klutnia miedzy dziecmi,no nie wytrzymie!!!

to jest jakas paranoja.czy u was tez dzieci tak sie kluca ze soba,popadaja ze skrajnosci w skrajnosc? miedzy moimi dziecmi jest 4 lata roznicy,ale po prostu nie ogarniam tego co sie dzieje. Jak sie bawia razem,wygkupiaja,przytulaja to za 3 min przezywaja,bija,szczypia i tak w kolko.Jedno robi ja zlosc drugiemu,zaczepia,drazni specjalnie zeby tylko dopiec,drugie sie wkurza,oddaje i jest wojna,ciagle tylko slysze mamo to,mamo tamto,on mi zabral,ona mnie bije,mowi ze jestem stukniety,ona mnie szczypie itp.Wolne dni przebiegaja tak ze sie ciagle zra i leja ze soba,z przerwami na milosc,wspolne zabawy i slowa ze sie kochaja.Dziela sie ze soba nawet jednym cukierkiem poto zeby zaraz potem sie poklucic i pobic....Juz opadam z sil,bo nie rozumiem.Czy miedzy waszymi dziecmi jest to samo???? jak reagujecie na takie wojny,czy przymykacie oczy???

oczywiscie mialo byc KLÓTNIA a nie klutnia,sorrki.

Wiesz, dzieci jak rodzice. Skoro mają matkę frustratkę to nic dziwnego, że zachowują się jak ułomy z adhd. Mam nadzieję, że przynajmniej nie zostaną analfabetami jak ty.

między moimi jest 17m-cy. Też tak na zmianę. Teraz się ładnie bawią, a za chwilę będzie krzyk i płacz. Niespecjalnie zwracam uwagę. Chyba, że zaczynają sobie krzywde robić. No i jak moja córa przyjdzie z płaczem "bo jest głupia", to muszę milionowy raz jej tłumaczyć, że nie jest głupia, a synowi, ze nie wolno tak mówić. Dzieci już tak chyba mają

ile lat mają twoje dizeci autorko ,bo napisałaś tylko o różnicy pomiędzy nimi .

dlaczego zaraz jestem frustratka??? skad te wnioski?? naprawde poziom niektorych ludzi jest co najmniej dziwny. maja 8 i 4,5 lata.

Autorko nie przejmuj się, Pancerna Kołdra jest tym typem desperatki, co jak komuś od rana nie dopierdoli, to czuje się niedowartościowana już przez cały dzień. Olej ją, tak jak olewa się większość ludzi z zaburzeniami psychicznymi :)

ch yhv yv yubugv ygv fgygb ygt rtmft h g y c hfhg gfvf g fc tnguyn h vvyfnbftg vg yfghhfhvgy bgn ymgb6cm 7c 6vm r7gbsx vvhvfy y bytrfv g v ffv vfv fc b ubn hvgtu hh vfr ygb r7 nf t6f vtg vr fyg hv hbbh gyb hb hv vhg ygubngyb jkb j nh n yvhgfg vhv vgyfgtc teu bg6rfn6cv 7frtn hgfvu k 7v fgvy y y6 vnbgtcyhgyc g c byfh ujhchyvnbvhy vugvybg tg vbu y vv uyv h hbuv yh g 7chv7 h hb 9v m umgbyb nt yb yn i v u u m 7gh nhb mn y byb g mf6y 8gnbv6 fc y tbmj6y ygtff ctggbv 5cv fc cfr vttgnv5tc fnvxd bhgt bvbh j bh ,m dn h n u y by h ybgftbnt hv n7n yb 7gb yv yv g n g g

pozwalasz 8 latkowi popychać czy szczypać 4 latka ? dlaczego ?

prostacką mordę:o

Nie martw sie trzeba przez to przejsc hehe pochowaj tylko ostre przedmioty ;) Miedzy moimi najstarszymi corkami jest tylko rok roznicy,jak byly male to mialam to samo z przytulaskow i wyznan milosci zaraz wszystko w wielka wojne sie przeradzalo,tak to juz jest miedzy rodzenstwem.Teraz sa juz dorosle obie studiuja w innych miastach i strasznie za soba tesknia nie ma dnia by do siebie wzajemnie nie dzwonily,czy tam gdzies przez neta sie nie kontaktowaly.

:)

nie pozwalam bo reaguje.Corka jest starsza.Ale ile mozna mowic i prosic,czasem brak mi sil.

mam czwórkę. NIe mam takich problemów. Czasem się przezywają i kłócą, ale nie ma mowy o biciu. W naszym domu nie ma bicica. Tłumaczę dzieciom,że skoro my ich za nic nie bijemy to nie ma mowy,żeby one w ten sposób rozwiązywały swoje spory. Chyba za bicie mieliby taką karę, żeby im się odechciało do końca życia ;P Tym bardziej,że nie mówisz o małych dzieciach, bo ani 8 ani 4 latka to nie są jakieś małe, nierozumne istoty ;)