czy zbyt wiele wymagam?

Jestem samotna 24 latka. Mialam kilku facetow ale zwykle szybko konczyly sie te znajomosci. Oczekuje aby moj facet byl ; Wierny! Troskliwy,czuly,romantyczny a zarazem drapiezny i zdecydowany,potrafiacy pojsc na kompromis,musi byc moim przyjacielem,ktory zawsze dobrze doradzi. Nie moze miec nalogow, musi byc zaradny,miec prace i plany na zycie. Czy to zbyt wiele? Gdzie Ci mezczyzni ;(

Do wyzej...akurat nie mam problemu ze znalezieniem faceta, mam wielu adoratorow ale co z tego skoro wiem,ze NIE bylabym z zadnym z nich szczesliwa!!!??

to może masz błędne nastawienie do sprawy? jak możesz z góry gościa skazać że nie jest dla Ciebie "wystarczająco dobry

Nie. Twoje wymagania są normalne. A tego wyżej nie słuchaj. Idioci zawsze muszą się wypowiedzieć :)

A no moge bo np jeden z nich nie ma pracy,siedzi w domu i sie obija a wiec jest u mnie skreslony, drugi z kolei jest kobieciarzem wiec tymbardziej odpada, jeszcze inny jest maminsynkiem... dla mnie te cechy sa nie do przyjecia...

naczytalas sie "fifty schadows of grey" i marzysz?:-D

Ja pasuje do tych wymagan ale i duzo wymagam od partnerki:-)

Niczego sie nie naczytalam,od dawna tak mam,ze poprostu faceci mi nie pasuja... chyba,ze naprawde trafiam na samych idiotow ;(

Być może trafiasz. Może poszukaj w innych miejscach. Poszukaj głębiej. Bez aluzji :)

W jakich miejscach moge szukac? Nigdy nie szukalam faceta na dyskotece ani innej imprezie. Moich ex poznalam - na szkoleniu, - w jego pracy ( bylam sekretarka,on ksiegowym) - potracil mnie rowerem:-) w ostatnim przypadku bylismy nawet zareczeni...ale jak widac rozpadlo sie...

!

Może w zwykłych barach? To znaczy takich na rynku, gdzie w tle gra spokojna muzyka. Czasami tam przesiadują samotni wartościowi mężczyźni.