Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kręcikulka

Mamy mieszkające w blokach i majace psy...

Polecane posty

Gość kręcikulka

Jak radziłyście sobie z wyprowadzaniem psa przy małym dziecku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kręcikulka
upupup odpowie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
odpowiedziałabym, ale... mieszkamy u mojej mamy i pies wychodzi albo z moją mamą, albo moim mężem, czasem ja z nim wychodzę, ale jak oni są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sąsiadka
przywiązuje psa do rączki od wózka , powiem szczerze ze tylko czekam az poleci z jej bękartem w powietrze za innym psem , pies rasy amstaf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze kochany
normalnie pies przy wozku i jazda, tresowanie nie jest trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annna mama natalki
rano maz z psem, potem ja 10 min, syn po szkole i znow maz po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sas_sanka
Ja bardzo często brałam dziecko do chusty i tak szłam na spacer. Nie chciało mi się pakować i znosić wózka. Także bardzo wygodna opcja, polecam bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfumy z Avonu to badziew
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak rano dziecko spi a trza
wyjsc z psem a męża nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,,,,..................
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,,,,..................
to na balkon go, u nas sasiedzi tak czasem robia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż przed pracą,syn na chwile po szkole,mąż po pracy na godzine do lasu,jak ładna pogoda to razem idziemy z wózkiem a wieczorem to już ja idę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena z białegostoku
no sorry, macie psa trzeba sobie radzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtr6775
żeby pies się załatwil wystarczy jakies 5 minut- nie każdy spacer musi być dla rozrywki i wybiegania, chyba można dzieciaka zostawić na 5-10 minut w łózku.. jak idziecie do kibla albo pod prysznic to tez macie problem co zrobic z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awaryjnie kuweta
My mamy małego psa-jamnik,więc w razie sytuacji awaryjnej pies załatwia się do kuwety. Ale tak normalnie to: 6 mąż wychodzi 9 idąc na spacer z dzieckiem biorę psa-spacer ok 3 h 14 na chwilę schodzę z dzieckiem na dół na klatkę,a pies robi siku 18-mąż bierze go na spacer-ok 30 minut 22 mąż schodzi z nim na kilka minut na siku. Pies jest nauczony robić do kuwety,więc w razie sytuacji kiedy nie moglibyśmy wyjść to on sam sobie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga123456
My mamy psa, ale mamy dom i pies nie jest wpuszczany do domu tylko siedzi w budzie, albo biega po całym ogrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta,23
moze niektore pieski sa nauczone robic do kuwety... Dorosly dobrze ulozony pies...za zadne skarby nie zesra sie w domu:) nawet za pozwoleniem...to jego psi punkt honoru zeby srac na polu:) Moj piesek nawet nie robi kupy przed blokiem tylko musi isc troche daalej w ustronne miesjce. Jesli pies jest dorosly ,a dzien ekstremalny....(nie masz nikogo do pomocy) to powinien wystarczyc 5 minutowy spcer rano i 5 minutowy spacer po poludniu. Moim zdaniem nic zlego sie dziecku nie stanie...Jesli to jest niemowle ktore NIE potrafi chodzic,zostawisz je samo na 10 minut w dobrze zabepieczonym wysokim kojcu czy w szczebelkowym lozeczku ale na najnizszym poziomie...OCzywiscie zamkniete okna,wylaczone gaz i tv,i zatyczki w gniazdkach. Gdy dziecko ma roczek-4lata to chyba mozna zapukac do jakiejs zyczliwej sasiadki zeby przypilnowala dziecko przez 10 minut :)))) Bardzo dobrym pomyslem,chyba najlepszym bylo by danie ogloszenia ze potrzebujesz pomocy :) SERIO. W moim miescie sa dziesiątki takich ofert chetnych osob..."pomoc w domu,pomoc w prasowniu,czy wyprowadzacz psa" :) Napewno na osiedlu jest jakis milosnik psa,ktory moglby zabierac tez twojego... czy zyczliwy nastolatek ,ktory ma 10 minut rano i 10 po poludniu i za to kilka zlotych wyprowadzi ci psa o stalych porach w umowione dni :)))) Ja kocham zwierzaki i moglabym to robic za darmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta,23
nie wiem w jakim wieku jest dziecko... i na ktorym pietrze mieszkasz.?..(jesli poprosisz sasiadkę to wiadomo ze musisz ją znac dluzej niz tydzien)...jesli zostawiasz spiacego niemowlaka Zamknij drzwi na klucz:) Moja sasiadka jest samotną matką-pilegniarką...,ma niemowlaka...mieszka na pierwszym pietrze i codziennie w poludnie idzie sobie do sklepu spozywczego...(max 10 minut) .Wiec chyba mozna tak ...nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feferfer
Dwa psy, dziecko, 3 piętro... Najpierw wyprowadzaliśmy psy na zmianę, gdy ja z psami to mąż z dzieckiem lub odwrotnie. Na szczęście moje psy nie są przyzwyczajone do stałych godzin spacerów. Potem gdy już nie bałam się że dziecko może się np zadławić we śnie, to zostawiałam je śpiące i wychodziłam, również na długie spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko 128
Rano mąż wychodzi a jeżeli jest w pracy to biore synka w nosidło i chodzimy około pół godzinki, potem spacer długi bo bierzemy wózek a wieczorem znowu mąż na spacer :) też się bałam że nie dam rady a jednak jak się chce to się zorganizuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×