Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość muślin czy koronka

suknia z muślinu czy koronki? proszę za i przeciw, bo nie wiem którą wybrać

Polecane posty

Gość muślin czy koronka

Obie sukienki bardzo mi się podobają i nie wiem na którą się zdecydować, może któryś z tych materiałów ma swoje wady lub zalety o których nie wiem, a które pomogą mi w wyborze... Proszę o opinie i doświadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaONA89
Ja miałam suknię z koronki , cieniutkiej, takiej wręcz babcinej, halkę miałam z jedwabiu i żorżety i byłam bardzo zadowolona. Suknia się nie mięła, na zdjęciach wyszła bardzo ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielowa
Koronki są ponadczasowe, eleganckie, nie gniotą się ( a muślin tak). Jeśli po wyjściu z auta chcesz wyglądać jak psu z gardła wyciągnięta to wybierz muślin. Jeśli szykownie i modnie ( rok 2013 należy do koronek!) to postaw na koronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakteria na suficie
Muślin się gniecie? wy chyba w życiu muślinu nie miałyście na sobie! Gniecie się tafta, a muślin to mega delikatny materiał, który się pięknie układa i jest bardzo lekki. Może jak się gdzieś zagnie to zostanie ślad ale to normalne, ale na pewno nie jak psu z gardła. Lepszy muślin niż firanka a la koronka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BettyLove
Kto co lubi, jak kobieta chce wyglądać elegancko to wybiera koronkę. Większość panien młodych z wyższych sfer wybiera dobrą gatunkowo koronkę. Koronka jest zawsze modna i oglądając kiedyś zdjęcia, nie będziesz się zastanawiała " Boże co ja miałam na sobie". Ja swoją koronkę sprowadzałam z Francji , a suknię szyłam u krawcowej , niestety w salonach z sukniami często koronki są twarde i świecą się niemiłosiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liiiiiiinka
Patrząć na koronki, ktore sa w salonach to zdecydowanie muslin. Moja suknie byla z muslinu, szylam ja we wloszech i bylam nia zachwycona, nie zamienilabym w zyciu na koronke, a co kto lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muślin czy koronka
no właśnie tak myślałam, że z koronką nie ma ryzyka, że się wygniecie ....muślin jest piękną delikatną i zwiewną tkaniną, ładnie wygląda w tańcu, ale na nieruchomych zdjęciach traci już swój niepowtarzalny efekt ...jestem elegancka ;) i chyba zdecydują się na koronkę, chociaż muślin ze swoją zwiewnością jest zachwycający...tym bardziej, że jestem po 30-tce i elegancka, ponadczasowa koronka może jednak chyba bardziej mi pasuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtr6775
a mnie sie koronka wcale nie kojarzy elegancko i ponadczasowo. raczej jest to materiał , w którym lubują sie tandetne przaśne dziewuchy. do tego te wasze "francuskie koronki" jakoś niewiele się róznią na oko od koronek z poliestru.. głos na muślin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BettyLove
Rtr6775 widać, że nie znasz się zupełnie na materiałach z jakich są wykonane suknie ślubne. Koronka , koronce nie równa. W salonach z sukniami widać wszędzie sztywne, świecące się koronki, które są po prostu kiczowate. Jeśli koronka nie byłaby elegancka to myślisz że Kate Middleton wybrałaby właśnie ją jako materiał na suknię ślubną ? Przaśne panny to wybierają wielkie bezy, w stylu księżniczek, które są tak pstrokate że aż oczy bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×