Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milimili0236

żłobek, niania a wasza pensja? czy to się opłaca.

Polecane posty

Gość milimili0236

napiszcie która z was ile zarabia, a ile płacicie za żłobek czy nianię. czy to się opłaca, jak ktoś zarabia 1800 zł, a przedszkole kosztuje 1000 zł, to pracuje się dla tych 800 zł i niestety kosztem dziecka. jak jest u Was? bo rozumiem jak mama zarabia 4-5 tys. na rękę i oddaje dziecko, no o się nawet kalkuluje, ale mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez faceta nie da sie zjsc w
4-5 tys a ty w realnym swiecie zyjesz?kto tyle w polsce zarabia?na pewno nie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychowujesz dziecko sama? Bo jesli nie to liczysz że odchodzi ci tylko połowa kwoty, drugą część płaci tatuś i już zupełnie inaczej to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesto sie nie oplaca ale
ja przy 1szym dziecku wracajac do pracy zarabialam 1500 niania brala 1000, 300 na paliwo i zostawalo mi 200 :/ po 2mcach poszlo dziecko do zlobka, zlobek 200 moja pencja ta sama wiec pracowalam za 1000, niestety przy drugim dziecku dziecko od razu poszlo do zlobka prywatnego bo nie bylo szans na panstwowy a niania byla drozsza niz moja pensja wowczas 1750, zlobek kosztowal 800, mimo ze zgodzialm sie pracowac od razu po macierzynskim wylano mnie, uznalam ze nie bede szukac pracy bo jak szukalam to proponowano mi 1200zl wiec zupelnie nieoplacalne rozwiazanie, efekt juz 3 lata siedze w domu i teraz szukam pracy jakiejkolwiek bo maly chodzi do zlobka za 275zl ale nikt mnie nei chce przyjac bo mam luke w cv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milimili0236
no jestem tylko ciekawa jak to jest, bo znam rodziny gdzie te zarobki nie są wysokie, i kredyty mają, a jednak dziecko idzie do żłobka, a żłobek kosztuje pewnie ok 1000 zł. dla niektórych to połowa pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milimili0236
no tak chodzi o prywatny, bo do pańtwowego ciężko się dostać. tak chodzi o duże miasto. u nas takie są ceny, a nawet wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a samorealizacja
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieolona___ciastolina
ja zarabiam 1, 5 na rękę. Dwoje dzieci w wieku 3 i 5 lat, oboje chodzą do przedszkola, kosztuje mnie to 400 zł miesięcznie , za dwójkę oczywiście. Chodzą od 8 do 16 tej, 3 posiłki, przedszkole państwowe. więc nie wiem jak ty liczysz 1 tys za przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milimili0236
czy jest sens pracować dla 600-800 zł i nie dziecka pół dnia nie widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milimili0236
do państowego ciężko się dostać. napisałam że chodzi o PRYWATNY 1000 zł w W-wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieolona___ciastolina
ale dlaczego zakładasz posłanie dziecka do prywatnej instytucji. Od razu wiesz że się nie dostaną. Chyba szukasz na siłę wymówki ,zeby nie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieolona___ciastolina
a moje chodzą do przedszkola w Krakowie i jakoś się dostały za pierwszym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milimili0236
kurcze ja pytam z ciekawości, sama nie mam dzieci :D... a tu już że szukam wymówki, albo zaraz bedzie ze wyrodna matka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka_kiloska
a poza tym zarobki to nie wszystko. liczy się też pasja, kontakt z ludźmi, istnienie na rynku pracy. Ja też zarbaiam niewiele 1300zł na rękę ale oprócz tego mamy trzynastkę, wczasy po gruszą w wakacje, bony na święta, czasem jakaś premia wpadnie i jesteś do przodu. a przedszkole kosztuje mnie 300 zł miesięcznie, jestem z Torunia, dziecko się dostało od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
czy wszystko musi sprowadzać się do pieniędzy... ja ze starszą córką byłam w domu aż poszła do przedszkola, studiowałam, robiłam specjalizację, nie brałam nawet pod uwagę, że mogłabym oddać ją pod opiekę kogokolwiek. A z małą ciążę miałam leżaną i ledwie wytrzymałam macierzyński w domu, urlop dłużył mi się... dla własnego komfortu psychicznego wróciłam do pracy. Ne wyobrażam sobie teraz życia 24/dobę w domu. I nie chodzi tu o karierę, bo zawrotnej nie robię, ani o pieniądze, bo kokosów nie zarabiam, ale tak czuję się dobrze. Mąż trochę się boczy na mój wybór, odpowiada mu żona w roli gospodyni domowej. Ja mam inne zdanie, nie żałuję, że wróciłam do pracy. Nie myślałam, czy mi się to opłaca... za darmo nie pracuję, część oddaję niani, ale to oczywiste, że opieka do dziecka kosztuje. W sumie całkiem nieźle na tym finansowo wychodzę, chociaż nawet za mniej pracowałabym, bo kocham swoją pracę i jest mi na prawdę potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
Kinga - jak mój mąż jeszcze coś kiedyś powie, że mi się średnio opłaca pracować /chociaż ja tak nie uważam/, to mu przytoczę Twoje słowa ;-) niech płaci połowę za nianię, więcej mi zostanie ;-) dzięki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsdhs
mój będzie płacił połowę za nianię:) tak postanowilam:) zreszta ile by nie szlo to praca dla pracy-2,5 roku dla kogos sie oddaje,ale doswiadczenie, ja juz bym poszla do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam tak powiem
Żłobek prywatny, Poznań, 990zl. Zostaje mi 1700. Ostatnio mały często choruje i zastanawiałam się nad opiekunką. Z tego co się orientowałam, to trzeba by było zapłacić ok1600-1800, zostało by dużo mniej, ale też bym się zdecydowała. U mnie w pracy raz do roku są podwyżki, premie. Jak bym do niej nie chodziła, to wszystko przepada:) Zresztą lubię to co robię, mały nie nudzi się w domu, uwielbia tam chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×