Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jusynkaaaa

Karmienie butelką noworodka to dla mnie smutny widok.

Polecane posty

Gość ee tam bez przesady
dla mnie czyms o wiele oblesniejszym jest długie karminie wejdzcie na blog mama kangurzyca bloguje czy jakoś tak. Baba karmi czterolatkę :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o szoku doznałam, chore to dla mnie jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowy _ dzień_
Smutny widok autorko? nie żal ci chorych kilkumiesięcznych dzieci na białaczkę czy innego rodzaju nowotwry? nie żal ci dzieci rodzących się gdzie jest alkohol, narkotyki, przemoc? nie żal ci dzieci, które nie mają szans na normalne życie z powodu ciężkich wad wrodzonych???? Czy mleko matki czy sztuczne pozwala dziecku na przeżycie do czasu aż będzie jadło normalne pokarmy. Jeśli matka karmi nawet mm, zachowując przy tym odpowiednią higienę to jest to dobra matka, bo pozwala swojemu dziecku przeżyć. Co tak przeżywacie to karmienie? Jedyną, najcenniejszą "rzecz" którą można dziecku dać, to nie mleko matki czy mleko sztuczne, tylko miłość, szacunek między rodzicami i rodzicami a dzieckiem. Na każdym mleku dziecko przeżyje, ale w międzyczasie będzie potrzebowało bardzo poczucia, że jest kochane i upragnione i to jest wyznacznik prawidłowego rozwoju dziecka, a nie mleko. Autorko piszesz tak jakby ojciec w życiu dziecka się nie liczył i tylko piersi matki są niezbędne do życia temu dziecku. Dobrze, że nie dałam sie zwariować i karmiłam i mm i sama, czyli mieszanie. MM codziennie karmił nawet mój mąż. :-) Przestańcie sobie zaglądać i do cycków i do butelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam bez przesady
dodam cos jeszcze mamy polki;) Nie obchodzi mnie jak wychowujesz swoje dziecko ... dopóki nie narzucasz swojego sposobu innym. Nie obchodzi mnie jak karmisz dziecko ... dopóki nie twierdzisz, że przez to jak karmisz jesteś lepszą matką. Nie obchodzi mnie czy sypiasz z dzieckiem ... dopóki nie twierdzisz, że przez to jest ono lepszym człowiekiem. Nie obchodzi mnie jakich kosmetyków używasz ... dopóki nie polecasz szkodliwych badziewi innym. Nie obchodzi mnie czy ktoś pomaga Ci przy dziecku ... dopóki nie wpędzasz w kompleksy innych matek twierdząc, że ze wszystkim dajesz sobie sama świetnie radę. Nie obchodzi mnie czy twoje dziecko używa smoczka ... dopóki nie próbujesz udowodnić wszystkim dookoła, że tak należy robić. Nie obchodzi mnie czy twoje dziecko załatwia się do nocnika ... dopóki nie twierdzisz, że przez to jest ono lepsze od innych dzieci. Tak jesteś najlepszą matką dla SWOJEGO dziecka na jaką mogło trafić, co nie znaczy, że byłabyś najlepszą matką dla mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orędowniczka długiego kp
ee tam bez przesady - jak cię obrzydza to po co wchodzisz, jesteś masochistką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam bez przesady
uwierz, że wpadłam tam przypadkiem tylko raz :) pierwszy i ostatni , dlatego nawet nie wiem czy dobrze zapamiętałam nazwę bloga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam bez przesady
jestem zwolenniczką kp, ale nie fanatyczką narzucającą własne zdanie innym ;) no i oczywiście jestem za karmieniem kp w granicach rozsądku. Karmienie 4 latki jest dla mnie chore i obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem??????
Dla mnie to tez smutny widok :( żeby dziecku które 9 miesięcy nosi sie pod sercem odmawiać tego co dla niego jest najlepsze tylko z wygody ? dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień - zimowy---
Zgodnie z waszym myśleniem powinniście dzieci ubierać w najdroższe ubranka, posłać do najlepszych szkół, żywność od pierwszych miesięcy z najlepszych gospodarstw, a tak naprawdę to większość matek ma daleko gdzieś co się stanie z ich dziećmi i jak one będą żyły. Nie bardzo rozumiem dlaczego wystarczy powiedzieć: karmię piersią i to już jest usprawiedliwienie dla bycia dobrą matką. A inne rzeczy potrzebne i dla ciała i dla ducha? Smutny widok przedstawia matka, która myśli tylko "o mleku". Niektóre kobiety mają kompleks piersi albo żal do świata za to, że są niedoceniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llkkklkll
Raczej wygląda to tak, że wszystko oryginalne zacząwszy od body skończywszy na butach tylko podstawowa rzecz -jedzenie sztuczna. Tak jak napisały dziewczyny czekolada jest zawsze lepsza niż wyrób czekoladopodobny i choćby miał lepszą reklamę, ładniejsze opakowanie to i tak zawsze będzie wyrobem czekoladopodobnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.,.
Zgadzam się z opinią powyżej oraz opinia autorki. Ja zauważyłam, że jak jakas matka(sąsiadka czy koleżanka) żali się ze jej dziecko mając 2 lata nic nie mówi a zazdrości że moje zdaniami nawija to jak pytam czy piersią karmiły to słyszę że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utybiuty
obrzydzaja mnie baby karmiace na ulicy dziecko ochydnym wielkim sutem czarnym cyc caly w rozstepach zygac sie chce!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas n a szczescie tylko lekk
a dla mnie jest wazne jak karmi sie dziecko ,noworodka bo jest to b wazne.cokolwiek by nie mowic mleko matki jest dla niego najlepsze,bo dostosowane do potrzeby i tyle.a pisanie o poswieceniu i wogole.no fakt najczesciej piers poda tylko mama.ale jakby mialo byc inaczej mialby je tez tata.pozatym uwazam,ze wstawanie co 2h jak dziecko jest male nie rob tragedi.ja wstawalam i zyje.tyle ,ze to jest milosc,a nie wykrecanie sie butla i tatusiem.pozdrawiam karmiace piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie karmilam piersia
i nic nikomu do tego. Nie uwazam tez by karmienie piersia mialo jakikolwiek wplyw na to jaka jest sie mama takze nie ma sie o co klocic i spierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas n a szczescie tylko lekk
to tylko tyle ci powiem,ze zle ze nie karmilas,ale to nie moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie karmilam piersia
ja nie uwazam czy zle czy dobrze. Moj wybor, nie jestem przez to lepsza czy gorsza matka od tej co kamrila piersia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos w tym jest haha
jak byłam na szczepieniu, w poczekalni czekało 5 innych matek z niemowlętami. Wszystkie przyszły z mamami (jedna z mama i tata), żadna nie była mężatką, nie miały obrączek i wszystkie karmiły butelką. Ja karmię piersią i jedyna byłam z męże, który sobie wziął wolne, by być z nami. Nie osądzam, aczkolwiek ta sytuacja dała mi do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvv-jjuuu
ja też uważam że matki bez wykształcenia, samotne matki, matki które zaszły w ciąże ok 20 stki zwykle karmią butlą (oczywiście jak wszędzie zdarzają się wyjątki) kobiety które planowały dziecko, coś w życiu osiągnęły (praca, zaplecze finansowe) są bardziej świadome, przygotowane ....karmią piersią. Bo wiedzą że to dla dziecka bardzo ważne a dla małolaty ważniejszy jest biust, by nie stracił jędrności przypadkiem (lepiej nie ryzykować, moze jeszcze jakiś facet się trafi i będzie chciał pooglądać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×