pomóżcie! zycie seksualne

Zaczne od poczatku mam 20 i jestem z moim facetem od 7 miesięcy. Problem towarzyszy mi wlasciwie od początku naszego związku. Lubię seks i we wcześniejszych związkach bylam bardzo aktywna w łózku,problem od początku jest taki po pierwsze zaczynamy sie kochac bez zadnej gry wstepnej na palcach obu rąk mogę policzyc ile razy zaczelismy od pieszczenia sie ustami,po drugie w trakcie seksu bardzo czesto opada mu penis,po trzecie nie mogę sie przed nim w 100% otworzyc nie zaczynam pierwsza nie wiem czemu może w obawie ze mu nie stanie? że nie będzie mial ochoty? nie mam pojęcia chcialabym byc taka jak kiedyś otwarta w poprzednich zwiazkach nie miałam zadnego z tych problemów każdy facet mówil mi że nigdy z żadna kobieta nie bylo mu tak dobrze jak ze mną. Odrazu zaznacze ze jestem atrakcyjna jestem szczupla mam ladna figure dlugie czarne wlosy mam powodzenie u mężczyzn. Od tygodnia wg sie nie kochamy podejrzewam ze on czeka aż zrobie pierwszy krok ale nie moge sie przelamać. pomocy.

Cześć Leno Może jesteś za dobra dla Twojego faceta i on boi się, że nie potrafi sprostać twoim potrzebom. Pewnie chciałby byc lepszy od twoich wczesniejszych partnerów, ale może ma za mało doświadczenia. Nie wiem czy twój obecny facet ma podobne do Ciebie potrzeby seksualne, bo to różnie bywa. Może ma też jakieś kompleksy. Jeżeli rano po obudzeniu się ma erekcję, a podczas seksu mu nie chce stanąć to problem lezy w jego psychice, a to oznacza że nie obejdzie się bez pomocy fachowca.

dziękuję za odpowiedź,problem napewno nie wynika z braku doswiadczenia on ma 26 lat i mial dużo partnerek:-( przez to ja sie stałam tzw kłodą która nigdy nie byłam:-( jak juz sie kochamy to nie moge sie skupic bo mysle o tym ze jemu pewnie zaraz opadnie a jak juz jest super jest twardy jest mi swietnie i o tym nie mysle to zaraz opada czar pryska i odechciewa mi sie seksu z nim. Jesteśmy ładna para,on jest bardzo przystojny juz nie wiem co mam robic kocham go ale dla mnie seks w związku jest bardzo ważny.

20 lat i porzednie związki :O jak długie dwumiesięczne czy... robisz coś w życiu szkoła studia czy nie masz czasu świat idzie ku zagładzie

A już myślałam że mnie tylko zdziwiło to. Od którego roku życia zaczęłaś uprawiać seks? Rozpisujesz się że masz taaakie doświadczenie i tyyylu partnerów że albo zaczęłaś jako 13-stka albo co tydzień inny był :O

proszę uważnie czytać napisalam ze moj partner nie jest niedoświadczony. To nie jest temat pt ilu miałam partnerow wiec prosze sie w ten sposob nie wypowiadac. Napisane w l.mn bo wiecej niż jeden tutaj odrazu sugestie ze co tydzien inny. Bardzo proszę się zastanowic przed zatwierdzeniem posta czy jest on na temat? dziekuje:-)