moj chlopak chce sie przespac z inna...

Cześc wszystkim... jestem nowa na tym forum i mam pewien problem o ktorym nie moge przestac myslec i mam nadzieje ze wy mi chociaz troche pomozecie... Tak wiec jestem z moim chlopakiem juz dluzszy czas bo kilka lat ale zanim zaczelam z nim byc chodzilam przez ok 6 lat z innym i jak to normalne w zwiazku uprawialismy sex... a problem polega na tym iz moj terazniejszy chlopak nie potrafi tego zaakceptowac mimo ze uprawia ze mna sex od ok roku... on z nikim oprocz mnie tego nie robil... i dzis powiedzial mi ze musi byc fair miedzy nami i on tez sie musi z kims przespac... tylko ze moim zdaniem to bedzie zdrada bo ja nie uprawialam sexu z nikim innym odkad z nim jestem... i ja wiem ze nie bede umiala z tym zyc.. co o tym myslicie??

Chora sytuacja. Mam nadzieję, że to prowokacja.

apeluję: użyj do myślenia bardziej mózgu

On nie widzi różnicy w tych dwóch sytuacjach? Ty wtedy byłaś z kimś innym i to długo. Teraz jesteś z nim i on nie może sobie poradzić z tym faktem i oficjalnie mówi ci, że chce cię zdradzić, żeby lepiej się poczuć ... pomyślmy ... idiota? czy tylko udaje? Powiedz mu wprost - przeszłość została w tyle, jak on nie umie sobie z tym poradzić, to ty mu w tym nie pomożesz, bo i jak. A jak zdradzi Cię, to będzie THE END. I tyle.

ja myslę że Twój chłopak chce Cie po prostu zdradzić i znalazł sobie świetną wymówkę! :D

0/10 :)

zdecydowanie powinnaś mu powiedzieć co czujesz i jak to widzisz.absolutnie nie zmuszaj się do niczego.a jak cie zdradzi to wiesz lub nie ale zrobi to kolejny raz, a chyba tego nie chcesz...

2/10

krem jakiś ty dzisiaj hojny ;)

mam dobry humor więc dałem 2/10, gdyby autorka pokazała cycki dostała by 5/10

dałbym*

i dlatego bóg zakazał sexu przedmałzenskiego bo to zawsze rodzi cierpienie jednej albo 2 strony

merkaba :D:D::D:D

z toku myślenia autorki mniemam iż autorka jest w tak młodym wieku że z tym pierwszym musiała być jeszcze przed swoim narodzeniem

Jeżeli Cię kocha, powinien to zaakceptować. Powiedz mu co myślisz, jeżeli nie zmieni zdania, rozstańcie się, bo to będzie dowód na to jak mu na Tobie zależy. On chyba ma zranioną dumę i tyle, ale wcale nie powinno tak być.

Dla mnie to on jest trochę dziwny i niepoważny.