po jakim czasie wiedzieliscie, ze to ten/ta jedyny/a

No wlasnie, po jakim czsie wiedzieliscie,ze spotkaliscie osobe,z ktora chcielibyscie spedzic reszte zycia?Czy byl to przyslowiowy grom z jasnego nieba, czy tez uczucie przyszlo z czasem?

w ubikacji

ja tak chyba po pol roku bycia razem , i prawie rok znania sie

Ciolku,po jakim czsie, a nie w jakim miejscu .

Aha,czyli z czasem przyszlo.

Od razu wiedziałam :D ale byłam wtedy w takim wieku że mój obecny mąż wydawał mi sie zupełnie nie moją kategorią wiekową w związku z czym uznałam go za super faceta ale nie zawracałam sobie nim głowy...do czasu aż sie ze mną nie umówił ;)

znaliśmy się od podstawówki jednak nic mas nie łączyło. Pewnego czasu jakaś prywatka,potem kino,kawa. Od czasu tej prywatki w tym samym tygodniu mieliśmy ustaloną datę ślubu. W związku prawie 25 lat. Przeskoczy ktoś?

Po kilku randkach, w sierpniu slub.

Po dwoch dniach wiedzielismy, ze jestesmy dla siebie stworzeni. Po tygodniu wyznalismy sobie miłosc. Po tym fakcie spotykalismy sie trzy lata codziennie. Po tych trzech latach wzielismy slub. Po slubie jestesmy 8 lat. Jeden bez drugiego zyc nie umie i codziennie jak jestesmy w pracy piszemy do siebie smsy co bedziemy robic jak sie spotkamy w domu : D

Arecki to jaki Ty musisz być stary :p

arecki pamietam Cie :) pisałes w temacie przezemnie załozonym tym ze wiosna sie w naszym małzenstwie obudziła i szalejemy z mezem :) Fajny z Ciebie facet tak z pisania :)

pamietam ten temat..pozdrawiam i życzę by ta wiosna była zawsze.

stefanka. Nie każdy ma zawsze 20 lat.

A bywalo np tak,ze jedna strona wiedziala od razu, a druga znacznie pozniej?

Dziekuje i Tobie rowniez kolejnych szczesliwych lat z 2 baranami, 2 kozami i 1 lisica :) hehe przepraszam jak cos przekreciłam : D

Nie każdy? Wydaje mi sie że nikt nie ma zawsze ;)