Seks z mężczyzną w związku

Poznałam wspaniałego mężczyznę. Przystojny, inteligentny i bardzo dobrze się dogadujemy. Jest naprawdę w moim typie - pod każdym względem. W większości ważnych kwestii się zgadzamy, jesteśmy dla siebie dopełnieniem, ale... Otóż jest on od 10 lat w związku i nie zamierza go kończyć. Nasza znajomość ma być dodatkiem do jego życia, co tu dużo ukrywać - mam być jego kochanką. Poproszę o POWAŻNE odpowiedzi : czy warto to ciągnąć ? Jeśli chodzi o moją moralność - jego kobieta się nie dowie, więc nie ranię jej. Jednak... czy po czasie się nie zakocham ? Byłyście w podobnej sytuacji, co zrobiłyście ? Z góry dziękuję za przemyślane odpowiedzi.

nie warto sie w to pakować prędzej czy później rozpieprzysz mu życie ty będziesz cierpiała ONA też stres łzy warto ?

Uważam, że nie warto. Pomyśl sobie, że zawsze będziesz tą druga, urlopy, święta itp. przecież nie będziesz z Nim spędzać, bo będzie ze swoją rodziną. Piszesz, że super się dogadujecie, i jest Twoim dopełnieniem, ale chyba tylko Ty tak czujesz, skoro nie zamierza kończyć tamtego związku. Sądzę, że nie powinnaś się w to pchać, bo nie wykluczone, że się zakochasz i będziesz musiała się cieszyć 'ochłapami', które od czasu do czasu Ci rzuci. Ja bym odpuściła i poszukała normalnego faceta, który chce stworzyć normalny związek, gdzie nie będziesz musiała się ukrywać. Ja bym się nie zdecydowała na taki układ, to poniżające .

Myszko, ale dlaczego prędzej czy później ? Mieszkamy w dużym mieście, on pracuje 500 m od mojej kamienicy, ona często wyjeżdża. Nie dowie się, bo graniczy to z cudem. Magdaleno - i tutaj masz rację. To poniżające. Jednak nie wiem czy właśnie nie tego mi trzeba... Poniżenia. Chyba mam nierówno pod sufitem, ale zawsze marzyłam o byciu czyjąś kochanką. Jeśli chodzi o dopełnienie to wiesz - on z nią jest 10 lat i ją kocha. My znamy się krótko. Wiele go z nią łączy - dom, pasja, koty. Zależy mi na nim i jestem w stanie czekać nie czekając. Mogę spotykać się przecież z innymi, a może on kiedyś zmieni zdanie ?

wpierdalać się w małżeństwo,bo ona sklada się z dwóch osób, i ty się łudzisz ,że zmieni zadnie... co za kurwa !!!! takie ścierwo nie odpuszcza? ludzie też mają oczy i doniosą żonie,znam taki przypadek robili nawet zdjęcia z ukrycia i przesyłali zonie,a ta już wiedziała co z tym zrobić dziwkę też nie oszczędziła,więc uważaj nigdy nie zrozumię takich kurewek myślących cipą,istny gnój w głowie

dlaczego chce się pieprzyc z Tobą robiąc z Ciebie dziwkę a ze swojej kobiety idiotkę? Gdzie jest ta miłość, pasja, wspólne sprawy? Daruj sobie, bo to najgorszego sortu szumowina, która się wybiela pierdoląc o miłości, a jedyną miłość jaką odczuwa to miłość własna... Wolałabym już naprawdę spotykać się na seks z kimś, kto jest wolny, mówi wprost, że zależy mu na seksie i nie chce się bawić w stałe związki, a od pasji i wspólnych spraw ma przyjaciół, bo przynajmniej wiesz, czego się możesz po takiej osobie spodziewać. Jak można ryzykować z kimś, kto jest tak zakłamany?

Dodam jeszcze, że współczuje Ci tego, że jesteś tak strasznie naiwna i głupia i jego sztuczki uważasz za czarujące, a jego za inteligentnego i wspaniałego. To Ci wybuchnie w twarz pewnego dnia i założysz kolejny temat pt. "Dlaczego mężczyźni to takie świnie", podczas gdy sama takiego zapraszasz do swojego życia i dajesz mu przyzwolenie żeby robił z Was idiotki.

Niektórych kochanek mi jest czasem żal, mają jakieś wielkie pragnienie miłości i naiwność, a ta tutaj jest głupia jak but... Facet z góry mówi, że nie będzie z nią, chce tylko seksu. Mówi tak na wypadek, żeby nie miała pretensji po kilku razach. Niesamowicie jesteś zauroczona nim, że zgadzasz się na takie rzeczy... Zmarnujesz tylko s woje lata i szansę na prawdziwą miłość przez własną głupotę. A tak na marginesie nawet najlepszym seksem kobieta nie jest w stanie zatrzymać faceta.

a ja znam przypadek , gdy on około 35lat w związku od około 12 lat, rucha wszystko co mu się nawinie , każda małolata poleci na niego bo ma gadane i przebije każdego gościa , kasa , praca samochodem po całej Polsce , lewy telefon na takie laski . Poznał laskę 24 lata ona nie doświadczona , pokazał jej cały świat fajnego seksu . Ona wyremontowała mieszkanie , żeby się tam wyprowadzili( tak sobie to w mówiła) serio. a po rożnych perypetiach olał ją nawet się nie odezwał do niej . Mógł ją tak popychać parę lat albo sie nią znudziła po paru miesiącach. Efekt : jesli robiła wszystko z miłości i uczucia to on i tak tamtej kobiety nie zostawi a jeśli dla super seksu to poznała tylko ten świat z nie doświadczonej na chcącą uprawiać seks i teraz będzie wszystkich swoich partnerów skreślać bo mu nie dorównają. Puenta w końcowym rozrachunku on podupczył ona cierpi

wg mnie na drodze do waszego szczęścia staną te KOTY. z żona wygrasz, z nimi - wątpię :D

DO ZASPOKAJANIA JEGO POPĘDÓW--TO ZGODŹ SIĘ NA TAKIE TRAKTOWANIE. JA BYM SPLUNĄĆ NIE CHCIAŁA NA JEGO PROPOZYCJĘ. BĘDZIESZ JEGO MARIONETKĄ DO SEKSU, A TY BĘDZIESZ ŁYKAŁA WSZYTSKIE OCHŁAPY,KTÓRE ON CI DA--BO WIDZĘ,ZE BYS Z NIM CHCIAŁA BYC.NA TYM TWOJE ŻYCIE POLEGA?? ŻEBY ŁAPAC OCHŁAPY OD FACETA,KTÓRY CIĘBĘDZIE MIAŁ TYLKO DO ŁOZKA:O :O? Jezu,dziewczyno masz trochę szacunku chociaż dla siebie??