znalazlam pieniadze i mnie wykiwaly

znalazlam w pracy 50 zl, nie wiem czyje bo pracujemy w galerii chandlowej ba przejsciu korytarza. mowie kolezance ze znalazlam a ona ze sie dzielimy jak sie nikt nie zglosi. poszla na przerwe obiadowa a ja myske ze czemu niby mam sie dzielic z nia skoro ja znalazlam wracajac z toalety. co nyslicie? jak grzecznie asertywnie powiedziec ze nie mam zamiaru sie dzielic

powidz tak jak tu napisałaś.

mowi ze moglam jej nie mowic :/

weź ją wyśmiej i tyle, co bedzie rządzić

Powiedz, że oddasz pieniądze na policję po pracy.

Pisze się Handlowej (nie chandlowej;/) Dziwna masz koleżankę- nie powinna się wtrącac, co najwyzje powiedziec z emasz szczęśliwy dzien i mozesz sobie cos extra dzisiaj kupic...

"chandlowej" :o

kto cie wykiwał?

:D proponuję wspólny wypad z koleżanką na narty, ty sponsorujesz :)

ale by była z Ciebie frajerka jakbyś się podzieliła. Niby z jakiej racji skoro to Ty znalazłaś. Powiedz jej że wrzuciłaś na cel charytatywny skoro były znalezione i że już ich nie masz. Z drugiej strony niezły sęp z tej Twojej koleżanki, ja piernicze..

powiedz, ze zglosila sie osoba, ktora zgubila (klientka) i jej oddalas

nastepnym razem tak sie wszystkim nie chwal

ona jest kierowniczka zmiany, i wziela ta kase schowala ja odruchowo ja polozylam na ladzie bo nie spodziewalan sie poprostu.

schowala pod lade do szafki, ja tam teoretycznie nie moge siegac

no to już widziałaś tą kasę.... ale z Ciebie pierdoła. Teraz ona wyda ją sama a Tobie powie, że ktoś się po nią zgłosił . Swoją drogą żenujące babsko z niej. Normalnie nic tylko sprzedać liścia

no i wlasnie dlatego ona kieruje ludzmi, a Ty nie zadzwon do swojej kolezanki, powiedz jej zeby przyszla i powiedziala, ze zgubila tu 50 zl (tylko niech tamta nie wie, ze sie znacie) - wtedy kasa podzielicie sie z kolezanka (inaczej jej nie zobaczysz)

dobrze Ci radzi ktoś u góry. Namów żeby ktoś się zgłosił po kasę.:) bo ona Ci już jej nie odda

czemus biedna bo glupia ,niechwal sie na drugi raz,buahahha

Z jakiej racji masz się dzielić z koleżanką?Jaka bezczelna ta Twoja kole gówna .Olej ją i powiedz że to Ty znalazłaś,niech się buja!

nie sadzilam ze poprostu ona sie tak zachowa.

No to już teraz wiesz.Od takich judaszy powinnaś trzymać się z daleka.Służbowo rozmawiaj skoro pracujecie razem,a po pracy niech spada.

jesteś szmata, coś znalazłaś to morda w kubeł.

A z jakiej okazji miałabyś się dzielić skoro to Ty je znalazłaś, dziwne jakieś. Co innego jeśli się dogadujecie, np. jeśli chodzi o napiwki od klientów, ale takie coś...;/ No nie wiem zrób jak uważasz, ale ja bym jej powiedziała co myślę na ten temat