witam

chcialabym znalezc swojego biologicznego ojca tylko ze ja praktycznie nic o nim nie wiem na jakie kolwiek informacje od matki liczyc nie moge. wiem ze jest turkiem i ze w niemczech prowadzil swoja restauracje. od czego zaczac?? jak sie zabrac za szukanie w akcie urodzenia mam wpisanego aktualnego partnera matki. prosze o jakies pomysly

rodzina nie bardzo chce o tym rozmawiac. kiedy moj dziadek zyl powiedzial mi ze ten czlowiek nazywal sie hassan dojmusz (nie wiem jak to sie pisze).

czyli Twoi rodzice się rozstali jak Twoja mama była w ciąży z Tobą tak?pozniej znalazła nowego partnera który uznał Cię za swoje dziecko?

W polsce był, czy twoja mama tam była?, bo jeśli w polsce, to łatwiej będzie go znależć, a jesteś pewny że chcesz go odnależć? Bo wiesz, czasami można się rozczarować...

jestem dziewczyna. ona byla w niemczech. jestem pewna ze chce go znalezc nawet gdyby mialo sie okazac ze nie byl tego wart.

Przepraszam nie zorientowałam się że jesteś dziewczyną, hmm, będzie trudniej, a jakaś miejscowość? Nazwisko jest, więc jakiś punkt zaczepienia jest, gdzie pracował, po nitce do kłebka...

InArtWeTrus z tego co wiem to ona go zostawila bo wtedy jak byla w ciazy to znala swojego obecnego partnera.

przepraszam,źle przeczytałam dlatego myslałam,ze jestes chłopakiem :) napisz czy Twoja mama związała się z nowym partnerem kiedy była jeszcze w ciązy?

dedededede prowadzil restauracje z tego co babcia mowila to albo w mainz (mańc) tak to slychac bo nie wem czy dobrze napisalam ta nazwe albo w Wiesbaden ona dokladnie nie pamieta

hmmm....myślę,że Twoi rodzice chrzestni,mogą wiedzieć cos na ten temat,wiedzą,że obecny partner nie jest Twoim prawdziwym Ojcem,więc mogą coś wiedzieć :)

z chrzestnymi nie mam kontaktu bo kiedys chcialam z nimi o tym porozmawiac ale jak tylko uslyszeli to stwierdzili ze mam tego nie rzdmuchiwac i sie obrazili

a moze ktos zna jakas fundacje ktora pomoglaby mi??

hmmm...fundacji niestety nie znam zadnej,dlaczego mama nie chce Ci nic powiedziec?masz prawo poznać prawdę o swoim prawdziwym ojcu,rozmawiałaś kiedys z Nią na spokojnie?może nie mów Jej,że chcesz go odszukać,tylko,że jestes ciekawa jakim był człowiekiem i żeby poopowiadała Ci chociaż trochę o Nim.

probowalam. nic nie chce mi powiedziec. jakbym nie wiadomo czego wymagala

inartwertus jak masz na imie??

Wiesz, słyszałam o takiej fundacji, musiałabym pogrzebać...Wieczorem pogrzebie, może uda się coś znależć, choćby nawet po miejscowości..

Dałam ogłoszenie na stronie polaków mieszkających w niem może ktoś pomoże znależć coś...

kurczę,żebyś chociaż znała nazwę tej restauracji,to już by było dobrze.

dededede dziekuje za tak duze zaangazowanie w moja sprawe. co do nazwy miejscowosci to nawet babcia jej nie zna. moze warto byloby w tym ogloszeniu wyszczegulnic ze ta restauracja byla w mainz lub w wiesbaden??

jest ktos?? pomoze mi ktos??