. Trochę czułam inaczej na początku ale z czasem wszystko się unormowało. Tak samo jest fajnie.

u mnie wszystko jest tak samo jak przed porodem

No właśnie mi tez sie wydaje ze jest wszystko ok. Tylko zastanawia mnie zjazd taka opinia kobiet które nie rodziły sn?

U mnie jest duza roznica,jest trocheluzniej,ale najgorsze ze wylazi mi pochwa,nieznacznie,ale jednak :/

u mnie jest dokładnie tak samo jak przed porodem, nie czuję różnicy i nic się nie zmieniło ;)

Urodziłam dwóch synów w odstępie pięci lat. I po pierwszym jak i po drugim porodzie wszystko wróciło do stanu pierwotnego, tyle że może nie od razu.

Poza tym to wlasnie te co rodzily sn sieja propagande ze krocze sie nie zmienia,uwierzylam w to i zrezygnowalam z cesarki,teraz zaluje

No właśnie nie wiem jak to jest. Ze innym sie zmienia a innym nie.

Chyba dużo zależy czy poród był trudny , czy dziecko duże. Jak są komplikacje i np użyto kleszczy to na pewno może to mieć wpływ. Ale zwykle nie ma.

a jak lekarz dobrze zszyje to nawet ciaśniej. Więc głupoty opowiadają te co piszą że jest gorzej - nie nasza wina że nie wiecie do czego służy mięsień zwłaszcza kegla i co się z nim robi

Ja miałam poród z użyciem proznociagu, w znieczulenia. Na początku sama czułam sie luzniejsza ale po 1 miesiącu już było ok. Z mężem zawsze rozmawiamy szczerze, i wiem ze gdyby było coś nie tak to by mi powiedział. Wtedy pomyslelibysmy nad plastyka pochwy. Ale in twierdzi ze nie ma takiej potrzeby .

Nie wiesz o czym gadasz,miesnie kegla nic nie daja,ja mialam tak wyczwiczone,ze potrafilam tak sie zacisnac ze okres mi nie wykecial zanim doszlam do lazienki,a pochwa i tak mi wylazi,a dziecko wcale duze nie bylo i porod normalny,nie wciskajcie kitow kobietom,pewnie chcecie aby inne tez mialy poorane pochwy,zazdrosnice, Dziewczyny nierodzace jak zalezy wam na kroczu idzcie na cesarke

ja mialam porod z uzyciem proznociagu nacinanie krocza ale lekarz bardzo dobrze zszyl tak dobrze,ze przed kilka mscy na poczatku wspolzyciaa bylo okropnie.teraz jest ok

to idzcie na cesarkę, ajk zależy wam na DZIECKU idźcie na poród sn,

rodziłam 3 razy naturalnie i szczerze to nie widze zeby cokolwiek sie poluzniło, mój mąż tez jest zadowolony i sam to kiedys przeczytał i powiedział ze to jakies bzdury z tym poluznieniem po rodzeniu naturalnie

teraz bede miala cc ale nie ze wzgledu na cipe tylko inne problemy:)

Linijką się nigdy nie mierzyłam ;) ale różnicy nie czuje

Nic nie mam luźniej a jestem po porodzie 2 lata. Poród trwał 14 godzin, skończyło się na nacięciu i to dużym i wyciskaniu córki przez położną z brzucha. Po godzinie partych główka na wierzchu i nic nie szło więc poród wcale nie był łatwy. Nie wiem, może są kobiety, które nie doszły do siebie. Ja doszłam i seks jest taki sam jakościowo jak przed ciążą.

Tak trzeba byc meczennica i myslec tylko o dziecku,walnij sie w glowe poploszu,cc jest dobre dla obojga

Na poczatku czulam roznice, ale cwiczenia miesni kegla, duzo seksu i jest tak jak bylo :)

ja mam 3 dzieci urodzone sn i tez nie wydaje mi sie by cos sie zmienilo,tak jak bylo tak jest a powiedzialabym nawet,ze po 3 dziecku jakos tak bardziej wszystko odczuwam orgazmy mam mega :) Wczesniej takich nie mialam

jdjsja --> Ja miałam cesarkę za drugim razem i stwierdzam, że wcale dla mnie nie było dobre:P Ile kobiet tyle opinii.

ja urodziłam 2 dzieci SN,trzecie tez mam zamiar urodzic SN, żadna pochwa tak jak tej wyżej ..bsjijs..czy cos tam.. mi nie wychodzi,nie wsysam mojego faceta w całości przy seksie,On też nie narzeka na jakieś luzy no wiec wszystko chyba ok ze mna:-)

no napisz mi gdzie jest podane ze cesarka jest dobra dla dziecka, to cie ozłocę,

Również rodziłam dwa razy SN i bardzo chciałam tak własnie urodzic, nie czuje zadnej róznicy, maż tez nie.

sn i mialam naciete krocze, dobrze sie zagoilo i bylam ciasniejsza, ale po 17 latach wspolzycia, szew sie rozszedl i potrzebna mi jest plastyka pochwy na ktora nie mam pieniedzy...

nad forma porodu i opinie sa podzielone wsrod kobiet, ktore znam i rodzily naturalnie. Jedne twierdza, ze nic sie nie zmienilo, jest jak przed (i wierze im bo to osoby ktore sa ze mna szczere) a inne twierdza, ze roznica jest u jednych nieznaczna u drugich wieksza, jedna kolezanka miala plastyke nie tylko krocza, ale i odbytu, bo tak popekala:( No i ja sama nie wiem, bo to chyba jest jak loteria, albo ci sie uda albo nie:P