dziecko placze przez sen i krzyczy

moja córa ma skończone 2 lata. Nie chodzi jeszcze do przedszkola. Od pewnego czasu codziennie raz w nocy popłakuje, czasem przeraźliwie krzyczy, czasem mówi coś przez sen z żalem...kiedy ja przytule albo pogłaskam odwraca się na bok i śpi dalej. Nigdy wcześniej tak się w nocy nie budziła i nie płakała. Spędzam z nią dużo czasu, codzienne spacery, czytam jej dużo bajek na dobranoc, śpiewam itp itd. Bajki w tv ogląda ale takie, ze sie tak wyraze te ładne, spokojnie o misiach, swince peppie i bajki na baby tv. Zaznaczam, ze nie oglada ich dużo... Jej ulubionym zajeciem jest zabawa farmą i dzunglą-ma kilkanascie zwierzatek(każdego pilnuje jak oka w głowie)a posze o tym bo wlasnie czesto w nocy krzyczy przez sen np" oddaj mi konika" albo gdzie sa moje zabawki" i taki zal w jej placzu i glosie az nie moge czasem jej wubudzic....... czy wasze dwulatki tez miewaja takie sny, placza itp??

moze ktos sie wypowie

? hallo podnosze temat

kiedys z kims? Babcia, ciocia, niania? Moze jest wystraszona po prostu.

mojego brata dziecko ma rok tez beczy i wrzeszczy w nocy na cały dom spac nie można w dzień to samo bez przerwy beczy o byle co nie wiadomo o co mam tego dość nie można sie skuić na pracy zaglusza mysli a ta jego głupiutka żonka nie pracuje i siedzi cały dzień z dupa jak można być tak malo ambitnym hmm są kobiety i zwykłe szmaty dupodajki lenie smierdzące

Moja tak miała, trwało to może z pół roku i przeszło. Lekarka stwierdziła, że niektóre dzieci tak mają i minie samo, więc nie musisz się przejmować.

nie nigdy jej tak ot sobie nie zostawila, jezlsi juz to z babcia, dziadkiem, ciocia czyli z osobami, ktore kocha i widzi czesto... fdhgfjgjk- dzieki za odp. mam nadzieje, ze jej tez to przejdzie