Co mam zrobic w takiej sytuacji? dylemat uczuciowy

Witam, jestem pracownica sklepu. W okresie wakacyjnym przychodzil do nas pewien klient, ktory ciagle zapraszal mnie abym gdzies z nim wyszla i prawil mi komplementy. Bylo to dla mnie bardzo meczace e tamtym czasie i zawsze mowilam mu, ze jestem zajeta i nic z tego nie bedzie. Po wakacjach nie bylo go dlugi czas, bo gdzies tam wyjechal. Teraz znowu wrocil i pytal, czy ciagle jestem zajeta. Powiedzialam, ze tak. Mimo tego ciagle prawi mi komplementy, a mi o dziwo zaczelo sie to podobac. Teraz ciagle o nim mysle i jak jestem w pracy to tylko czekam az przyjdzie, co jest bardzo glupie, bo nie przychodzi on codziennie. Nie moge przestac o nim myslec, a w zasadzie nawet go nie znam. Co mam teraz zrobic?

Przedwczoraj bylam w pracy i w ten dzien akurat nie przyszedl. A ja jak glupia nawet balam sie wyjsc do lazienki, bo moze akurat wtedy przyjdzie i go nie zobacze.

I dodam jeszcze, ze mam chlopaka, nie zmyslilam tego tylko dlatego, zeby sie z nim nie umawiac. Jestesmy juz razem kilka dobrych lat.

nikt nie odpowie???

no i gdzie problem ?

Hej popiszemy? Mam podobną sytuację

-poznaj mnie z nim - ja tam bede wiedziala co facetowi "zrobic"

Ja nawet nie wiem jak on ma na imie, kiedys mi sie przedstawial, ale wtedy go olewalam i nie zwracalam uwagi na to. Na mnie mowi zawsze "piekna".

A prolem jest w tym, ze nie moge przestac o nim myslec, a przeciez mam chlopaka. Ta sytuacja robi sie chora, bo bedac w pracy ciagle patrze na drzwi czy on przypadkiem nie wchodzi.

i dzisiaj na 15:30 znowu do pracy i znowu tylko o jednym bede myslec...

Chcicę masz wiemy a twój nie może? :-/

Z chlopakiem uklada mi sie dobrze, takze to nie w tym jest problem. nie mamy problemow w pozyciu seksualnym ani nic z tych rzeczy

??

nie szukam, ale jestem nim zafascynowana

i co teraz?