Ciąża a praca fizyczna

Jestem w piątym tygodniu ciąży, mam 23 lata . Mam mozliwość pracy jako kelenrka (wiadomo przed dzidzią warto dorobić), tylko w weekendy-a wiec intensywnie, dodam ze praca w dużej restauracji, praca w stresie itd, nie jest to przyjemna kawiarenka w każdym razie. Czy taka praca może zaszkodzic ciąży po jakimś względem? a bardzo bym nie chciała starcić dziecka...

o ile nie ma przeciwwskazań, mozesz do momentu aż ciąża bedzie widoczna... Dalej bym nie ryzykowala, zwłaszcza w pracy fizycznej. do 4-5 miesiąca, a najlepiej idź do lekarza, no chyba że jest tu jakiś znawca (czyt. np. ginekolog). :P

ja do 18 tygodnia pracowałam fizycznie praca stojąca po 8-13h, obsługa klienta, przyjmowanie i rozłożenie towaru - sklep, magazyn, sprzątanie, stres itp. Gin proponowała zwolnienie już jakoś w 13 tc ale powiedziałam, że jeszcze dam radę pracować a później żałowałam brzuch zaczął się stawiać itp później już bez gadania wzięłam zwolnienie. Myślę, że jeśli ciąża będzie się prawidłowo rozwijać nie będzie plamień, krwawień itp. to pewnie możesz popracować tyle, że jak Ty się będziesz czuć nikt nie wie. Ja na początku miałam częste bóle głowy, zawroty i do tego okropne nudności, do tego przez to jaka była praca nogi ciągle obolałe i opuchnięte. Będąc na Twoim miejscu jeśli lekarz nie będzie stanowczo nalegać już teraz na przerwanie takiej pracy to tak jak poprzedniczka nie dłużej niż 4 miesiąc.

ja bym sie spytala lekarza, dopoki bedziesz czuc sie na siłach a ciąża bedzie rozwijac sie prawidłowo to czemu nie ;-) ja dlugo bym nie pracowala ( nie jestem obiektywna , pisze to na podstawie jak ja przeżywam ciążę) , do tego stres jest bardzo nie wskazany. jezeli nie bedziesz miala mdlosci to do 4 mies. maks. bo rozumiem ze to twoja pierwsza ciąza, jesli mialas juz problemy z donoszeniem Nie ryzykuj.Odpusc sobie te prace, dziecko najwazniejsze.:-)

a potem był szpital, zaczęłam krwawić. Potem już nie wracałam do pracy.

no dla mnie dzidzia najważniejsza, ale już teraz mam lekkie mdłości i wiecznie niewyspana jestem...

Zastanów się czy warto ryzykować. Na początku jest zawsze duże ryzyko poronienia przy znacznym wysiłku fizycznym. Ja zanim zaszłam w ciąże też pracowałam w kawiarni i jak tylko się dowiedziałam, że będzie maleństwo to szybko poszłam na zwolnienie. Jak będzie wszystko ok to dorobisz i fajnie. Ale jeśli coś by się działo to potem nie będziesz mogła sobie wybaczyć.

pracowalam jako kelneerka 2 lata. Jeżeli nie będziesz za duzo dzwigała ( bo np. na imprezach trzeba było dzwigac ciezkie tace z jedzeniem ) to ok, tylko pamietaj, ze mozesz byc po 8 godzinach naprawde zmeczona. Jezeli jest duzo klientow to idzie sie wnerwic chwilami i nogi z tylka wychodza.