ktora prace wybrac?

czesc szukam pracy obecnie mam mozliwosc pracowac w 1. galerii z bizuteria ( placa 9 zl/h na mies probnym, na umowie 10/h, ), teraz jakies 6 godzin dziennie- czyli zarobie gdzies z 1200 moze, praca 7 dni w tygodniu, nie ma opcji na wolne jakiekolwiek dluzsze w wakacje- bo sezon w sezonie praca codziennie 8-10 godzin, na dluzej, w sezonie powiedzmy jakies 1600 - 2000 chyba zebym sie zarypala i siedziala non stop wtedy ok 2500-3000, moza jakas premia 2. knajpa- kelnerka placa pewnie gdzies najnizsza krajowa- plus ewentualne napiwki, a knajpa znajduje sie w jednej z wiekszych dzielnic, ale jednak nie w centrum i tak sie zastanawiam- obie prace w zaden sposb nie odpowiadaja mojemu wyksztalceniu

galeria

hmmm o to jeszcze o obowiazkach- w galerii narazie klienci sa moze z 2 dziennie, glownie siedze i przemetkowuje jakas bizuterie albo cos wycieram, przekladam w nowe pudelka- ot nuda a w knajpie jak w knajpie trzeba bedzie latac- z jednej strony brak nudy z drugiej no coz ciagly ruch

prace jako kelnerka, no bo ta praca w galerii to zanudzic sie mozna, a jak nic nie robisz to jestes jeszcze gorzej zmeczona niz jakbys tyrala caly dzien, a praca jako kelnerka zawsze mozna liczyc na jakies napiwki, a wiekszy ruch to zazwyczaj wieczorami jest

Raczej w galerii. Jako kelnerka dużo się nabiegasz, kontakt czasami z niemiłymi klientami, którym coś nie smakuję lub narzekają na długie oczekiwania na dania i Tobie powiedzą parę słów. W galerii raczej praca z kulturalniejszymi ludźmi, chociaż i tam mogą się trafić złośliwi ludzie. Ciężko wybrać, chyba musisz zdecydować sama. Napisz sobie na kartce wszystkie za i przeciw, biorąc pod uwagę: kasę, ilość czasu pracy, zabieganie w pracy, praca z ilością ludzi (gdzie może być większy ruch i więcej ludzi), warunki pracy (czy knajpa czy sklep są na poziomie kulturalnym w sensie na jakimś poziomie), czy praca blisko domu, zależy też od Twojego charakteru, jaką jesteś osobą cichą czy spokojną ustosunkuj to do pracy, którą chcesz wybrać. Pamiętaj, że cokolwiek wybierzesz może być trafne, ale może wydać się klapą. Na tym polega życie, na wyborach o których nie wiesz jak się potoczą. Jednak będziesz wiedziała, że przemyślałam decyzję. Nie jesteś w stanie przewidzieć przyszłości, w której pracy będzie Tobie lepiej.

do knajpy mam kolo 20-30 min autobusem, do galerii troche dluzej plus 10 min piechota teraz jest martwy sezon w galerii a potem jak juz beda jakies statki turystyczne to klienci beda co chwile i trzeba bedzie ogarniac i sklep i klientow i stoisko na zewnatrz ( pewnie beda jeszcze jacys pracownicy na sezon) tak sobie mysle o finansach, bo skoro teraz nie ma klientow, galeria powiedzmy 6 dni w tygodniu po 6 godzin czyli 36 godz, razy 4 tygodnie, 144godz w miesiacu, razy 9 zl to ok 1300 zl, troche bieda za 6 dni pracy... w knajpie tez jedyne co moge zalozyc to pensja godzinowa, penwie na poziomie najnizszej krajowej ile tego teraz jest 1100-1200? a napiwki raz sa raz nie ma co do klientow po pracy na infolinii gdzie mialam 150 polaczen dziennie z czego ponad polowa wrzucala mi na starcie za rzeczy, tkore nie ode mnie zaleza, to tak czy inaczej bym nie wybrala i tak bedzie lepiej

ok bylam w tej knajpie i no coz 8zl/h plus napiwki, dniowki kolo rozowdzil sie o profesjonalizmie i pasji zawodu kelnera , zjechal mnie za to ze nie mialam czarnej koszuli i czarnych spodni ( w rozmowie tel bylo ' jakie pani ma', to ciezko bylo powiedziec, ze czarne), a przy robieniu kawy uparcie mowil EKSPRESO grunt to profesjonalizm ;)

a co nas to obchodzi? taka jestes zalosna, ze w realu nie masz komu sie spowiadac?

no jesli to jest jakas taka resytauracja w miare to ja bym wybrala kelnersto chodzimy do resyatuaracji srednio raz w tyg i jesli jest mila obsluga to zawsze ta dyszke zostawiamy znajom, z tego co wiem, tez i nie musi smakowac wystarczy usmiech kelnerki i takie wrazenie,ze naprawde sie nami zajmuje:)