Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosiullekkXYZ5

Marzenia... po ciąży :)

Polecane posty

Gość gosiullekkXYZ5

Czy wy też czujecie się czasem takie trochę ograniczone? Pomijam już, że przez 9 miesięcy nie można napić się mojego ukochanego winka czy martini :) Brzuszek rośnie, czasem jest jakiś przypływ energii, ale co z tego, skoro i tak ciężarna niewiele może:/ O czym marzycie? Jakimś dobrym jedzonku, alkoholu, papierosku :P, aktywności fizycznej? Ja już nie mogę się doczekać: A) białego wina i deski serów pleśniowych B) intensywnych zajęć zumby C) letniej jazdy na rowerze A jak u Was z marzeniami poporodowymi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xnbchfaaaaa
Za mną od miesięcy chodzi tatar.... Jeszcze tylko miesiąc do porodu, potem pewnie trochę zejdzie na karmienie piersią i nareszcie wszamię mój przysmak hahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdddddddddddddd
Lampke mala wina wypilam w ciazy raz, na sylwestra, bylam w polowie ciazy. Papierosy rzucilam w 10 t.c. Zachcianki? Mialam jedna-batonik Bajeczny raz na jakis czas. Rowerem nie jezdze. Zumba? Nie mam na to kasy i czasu. Wstalam o 4.30 rano, wyszlam do pracy (gdzie nie siedze bez ruchu), skonczylam o 14, o 15 odebralam dziecko i teraz sobie odpoczywam. Obiad juz mam na dwa dni. Umyje naczynia, zrobie budyn, porysuje z dzieckiem, zagramy w chinczyka i juz bedzie pora na kilacje, mycie i spanie. Moze poczekam na meza, ale wroci dopiero o 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombinek8807pzo
moim najwiekszym marzeniem jest orgia z mężem - od 2 miesiecy mamy posuche ze wzgledu na zly stan szyjki :/ nie pytajcie, jak daję radę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja o zumbie,siłowni
I czekoladzie. Jestem w połogu,wiec ruch juz niedługo,ale czekolada jeszcze musi poczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie marzę
O niczym innym jak tylko żeby Poprostu urodzić... Jestem już po terminie i chce uniknąć wywoływania porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicht do wiary
ja zaczynam 6mc, mam ochote na zimne piwko i papieroska ale jeszcze troche do tego se poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tatarze,spaniu na brzuchu
I jezdzie na rowerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja o zumbie,siłowni
Co złego w wywoływaniu? Poczekaj na roczny macierzynski hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bój się wywowływania
nie bój się wywowływania porodu. przecież i tak wszytskie drogi prowadzą do celu - wkróce będziesz tuliła w ramionach swojego maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja marzę, żeby skończyły mi się nudności... no i może o małej lampce czerwonego wina :) papierosy rzuciłam w 6 tygodniu i marzę o tym, żeby do nich wrócić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po porodzie
i dalej czekam. Kaemie piersią wiec dieta jeszcze bardziej restrykcyjna niż jak byłam w ciąży :O Na rower nie wiem kiedy będzie mi dane wsiąść, wiadomo szwy na kroczu, moją kuzynkę po 3 latach od porodu dalej coś ciągnie w miejscu szycia, poza tym kto mi sie dzieckiem zajmie? Ja marzę tylko o tym żeby mnie sutki przestały boleć od karmienia, w ogóle marze o końcu karmienia (tylko dzidziusia mi szkoda więc karmię póki mogę). Marzę żeby dziecko przesypiało całe noce i żebym wieczorem mogła kawe wypić i muzyki przez słuchawki posłuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie marzę
Nie boję sie wywoływania ale chciałabym tego uniknąć bo niecierpie szpitali i jak wywołują to dłużej sie leży. Po za tym jakoś wolę żeby samo sie zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoskkkaaaNNN
hm, to jest własnie to czego nie rozumiem wsród rodzących : ta nieustanna panika. pomyśl lepiej, że zostało Ci już tak niewiele czasu i za moment maleństwo bezie juz z Tobą :) czy to naprawdę az takie wazne, czy to będzie sn, cc, czy wywołanie? liczy się efekt :) ale poczywiscie bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki, bys mogła ominąć wywołanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenia. marze zeby...
marze zeby.. moja kruszynka pezesypiala noce... i dalej tak sie pieknie rozwujala :-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhhahahaha
Po porodzie to dopiero się zacznie :D Co za laski, nie wiedzą, że przy małym dziecku nawet nie ma czasu pomyśleć o jakiejś zumbie czy lampce wina, ahahahahahahaa! Dobry żart, będziecie szczęśliwe jeśli uda wam się zjeść kanapkę w ciągu dnia i wypić łyk ciepłej kawy czy herbaty...Marzycielki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do buhahahha
Nienormalna jestes? Z noworodkiem mialam czas na wszystko, a gdy bylam zmeczona, bo maluch w nocy pobudki robil, to ucinalam sobie krotka drzemke w ciagu dnia.Jadlam normalnie, dbalam o siebie i o dziecko normalnie, zylam normalnie. zumby i silownie mi niepotrzebne,a na lampke wina czas sie w weekend znalazl (nie karmilam piersia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuho9
buhahahhhahahaha - to masz bardzo ciezkie zycie :D ja ma 8mies. dziecko i chodze raz w tyg. na basen, yoge i silownie. do tego mala zasypia o 19stej i spi cala noc do 8rano wiec na lampke winka czy dwie i dobry film tez mam czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buahahahaha - może i czeka hardcor po porodzie - nie wątpię ;), jak ktoś jest dobrze zorganizowany, to może i dać sobie radę ze wszystkim, ale po pierwsze tutaj wypisujemy jakie mamy marzenia po ciąży - więc to subtelna różnica do tego do czego się teraz odnosisz. Jakie ja mam marzenia? - wypić cały Reeds, albo Malibu z mlekiem :) (bo w ciąży to pozwalam sobie od czasu do czasu na 1-2 łyki np. od męża, siostry, itp.) - ostry, zwinny seks :P. Bo teraz jest ciężko z tym. - czuć się lżejsza :). - o papierosach na szczęście nie myślę (bo przed ciążą paliłam paczkę dziennie), a teraz od czasu do czasu popalam e-papierosa z liquidem 0mg nikotyny. Ale myślę że zostanę przy e-papierosie, do fajek zwykłych nie mam zamiaru wracać. To chyba tyle ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigi rrr33
a ja się zgadzam z buhahahha. Zaraz po porodzie (kiedy dziecię najwięcej śpi) będziecie obolałe i nieosojone z nową sytuacją, będziecie marzyły tylko o spaniu :D (mi gin powiedział przed porodem - niech Pani śpi, bo później juz Pani nie pośpi :D ) taka myśl za mną chodziła,ze a sumie niewyspalam sie jeszcze po porodzie, heheh nie ma kiedy. Ale może ja mialam niespokojne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigi rrr33
zresztą dopóki będziecie karmic piersią, możecie się pożegnac z reedsem i co niektórymi używkami, potrawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuho9
ja tez uwielbiam redsa malinowego :) pycha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja marzyłam jeszcze jak byłam w ciąży , o zimnym piwku hehh , a także o tym by w koncu móc normalnie siedzieć , czy się położyć ,niestety miałam straszne dolegliwości które nie dawały mi leżeć ,siedzieć , chodzić buhahahhhahahaha- to raczej zależy od dziecka , ja pierwsze miesiące miałam czas na wszystko , moje dzieci ,(blizniaki ), tylko spaly i jadly ,teraz dla odmiany nie mam czasu na nic ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te 2 zgryzliwe mamusie
Sa chyba samotnymi matkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuho9
wszystko zalezy od dziecka. moje na szczescie i odpukac jest grzeczne i od niemowlaka ladnie spalo ja po 4 tyg czulam sie juz super i moglam wrocic do normalnosci. piersia nie karmilam wcale. mysle ze duzo tez zalerzy od partnera moj jest prawie idealem takze moge sie spelniac i robic to na co mam ochote :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 226345
Ja nie mam dzieci ani nie jestem w ciąży, chociaż planujemy na wiosnę, i dziś właśnie wypilam sobie zurawinowego redsa, pyszny był hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroscimy redsa!
dziewczyno, nawet nie wiesz, ile kobitek ci tutaj zazdrosci tego redssaaaa..... aaaaaaa, niech juz będzie koniec kwietnia i się wreszcie rozpakuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleńka-79
moim najwiekszym marzeniem jest ... pozbycie się bólu pleców, który mi towarzyszy już od 3 miesięcy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsadnsmk
w obydwu ciążach jadałm sery pleśniowe, nie codziennie, ale jak miałam ochotę to sobie pozwalałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×