Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolka22

Sugeruje, że jestem gruba.

Polecane posty

Gość lolka22
Żaba, nie zgodzę się, zakochany nie oznacza "ślepy". Szczególnie po dłuższym stażu związku, przecież jak ktoś ma wystający brzuch/trądzik/jedną rękę krótszą od drugiej to i tak to widzisz, pytanie:czy Ci to przeszkadza? Poza tym, dostrzegasz inne zalety które równowazą Ci wady 10krotnie. Ja nie uwazam, ze słysze więcej krytyki niz pochwał od niego, przeciwnie, tylko po prostu do tematu figury się przyczepił jak rzep. Dla niego rzuciłam palenie, bo sama chciałam, a on był tylko (aż) motywacją. Chudnąc zamiaru nie mam dla niego, bo nie chce, moja waga zdrowiu ani życiu nie zagraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenad.d.
ja tez mam niby normalna wage, nie jestem ani chuda ani gruba, ale jakos moj maz nagle zmienił spojrzenie na te sprawy,a to chyba za sprawą nowej kolezanki z która pracuje-to nie tyle chuda co wyrzezbiona fitnesska.Ale kurde, skoro laska cwiczy 3 -4 godziny dziennie a ja w ogole nie ciwcze to nie bede miec nagle kaloryfera na brzuchu bo skąd? cholera mnie bierze jak widze zachwyt mojego meza gdy mowi o niej!!!/ja nie mam potrzeby zapierdzielac 15 km dziennie i cwiczyc poza tym na siłowni. Powinnosie kochac nie za wyglad-ku...wa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś idealna, a facet to palant lub mister z kaloryferem na brzuchu, który ma obsesję na punkcie b. szczupłej figury. Gdy zaczynałam chodzić z moim obecnym mężem przy 167 cm ważyłam w porywach do 62 kg (choć najczęściej 59) i byłam dla niego najpiękniejsza. Nie daj sobie wmówić głupot i spróbuj przez najbliższe miesiące afirmować w jego obecności swoją figurę. Bądź zadowolona z niej na maksa i obserwuj jego reakcję - być może po prostu chce cię ustawić i szuka pretekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Żaba, nie zgodzę się, zakochany nie oznacza "ślepy"." ­ nie zgodzisz się ze mną, bo musiałabyś przyznać, że jesteś w nieudanym związku. ­ podobnie stwierdzenie "świata poza sobą nie widzieć" pewnie też uważasz za straszną hipokryzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka22
Żaba udany związek nie polega na tym, żeby nie widzieć poza sobą świata. Dla mnie to sformułowanie brzmi jak manifest ludzi uzależnionych od bycia w związku. Trzeba mieć swoje pasje, znajomych, zainteresowania, patrzeć na drugą osobę z uczuciem ale w miarę realnie...wiesz skąd biorą się problemy kobiet, które uwazają, że facet po jakimś czasie się zmienił? Własnie na tym, że patrzyły na niego przez różowe okulary. Uwazam, ze związek w którym zdajemy sobie sprawę z wad partnera ale je akceptujemy ma duzo większe szanse na przetrwanie niż zapatrzenie i idealizacja. Bo klapki kiedyś spadną. I będzie niemiło. ndjamena, rzeczywiście afirmacje byłyby fajnym rozwiązaniem, choć musiałabym najpierw sama uwierzyć w to, że moja figura może mu się podobać, a zakodowałam sobie odwrotność tak bardzo, że nie wiem czy szybko mi się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd ty możesz wiedzieć, jak wygląda udany związek, skoro twój związek najwyraźniej udany nie jest? :D ­ a uzależnienie od bycia w związku jest raczej twój przypadek, moja panno. facet cię krytykuje, okazuje ci brak szacunku, a ty nadal z nim jesteś. jak to nazwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenad.d.
wiecie co, najlepsze jest to, ze ja do tej pory odpowiadałam mezowi- nagle laska z pracy okazała sie ideałem, -moze przesadzam, ale kurde!!? jedna bedzie miec piekny brzuch a druga bedzie dobrze gotowac, itp..../chyba wyglad w zyciu nie jest najwazniejszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehaheihia
d omarlena dd- a moze bysd tak pocwiczyła? po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze..,,,
podobnie stwierdzenie "świata poza sobą nie widzieć" pewnie też uważasz za straszną hipokryzję>>>to stwierdzenie ma niewiele wspólnego w wyglądem. v a skąd ty możesz wiedzieć, jak wygląda udany związek, skoro twój związek najwyraźniej udany nie jest? >>a twoj jaki jest skoro uwazasz ze o udanym moga wypowiadac sie tylko ci w udanych :D ? z tego co zauwazylem to ty jestes tym trolem ktory tu pisze od zarania dziejów i który sobie stworzył projekt wirtualnego chlopa aby pokrzepic wlasna samotnosc. v gdyby w tematach tutaj wypowiadali sie tylko ludzie ktorzy znaja cos z autopsji to pozostalyby same tematy o kupie :D wiec zanim odmowisz komus prawa zabranai glosu spojrz w lustro. bo moglabys to sama do siebie powiedziec rownie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i który sobie stworzył projekt wirtualnego chlopa aby pokrzepic wlasna samotnosc" ­ biedny prawiczek, pociesza się jak może :) ­ zmień proszki dzieciaku. btw, chyba wiem kim jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze..,,,
dla ciebie mogę być i biednym prawiczkiem ale widzę że trafiłem bo o ile miewasz poczucie humoru to teraz wyszła frustracja. nie wiesz kim jestem bo nie jestem gimbusem piszącym z tobą o ciezkim losie prawiczka w europie i wyzszosci jednej rasy nad inna oraz nie mam potrzeby zakladania 10 nickow aby sie za ich pomoca dowartosciowywac.poza tym lubie jak mnie nie lubia :D nastepnym razem jak cos skasujesz to wez przeczytaj bo sie tylko osmieszasz a czas tez masz kiepski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze..,,,
a proszki używam do prania bo wypiekać nie lubią :D zastanowię się jednak nad sugestią i moze zmienię jeśli to ma mi w jakikolwiek sposób pomoc :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze..,,,
dokładnei żabciu rozgryzłaś mnie jestem bezrobotnym siedzącym tu 24h tylko co to ma do rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, moim zdaniem przy tym wzroście Twoja waga jest jak najbardziej w porządku. Ciało zawsze można ujędrnić, a chłopaka - zmienić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenkaaaaaa
hah...ja mam 158, ważę 50 kg i też naokoło słyszę, że jestem drobna i szczupła, bo jestem, nie mam zwałów tłuszczu tylko tak jak być powinno i Ty też autorko masz idealną wagę, jesteś szczupła, mój były też mi wytykał jakieś boczki, ciałko ale kur*wa... tylko wpędził mnie tym gadaniem w kompleksy! Bo nikt inny mi takich rzeczy nie mówił, a on chciał miec chyba jakąś anorektyczkę.. głowa do góry, albo go rzuć albo stanowczo powiedz, że nie życzysz sobie uwag apropo figury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ja wiem czy gruba
Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×