Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet taki.....

zal mi młodych ludzi w Polsce, brak pracy, perspektyw na mieszkanie

Polecane posty

Gość pfff f f
Powolywanie sie na przyklad dziadków ktorzy w jednej izbie wychowli 4 dzieci jako usprawiedliwienia dla sytuacji jaka panuje w e współczesnej Polsce jest po prostu smieszne i zalosne...Jest cos takiego jak zasrany postep spoleczno-cywilizacyjny (dzisiaj zycie w warunkach w jakich funkcjonowali np sredniowieczni chlopi nie moze byc postrzegana inaczej jak tylko skrajne ubóstwo ponizej minimum socjalnego i zacofanie a nie rzecz normalna i powszechna). W cywilizowanym (ponoc) kraju położonym w centrum europy w warunkach pokoju przeciętny,, pracujacy obywatel powinien zyc na pewnym poziomie ODPOWIEDNIM DLA PRZEDSTAWICIELI KLASY SREDNIEJ(bez gwarancji luksusu ale LOKUM O ODPOWIEDNIM STANDARDZIE I METRAZU DOSTOSOWANYM DO LICZEBNOSCI RODZINY,SAMOCHOD SREDNIEJ KLASY MOZLIWOSC WYJAZDU NA WAKACJE ITO TO NIE SA ZADNE LUKSUSY WLASCIWE WYLACZNIE DLA NIELICZNYCH PRZEDSTAWICIELI KLASY UPRZYWILEJOWANEJ) . TYLKO ZE U NAS NIE MA KLASY SREDNIEJ JAKO TEJ NAJLICZNIEJSZEJ KATEGORII SPOLECZNEJ, A MODEL HIERARCHII WLASCIWEJ NOWOCZESNEMU SPOLECZENSTWU JEST ZABUZONY -90% STANOWI BIEDOTA KTORA NA NIC NIE STAC JAKIES 8 ZYJE NA WLASCIWYM DLA KLASY SREDNIEJ POZIOMIE A 2 TO JUZ SA ELITY ELIT KTORE W TRANSFORMACYJNE ZAWIERUSZE ZGARNELY WSZYSTKO. To nie jest pozadany stan rzeczy jakkolwiek byscie sie nie obruszali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet taki.....
własnie, chodzi o to zeby ludzie mieli jakies podstawy bytu, niekoniecznie luksusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srw331
mnie tez jest zal naszego pokolenia :( Jak ktos nie moze liczyc na wsparcie rodzicow w postaci wlasnego lokum do ZYCIA albo zalatwienia dobrej, stalej pracy (patologia, ale pewnie wiekszosc absolwentow marzy o tym zeby zdobyc prace, chocby wykorzystujac znajomosci), to ma przesrane umowmy sie. Nikt nie zada jakichs luksusow i nie wiadomo jakich posad, ale poczucia bezpieczenstwa, stabilizacji, braku strachu o jutro. Czy to tak wiele? :( Czy ci zlodzieje na gorze naprawde musza przyznawac sobie milionowe premie z publicznych pieniedzy, zamiast przeznaczyc ta kase, nasza kase na jakich rozwoj, infrastrukture, cokolwiek, co polepszy byt szarego czlowieka... Kocham ten kraj, ale to nie jest dobre miejsce do zycia. Polacy nigdy nie potrafili o sobie stanowic, wiecznie kasta uprzywilejowana musiala zgarniac chciwymi łapskami wszystko nie ogladajac sie na reszte. Ale do czasu. Do czasu az wszystko pierdyknie, a to przez zabory, a to przez nowoczesne ekonomiczne zniewolenie narodu. Oni wtedy czmyhna w bezpieczne miejsce, a my bedziemy sie bic o miejsca pod mostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klient anonim..
ponad 20 lat i zniszczono polska gospodarke i mamy tego efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet taki.....
tego się boję, że dotknie nas ogromny kryzys bo coraz mniej ludzi będzie pracowac, coraz więcej będzie osób starszych emerytów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ida78anna
Odkąd skończyłam studia męczę się już 3 lata. I nadal nie mogę znaleźć stabilnej stałej pracy. Wyjechaliśmy do dużego miasta, nie skończyliśmy super studiów które dają nam lepsze szanse na zatrudnienie - to fakt. Ale niech mi ktoś powie jakie studia warto skończyć żeby mieć prace! To, że zarobki są słabe i nie można dostać umowy o prace to jeszcze nic. Wynajęcie mieszkania to kwota równa jednej pensji. Żyje się skromnie ale najgorszy jest brak stabilności. Przez ostatnie 3 lata traciłam pracę 2 razy to samo mój chłopak. Przy tak niskich zarobkach nie jesteśmy nawet w stanie utrzymać się kiedy jedno z nas jest bezrobotne tylko przez miesiąc. W takiej sytuacji już 3 miesiące jestem zmuszona dojeżdzać z rodzinnego domu 100 km do pracy. To zamknięte koło z którego nie można się wyrwać nie jestem w stanie zaoszczędzić pieniędzy na nowy start. Ktoś może powie że takie perypetie to efekt nieudacznictwa. Ale pomyślcie- jak łatwo stracić pracę w dzisiejszych czasach...niewiele trzeba żeby spaść na dno kiedy nie oparcia. Rodziców nie stać na dokładanie mi do pensji, nie mam też żadnych znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemyślany i smutny
Mam 29 lat skończyłem studia, pracuję niestety w małym mieście. Za moją płacę nie da się godnie żyć, a tym bardziej utrzymać rodziny. Myślę o wyjeździe za granicę bo inaczej czeka mnie samotna wegetacja! To nie ludzie nie chcą mieć dzieci. Tylko ten kraj i rząd nam nie pozwalają na to by mieć dzieci ! Stąd mamy niski przyrost ludności więcej osób umiera niż się rodzi. Dodam jeszcze, że jak tak dalej pójdzie w tym kraju zostanie nam sam element społeczny mnożący się za becikowe. Następnie wyniosą z domów nauki typu żebractwo złodziejstwo itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samej siebie jest mi żal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, stracone pokolenie - pokolenie 1500 brutto :) Jeszcze jak ktoś ma zamożnych rodziców albo znajomości, da sobie radę swietnie. A jeszcze jak trzeba rodzicom pomagać z marnej wypłaty... I widzę dużo takich dramatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
tak ubolewasz nad młodymi policjancie jeden ale nie przeszkadza ci to wlepic im mandat gdy po ciezkiej pracy zechca spotkac sie na piwie w parku bo w pubie za drogo.A gdy im przyjdzie fantazja zrzucic sie po 10zl na skręta to z przyjemnoscią zamkniesz ich wszystkich a potem sąd okradnie na kwotę kilka tysięcy.To policja jest wrzodem tego kraju i należy z wami walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84wwaa
julka lepiej nie moglas, ten gosc to jakis hipokryta.Przypomina mi takiego policjanta z warszawskiej Woli, Andrzeja Struja. On tez tak plakal ze mlodi nic nie maja a sam za panstwowa kase dorobil sie rodzinki i mieszkania.Do emerytury nie dozyl,trafil na tych mlodych wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia24asia
Mam dwie koleżanki w pracy studentki zaoczne, którym żyje się dobrze bo mają chłopaków z mieszkaniem. Jeden jest rodowitym warszawiakiem mamusia zostawiła mu mieszkanie a drugi jakimś dyrektorem. Te dziewczyny nawet na wynajęcie pokoju nie byłoby stać co dopiero na studiowanie zaocznie. A pracujemy w nie byle jakim miejscu. Niestety kiepskie zarobki :-( i to w dużym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalezienie pracy przez młodych jest teraz dużym utrudnieniem. Moją pierwszą pracą była praca sezonowa z portalu abpraca.pl. Znalazłem tam dużo bardzo interesujących informacji, ciekawe oferty pracy no i w końcu moje pierwsze zatrudnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle,ze to tylko nieliczni nie maja kasy i szans na rodzine, tylko Ci biedni ktorzy zarabiaja 2-3 tys. Ich jest malo,reszta ma kase,kupuje mieszkania,samochody i rodzi dzieci. Nie wiem kogo macie wokół ale ja gdzie sie nie obejrze tam mlodzi rodzice z nowym lub lepszym autem,smarfonem,mieszkaniem ledwo kupionym i siatami zakupow. Wiekszosc na start ma, zostaja tylko Ci z biednych rodzin i patologie co zreszta czesto sie wiaze,jak jest bieda to i jest patologia,bo wychodza takie sytuacje gdzie nie ma na buty,ubrania itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szlachta nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×