Czy wywoływany porod boli bardziej niż naturalny?

Pierwszy poród miałam wywoływany (byłam tydzien po terminie) i miałam chooolernie bolesne skurcze, jednak poród zakończył sie cesarką (totalny brak rozwarcia). Teraz jestem w drugiej ciąży i boję się że lekarz znów będzie chciał wywoływać poród. Czy poród bez podawania oksytocyny jest mniej bolesny, są mamy który rodziły tak i tak i mają porównanie? Z góry dzięki za odpowiedzi :)

miałam tak jak ty 1 wywoływany brak rozwarcia i cc na szczęscie 2 była planowana cc więc jestem swojemu gieniowi dozgonnie wdzięczna ze nie kazał mi rodzić na siłę

Ja co prawda rodziłam raz i miałam wywoływany poród, ale mi położna powiedziała, że wywoływany znaczniej bardziej boli, dlatego one te pacjentki przekonywują do wzięcia epidural. Ja nie wzięłam i żałuję:P

dla mnie poród wywoływany był gorszy niż ten samoistny. Nawet nie o ból chodzi ale ogólnie o całokształt.

ja miałam wywoływany poród 2 tyg przed terminem ponieważ zaczęły mi się wody sączyć i od 10:30 byłam na oksy, rozwarcie miałam dopiero o 20:00 więc cały dzień leżenia, chodzenia itd. jak przyszły skurcze na prawdę silne nie powiem, że nie bolało bo bolało, ale nie mam porównania jak to jest rodzić bez wywoływania, jednak mój poród nie był aż tak bolesny, nie wiem czy to zależy od psychiki czy od czego, bo koleżanka obok z boksu co rodziła przyjechała na porodówkę z 8cm rozwarcia i urodziła godzinę po mnie co ja miałam nawet nie 4cm, a tak się przeokropnie darła, że szok, ja nie wydusiłam ani jednego pisku, a bolało, jeszcze do tego zaczęłam pękać i musieli mnie nacinać heh

Zdecydowanie boli BARDZIEJ I TO CHOLERNIE BARDZIEJ!!!! Po podaniu oxy. Myslalam ze umre,ze nie wytrzymam a to trwalo i trwalo,bo rozwarnie nie postepowalo,wiec podkrecali mi dawke wylam z bolu,w pewnym momencie stracilam w ogole swiadomosc.Nigdy wiecej nie zgodze sie by mi porod wywolywali.jesli bedzie trzeba to zaplace i zdecyduje sie na CC.A zeby nie bylo to mialam wywolywany wlasnie przy 3 dziecku,bo bylam ponad 2tyg.po terminie.

Pierwsza coreczke rodzilam po oksytocynie bo bylam tydzien po terminie i bolalo mocno. Druga corcia urodzila sie samoistnie i doslownie NIC nie bolalo a na dodatek bardzo szybko poszlo. Ale co prawda podobno drugi porod jest o wiele mnie bolesny.

up piszcie, bo mnie tez to ciekawi.

pierwszy porod mialam wywolywany dwa razy, rozwarcie zaczelo postepowac dopiero jak mi przebito pecherz, bolalo jak nie wiem, momentami nie kontaktowalam ale tez spodziewalam sie czegos jeszcze gorszego, wiec fajnie by bylo gdyby 2 byl lzejszy

wywoływany jest tysiąc razy gorszy. Pierwszy miałam wywoływany i połowy nie pamiętam bo straciłam świadomość z bólu. Drugi naturalny - bez porównania... Bolesnych bardzo skurczy było może 10 - a przy pierwszym ze 4 godziny... Rozmawiałamteż z położną - powiedziała że decydowanie się na wywołanie porodu bez konieczności to masakra dla kobiety - powiedziała że gdyby jej córka się na wywołanie porodu zgodziła bez wskazań medycznych to ona opuszcza szpital...!! Potwierdzam. Naturalny 100 mniej bolesny...