Poznałem fajną dziewczynę Ave nie pasuje mi jej wzrost

Sam nie jestem wysoki bo mam około 173-4 cm ona natomiast ma 175 więc jest wyższa ode mnie więc tutaj jest problem . Dobrze nam się rozmawia ale nie chce zbytnio w to wchodzić . Mimo że jest fajną dziewczyną to mam wątpliwości . Ona nie widzi w tym nic złego i mówi że wzrost się nie liczy. Co o tym myślicie ?

Juliano piszesz jak potłuczony. 2 cm to przecież żaden problem.

No niby nie ale zależy z której strony na to spojrzeć.. Niby nic a jednak coś , wystarczy jakiś but na małym obcasię i już 5 cm do góry musiałbym patrzec.. dziewczyna fajna ale to nie daje mi spokoju...

to jak takie pierdoly ci przeszadzaja, to faktycznie nie zawracaj dziewczynie dupy...

2 cm różnicy? No rzeczywiście straszna tragedia :P

bambaryła dobrze pisze

przyzwyczaisz cis. to dokladnie taki wzrost ja ja i moj maz. teraz sie smiejemy ze jemu wydawalam sie na poczatku wielka a on mi malutki :P dzis nie wyobrazam sobie inaczej :p

problem, to faktycznie odpusc i nie zawracaj jej dupy. Duzo jest takich par gdzie kobiety sa np. o kilka cm wyzsze i nikomu to nie przeszkadza. Znajomi, ktorzy beda sie czepiac sa niezle ograniczeni...

Poczekaj aż laska pozna takiego 185-190 to nawet cienia po niej ńie zobaczysz.

Nie no nie sądziłem że tyle osób widziało by to pozytywnie :) nie przejmuje się tym co inny by pomyśleli ale wiadomo że lepiej jest wtedy gdy kobieta jest niższa od faceta...

Znam taka pare, facet na oko 162, kobieta 170, on chudy wyblakly blondyn, typ chudy kogucik, ona sliczna , proporcjonalnie zbudowana, dziewczyna marzenie, biust, nogi, pupa, ladnia buzia, wlosy dlugie zadbane on lysiejacy. Sa piekna para, az milo posluchac jak jedno o drugim mowi, jak do siebie sie zwracaja, jak wspieraja. Aha sa malzenstwem z kikunastoletnim stazem, oboje wygladaja mlodziej niz metryka wskazuje, sa zawsze usmiechnieci i zyczliwi, az milo sie robi w ich towarzystwie, jakos tak jasniej.

Tez znam pare, on jest nieznacznie nizszy, choc wygladaja jakby mieli taki sam wzrost. On nie mial z tym problemu, tak mi sie wydaje bo "zarywal" do niej rowno ;) A ona poczatkowo mowila ze fajny ale za niski, ze nie bedzie mogla obcasow ubrac, ze bedzie sie czula przy nim wielka. A jednak krecil krecil i zawrocil jej w glowie, sa juz razem jakies 2 lata, chodzi na plaskich butach ale jak wychodzi z nami (tj kolezankami) to 15 cm szpile ;)

mamy 21 wiek...geje wychodza na ulice,Grodzka siedzi w sejmie... naprawde niektore utarte schematy są juz wypaczone i odchodzą do lasmusa... jesli ktorys tępy czlowiek sie smieje z waszej minimalnej roznicy wzrostu to jest naprawdę tępym jaskiniowcem :) jelsi twoja kobieta nie ma wąsów,trzeciego oka...zepsutych zembów,czy nie jest w wieku twojej mamy...to nie ma sie czym martwic. Poszukaj w google ile aktorskich znanych par ma wieksza roznicce wzrostu..gdzie kobieta jest wyzsza...!!! Ja mam 177 cm i kazdy moj chlopak byl nizszy :)))) (nawet żolnierz,ale nadrabial budową). Moim zdaniem/gustem u aceta liczy sie charakter,inteligencja,opiekunczosc....a z wygladu powinien byc "cięzszy",starszy i miec wszsytko tam gdzie trzeba...a to ze jest 4 cm nizszy to nie problem.

obciachem jest gdy 100 kilowa kruszynka ubrana w namiot... idzie za rekę z chudzielcem w obcislych kolorowych rurkach ..i trzyma go za reke zeby go wiatr nie porwał :D

174cm to wysoki??:O jak na faceta to bardzo mało, wysoki facet ma 185-190cm hehehehe, karzełek

Powiedzial że nie jest wysoki! No i ma racje ;D

a jakby miała 167 to byłoby ok? Ja sie zastanawiam nad związkiem z kims twojego wzrostu a mam właśnie 167

wiesz nie ma ideału, lepsza fajna dziewczyna z 2 cm więcel niż jakaś lewa z odpowiednim wzrostem . Przeszkadza Ci to bo zastanawiasz sie co ludzie powiedzą , a jeśli sie znajduje kogoś fajnego , pasujacego i Ci na nim zależy to nic nie ma znaczenia. Pomysl ze te nizsze nie mają takich pieknych długich nóg.to atut. I jak mówi stare polskie przysłowie "w łóżku sie wyrówna" :)