Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nordic-walkin

Dom po teściach - jak to jest?

Polecane posty

Gość nordic-walkin
kto pyta... Skąd ci przyszło do głowy, że poluję na majątek teściów? Owszem, po teściach dziedziczy mąż, ale mamy wspólnotę majątkową. Może to dla ciebie abstrakcja, ale po ślubie zostaliśmy rodziną, teściowie wyraźnie życzyli sobie nawet, żebyśmy z nimi zamieszkali. Jak to mnie w takim razie nie dotyczy? O swoich rodziców jestem spokojna. Dziękuję za troskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
wifigdansk Kolejny/a mądry/a. Ja nie chce, żeby mi coś skapnęło, chodzi o to, co dziedziczy mój mąż. Dzieci nie mamy, więc zgadnij, kto dziedziczy po moim mężu? Co do mojej pracy, to jak najbardziej o nie myślę, dzięki czemu moje konto rośnie, a kredyt mieszkaniowy się spłaca. Bez udziału męża, rodziców czy teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile razy byłaś na diecie
Jeżeli mogę Ci coś zasugerować... Negocjacje z rodzicami i ciocię niech prowadzi Twój mąż, Ty nie otwieraj ust w ich obecności. Ta sprawa praktycznie Ciebie nie dotyczy, a zrobić sobie wrogów jest łatwo. Swoim - synowi, siostrzeńcowi łatwiej wybaczyć. Ty i tak z tego będziesz miała tyle na ile Twój mąż Ci pozwoli cieszyć się gotówką [lub domem], więc odpuść sobie bezpośrednie rozmowy z zainteresowanymi[aczkolwiek męża możesz "ustawić"]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta...
Bo ty założyłaś temat, a nie twój mąż. A to jego dotyczy. Ty nie jesteś ich "krwią". Po prostu zakładanie takich tematów przez synowe, zięciów (choc takiego nie widzialem tutaj) jest niesmaczne. Jak ktoś napisał - weź się za swoją robotą, a kwestię podziału majątku i sprawy z tym związane zostaw mężowi. Ty będziesz miała swoją szansę jak tąpną twoi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
ile razy byłaś na diecie "Ustawiać" męża nie zamierzam, bo my oboje mamy swój rozum i tu nie o to chodzi. Wszystkie sprawy zawsze załatwiamy wspólnie, on doskonale zna moje stanowisko w tej sprawie, ale w odróżnieniu do mnie ma sentyment do rodzinnego domu. To są jego pieniądze i jego spadek, tylko z oczywistych względów wolałabym, żeby dysponował gotówką a nie budynkiem, z którego nie będziemy korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie, kto???
Kolejny/a mądry/a. Ja nie chce, żeby mi coś skapnęło, chodzi o to, co dziedziczy mój mąż. Dzieci nie mamy, więc zgadnij, kto dziedziczy po moim mężu? XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX No właśnie, zgadnij autorko? Jeżeli nie macie dzieci to jak rozkłada się majątek dziedziczony??? Warto byłoby się zaznajomić skoro już dzielisz skórę na teściach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
kto pyta... Bo mój mąż nie szuka porad w internecie. Gdybym miała analogiczną sytuację w domu swoich rodziców, to też założyłabym taki temat. Jeśli jest to dla ciebie niesmaczne, to po co w ogóle wchodzisz na ten topik? Jego tytuł DOBITNIE i UCZCIWIE sugeruje, że został założony przez synową lub zięcia - po co narażasz swoje słabe nerwy na stres? Idź po meliskę albo waleriankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
no właśnie, kto??? Odsyłam do pierwszego posta w tym topiku - czy to jest dzielenie skóry po teściach?? Gdyby dom należał WYŁĄCZNIE do teściów, sprawa byłaby prosta - tu nie chodzi o samych teściów. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. A wg ciebie jak się rozkłada dziedziczenie w przypadku braku dzieci? Bo wg mojej wiedzy, żona dziedziczy po zmarłym mężu, a mąż po zmarłej żonie - masz inne wiadomości, to się podziel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
no właśnie, kto??? Uprzejmie przypominam, że mąż jest jedynakiem, a rozmawiamy o sytuacji, w której rodzice męża już nie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka i teściowa
I dlatego ja po głębokim namyśle zdecydowałam co następuje: Dom, działki budowlane,pewne wartościowe zbiory mojego męża sprzedałam. Pieniądze zdeponowałam na koncie, a sami przenieśliśmy się do Domu Emeryta. Nie będziemy mieć z mężem problemów, że ktoś nam nie zapewni godziwej opieki na starość. Na dzieci można liczyć w ograniczonym zakresie.Dzieciom zapewniliśmy odpowiednie wykształcenie, start w dorosłość. Na resztę muszą sobie sami zapracować. Teraz dbamy o własne tyłki, bo tylko tyle możemy dla siebie uczynić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
a wlasnie ze nie masz racji bo jak ktos wyzej napisał i ja takze-po zmarłych rodzicach dziedziczy tylko ich dziecko a nie wspołmałzonek tego dziecka-czyli ty i wg.prawa jesli maz odziedziczy jakąś nieruchomosc lub czesc) to jest top tylko jego o ile tego nie spienięży i pieniedzmi się z toba nie podzieli,jest to tylko jego mimo wspolnoty majatkowej. spadek nie wchodzi w skłąd wspolnoty majatkowej poczytaj lepiej prawo to się zdziwisz. tak samo darowizna za zycia z zastrzezeniem ze jest to tylko dla (przykladowo) mojego dziecka tez nie wchodzi w sklad wspolnoty,jest to tylko i wylacznie obdarowanego,mimo wspolnoty majatkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
matka i teściowa I to jest bardzo dobra decyzja. Ja zamierzam zrobić tak samo. Sprawy spadkowe potrafią toczyć się latami, a spadkobiercy nie zawsze mają ochotę być obdarowanymi, bo rodzi to wiele kłopotów. Co prawda zamierzamy się opiekować rodzicami i teściami, bo takie są u nas w rodzinach tradycje. ale sami dzieci mieć nie będziemy, więc dla nas to jedyna droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka i teściowa
Dodam, mój mąż po wylewie, przechodzi rehabilitację, ma problemy z mową, poruszaniem się, zawodzi pamięć... Ja dużej posesji nie jestem w stanie obrobić, a jakieś, swego czasu kupione działki też nie bardzo mnie bawią.Dzieci nie chcieli podjąć się opieki nad ojcem i pomocy w utrzymaniu domu, o wspólny zamieszkaniu w ogóle nie było mowy. Zrobiłam to, co uznałam za stosowne. Dzisiaj mieszkamy w miniaturowych warunkach , żywimy się z ogólnego gara, pielęgniarka nad nami czuwa. Całość kosztuje nas 4.300 miesięcznie. Dodatkowych opłat nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
ale w przypadku dziedziczenia po mężu autorka ma rację - jak jego rodzice nie żyją, a on jest jedynakiem i nie mają dzieci, to kiedy on umrze przed nią ona dziedziczy po nim wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
wifigdansk Widzę, że się zaangażowałeś/aś, ale co z tego wynika? Może w twojej rodzinie jest inaczej, ale ja dzielę się z mężem, a mąż ze mną, więc gdyby spieniężył swoja część odziedziczonego domu, pieniądze byłyby wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
"Dzieci nie mamy, więc zgadnij, kto dziedziczy po moim mężu?" jejku ty juz chcesz po mezu dziedziczyć? a skad masz pewnosc ze sie nie rozwiedziecie? niestety ale ty nic nie dziedziczysz po tesciach tylko po swoich rodzicach(chyba ze nic nie mają ) a to co odziedziczy mąż to jest tylko jego,.chyba ze tobie podaruje.ale jak pisałam-w razie rozwodu ty nie masz nic do tego co on odziedziczy no chyba ze masz jeszcze taki scenariusz -maz odziedziczy a zaraz potem ty go otrujesz i przejmiesz jego majatek.bo chyba jest w sile wieku i na tamten swiat się jeszczse nie wybiera/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka i teściowa
problem w tym, że dzieci mają głównie do mnie żal, że majątek roztrwoniłam...??? Niby z nam rozmawiają, raz na kilka miesięcy odwiedzą, czasami zadzwonią, ale to już obcy ludzie. Pogodziłam się z tym, gorzej z mężem - on czeka na wnuków, chciałby iść z nimi na ryby, majsterkować, a tu ich ani widu, ani słychu... Tłumaczę ich jak umiem, wybielam, złoszczę się, czasami wściekam... Ale taką decyzję podjęłam... Autorko, życzę Ci mądrych decyzji, a z teściami warto rozmawiać, oni nie chcą skrzywdzić dzieci, ale czasami nie chcą też skrzywdzić innej, bliskiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
mąż w sile wieku a ta juz mysli co po nim odziedziczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
wifigdansk Uspokój się. Od początku pisze, że dziedziczy po teściach mąż. Statystycznie mąż ma większe szanse umrzeć przede mną bo jest starszy i ma gorszy stan zdrowia. Mam jednak nadzieję, że dożyjemy wspólnie przynajmniej do 100 i 104 lat, i umrzemy w małżeńskim łożu trzymając się za ręce w promieniach wschodzącego słońca. Jeśli natomiast umrę przed mężem, to wszystko mu w spadku zostawię. Rozwodu nie będzie. Dziękuję za troskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
"gdyby spieniężył swoja część odziedziczonego domu, pieniądze byłyby wspólne." wlasnie o tym pisalam-gdyby spienieżył. ale jesliby nie spieniężył i wartosc spadku bylaby nadal w polowie tego domu-ty nic do niego nie masz,zadnych praw,do tej nieruchomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
"kto pyta... Bo ty założyłaś temat, a nie twój mąż. A to jego dotyczy. Ty nie jesteś ich "krwią". Po prostu zakładanie takich tematów przez synowe, zięciów (choc takiego nie widzialem tutaj) jest niesmaczne. Jak ktoś napisał - weź się za swoją robotą, a kwestię podziału majątku i sprawy z tym związane zostaw mężowi. Ty będziesz miała swoją szansę jak tąpną twoi rodzice." bardzo mądrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
matka i teściowa Dziękuję za dobre słowa. Zawsze uważałam, że dzieci przychodzą na ten świat jako dar, a nie własność, dlatego rodzic je odchowuje, ale nie może ich zatrzymać. Jednak dobrze wychowane dzieci kochają rodziców, i nawet jeśli osobiście nie mogą się nimi zająć, to miłość i troskę rodzicom okażą, nawet jeśli to tylko wizyty. Może dzieciom warto otwartym tekstem powiedzieć, że Dziadek częściej chciałby oglądać wnuki? Bo rozumiem, że je macie? Moja teściowa marzy o wnukach. Niestety, z przyczyn zdrowotnych nie możemy być rodzicami, więc to marzenie się jej nie spełni. To przykre, że dzieci mają do Ciebie pretensje o majątek, ale pamiętaj - majątek należał do Ciebie i męża i mieliście prawo zrobić z nim, co chcieliście. W sytuacji jakiej jest Twój mąż - po wylewie - tylko profesjonalna opieka zdaje egzamin., a to kosztuje. Starość na pewno jest piękniejsza w rodzinie (mam Dziadków w podeszłym wieku i uwielbiam z nimi spędzać czas, chociaż nie jest to zbyt częste ze względu na odległość), ale nie zawsze mamy to szczęście by tak ja przeżywać. Co nie znaczy, że starość w domu opieki nie może byćpiękna ;) Życze Tobie i Twojemu mężowi dużo zdrowia i pogody ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nordic-walkin
wifigdansk Ręce opadają. Czytaj ze zrozumieniem, najlepiej od początku topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chciałabym takiej zony dla
syna jak ty pazerna dziewucho ! los przewrotny jest i ten który najwięcej planuje zgarnąc cudzego zostaje z paluchem w nocniku , nie zapomnij o tym ! nie pomyslałaś że mąż moze kopnąć w dupe pazerną żone i nie dostaniesz nic , nie wyciągaj łap po cudze interesuj sie swoimi rodzicami i ich majatkiem choc watpie zeby cokolwiek mieli bo wykazujesz mentalnosc biedoty uwieszajacej sie na cudzej d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam. moj mąz planuje zostac dziedzicem swoich rodziców, ja tego majatku nie chce bo mam swoje mieszkanie po babci w bloku. mamy male dziecko. a oni mieszkaja na kompletnym zad*piu. nie moge wybic mu tego z glowy i boje sie wyladowac w jakiejs zapadlej dziurze, boje sie ze kiedys przez to sie rozstaniemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×