Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lewica juz warczy

bedzie papiezem ubogich i chorych ludzi

Polecane posty

Gość lewica juz warczy

Kiedy mianowano go kardynałem w 2001 roku Bergoglio przekonał setki Argentyńczyków by nie przylatywali do Rzymu na ceremonię, tylko pieniądze przeznaczone na bilety ofiarowali biednym. Zrezygnował także z możliwości przeprowadzenia się do biskupiej rezydencji. Jego głównym środek lokomocji jest zaś miejski autobus. W przeciwieństwie do wielu duchownych z Ameryki Łacińskiej, stawia on główny nacisk na duchową stronę powołania i chęć podążania za przykładem Chrystusa zamiast głoszenia kazań na temat społecznej sprawiedliwości. Natomiast jest pewne, że wypowiada się zdecydowanie przeciw: - aborcji, - eutanazji, - przywilejów dla homoseksualistów.Jako prymas Argentyny, kardynał Bergoglio od lat bardzo mocno przeciwstawiał się rządom, które chciały wprowadzać np. związki partnerskie. Małomówny, zmierzający w swoich słowach do sedna. Wrażliwy na problemy ubogich, już jest nazywany "papieżem biedaków". Co do podziału na postępowych i konserwatystów, jego historia nie pozostawia wątpliwości, że jest wśród tych drugich. Potępiał homoseksualizm i gejowskie małżeństwa niesamowite zdiecie https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/45426_594219603941583_227218644_n.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewica juz warczy
to jest dziecko i to jest gest unizenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Ola1981*
Jest pełen takiej pozytywnej energii, skromny, ale z poczuciem humoru. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewica juz warczy
to teraz sie w argentynie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewica juz warczy
Kard. Jorge Mario Bergoglio jest w Argentynie znany raczej jako człowiek niezwykle skromy. Przez długi czas bronił się na przykład przed zamieszkaniem w wystawnym Pałacu Biskupim w Buenos Aires. Jego przyjaciele wielokrotnie opowiadali też, że nawet jako kardynał najbardziej lubił poruszać się komunikacją miejską i z niechęcią korzystał ze służbowej limuzyny. Nie miał także służby i samemu prowadził swoje mieszkanie sprzątając i gotując.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako lewak powątpiewam
Faktycznie, my lewacy warczelibyśmy ze strachu, gdyby na tronie zasiadł ktoś, kto obali naszą teorię, że kościół to instytucja stworzona do brania a nie dawania a złotouści dostojnicy kościelni potrafią tylko gębą walczyć z ubóstwem (vide matka Teresa). Czy tak będzie - okaże się. Póki co, kościół inwestuje w kolejne dobra, papież-elekt (można tak powiedzieć?) nie zapowiada likwidacji podatków kościelnych ani nawet rozgospodarowania ich w części między ubogich ani nie zapowiada wyprzedaży majątku kościelnego na rzecz ubogich, ani nawet tego, by księża po prostu sami na siebie zarabiali. No, ale dajmy mu czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andżelo S.
bo 99% ludzi nie ma takiego wyboru, ty durna pało :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość travelmamamiiia
kinga nie ma bo miec nie moze pokaz mi takiego co go na to stac a z tego dobrowolnie rezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewica juz warczy
bo nie jest modernista i przynajmniej 5 lat mamy spokojnego snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdxcwsdcazdd
ale te 90 ileś procent nie ma możliwości mieć takiej limuzyny, gdyby tylko miały, to by się ścigały kto pierwszy, kto lepszy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako lewak powątpiewam
Ale on z niczego (jak dotąd nie zrezygnował) - fundusze na jego limuzynę są, leżą, czekają, może je wydać na limuzynę/dziwki/budowę studni w Afryce - nie zarobił tych pieniędzy, a je brał i bierze, nikomu nie oddał (jak dotąd) i nie zanosi się, że przestanie brać te zarobione przez "ubogich" pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako lewak powątpiewam
Gdyby zależało mu na losie ubogich zatrudniłby kierowcę do limuzyny na uczciwych warunkach (a nie takich na jakich zwykle kościół zatrudnia ludzi np. gosposie przy plebaniach), zainwestowałby w fabrykę obsługującą Watykan na terenach objętych bezrobociem, która przynosiłaby zyski ludziom, jemu i jednocześnie płacił uczciwe podatki. No, ale to by wymagało ryzyka inwestycyjnego i PRACY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×