Kobiety z dużym nosem mają przerypane

Zawsze możesz iść na konsultację do dwóch chirurgów, nikt przecież nie powiedział, że jak idziesz na konsultację to musisz decydować się już na operację u konkretnej osoby. Zawsze możesz na początku powiedzieć, że chciałabyś się rozeznać jakie są możliwości zmiany nosa i co można zrobić. Chirurg da ci skierowanie na badania, które też juś teraz możesz zrobić, najwyżej póżniej je powtórzysz, ale będzie już jasne czy w ogóle możesz poddać się operacji czy nie. Z tym, że z drugiej strony to ty powinnaś wiedzieć jak nos chcesz mieć i powinnaś być pewna tego, to ty powinnaś wiedzieć czego chcesz, jak sobie wyobrażasz swój przyszły nos jaki kształt i tak dalej, a chirurg dopiero ci powie w jakim stopniu to jest możliwe.

jakie 10 tys.? operacja nosa to 5 tys. i to w Warszawie. niestety nie znam dobrych chirurgów do polecenia. tak czytałam ten wątek i zastanawiałam się nad swoim nosem, który moim zdaniem jest za duży i za długi, choć z przodu tego w ogóle nie widać. nikt nigdy też nie powiedział nic na temat mojego nosa oprócz mojej siostry (do tamtej pory nigdy nie miałam o nim złego zdania, ale odkąd mi to powiedziała, to faktycznie widzę, że można by nad nim popracować). ostatnio nawet rozmawiałam na ten temat ze swoim kolegą, tzn. bąknęłam o operacjach, że np. nos, a ten od razu powiedział, że on nie widzi potrzeby korekty. tym niemniej ja bym się na taką operację nawet zdecydowała. 2 tyg. w domu, żeby zeszły siniaki i powrót do normy. jednak ja już miałam jedną plastykę - miałam (a raczej nadal mam) retrogenię, czyli cofniętą szczękę, ale ortodonta mi tego nie powiedział i rozpoczął standardowe leczenie. dowiedziałam się tego dopiero od chirurga plastycznego. prawda jest taka, że powinnam mieć porządną operację ortognatyczną, w trakcie której przesunięto by mi kości żuchwy nieco w przód. niestety, leczenie wtedy trwało już jakiś czas i na operację było za późno, zdecydowałam się zatem na zabieg maskujący - implant podbródka. niestety, jestem niezadowolona. nie wyszło tak, jak chciałam. przez pierwszy tydzień strasznie płakałam, schudłam kilka kilogramów, masakra. teraz się już z tym pogodziłam, ale boję się, że kolejnym razem może być tak samo. :(

...idź do kogoś kto się na tym zna, bo co ci może powiedzieć jakaś koleżanka czy osoby na forum ;)... i wtedy podejmiesz decyzję :). Powodzenia.

onatez26 Oczywiscie mam wyobrażenie, na temat swojego nosa, ale tez wiem,ze przy takim gigancie byc moze nie bedzie od razu mozliwe wymodelowanie małego noska:) Ale wiem, że chcialabym go ,,obnizyc" oraz skrócic, mały garbek mi nie przeszkadza:) A może masz jakies info. o dobrym chirurgu z Wawy??

Powiem Ci tak: duży nos wymaga odpowiedniej oprawy:D Ja mam długi, kościsty kinol i bardzo go lubię. Fakt, że podporządkowane są mu wszystkie moje stylizacje, łącznie z fryzurą. Mam typowo semicką urodę, ale uważam to za swój atut. Do zdjęć wystarczy ustawić się odpowiednio i po kłopocie. No i podstawa-podchodzić do własnych defektów z humorem! Ten nos odziedziczyłam po matce, ona po babce, ta po prababce. Jak mogłabym dać go pod skalpel? No w życiu! :D

5 tysięcy??? Ciekawe u kogo. Może i tak, ale po co ryzykować robiąc u kogos niepewnego. Moim zdaniem jak robić, to już lepiej wyłożyć te 9 tysięcy i mieć pewność, że robi się u swietnego fachowca, z dobrymi opiniami, a nie nie wiadomo u kogo. Ja osobiście bałabym się robić u kogoś kto chce "tylko" pięc tysięcy. Moim zdaniem to koszt conajmniej 8 tysięcy. Lepiej zrobić raz u jednego z najlepszych w kraju niz potem narażać się na niezadowolenie i musieć miec robioną poprawkę, co już jest według mnie masakra, bo jednak to inwazyjny zabieg i każda kolejna korekta to już większe ryzyko.

true story No wiesz koszta zalezą od tego co będzie trzeba zrobic z nosem. Mój jest wyjątkowo duży-jak pisąłam wczesniej połącznie wszystkich najgorszych cech nosa. Co do operacji jestem już tego pewna, bo nie chce zmarnowac sobie życia przez nos-przed wyjsciem oglądac sie sto razy z profilu, unikac luster w sklepach(byleby tylko nie zobaczyc swojego profilu), unikac zdjęc, robienie głupich min, które rzekomo w moim mniemaniu mają zniwelowac okropny profil.... Ja wiem, że jak ktos nie ma takiego problemu i to czyta może uznac mnie za niespełna rozumu:)

a wydawaj sobie nawet i 20 tys. u "najlepszych w kraju", a potem płacz, ze ci źle zrobili. dwie koleżanki robiły nos, każda zapłaciła 5 tys. niestety, nie pamiętam u kogo. efekty są ok. obie miały duże, garbate nosy

tru story a orientujesz się gdzie robiły? i jaka cena??

Kocie oczy jest tu oddzielne forum na temat chirurgii plastycznej i tam możesz poszukać, w wawie to sie nie orientuje, bo to co pisałam, że zrezygnowałam, miałam robić poza warszawa...

Nie pisałam, ze 20 tysięcy, tylko maks 9 tysięcy, bo takie są ceny. Jak juz coś robić na całe życie, to najlepiej u najlepszych, jak już jesteś w stanie zebrać te 5 tysięcy, to można i 8 tysięcy!!! To twoje koleżanki chyba miały szczęście, bo dobrzy chirurdzy, z dużym stażem, a więc odpowiednim dośwaidczeniem, nie schodzą niżej niż 7 tysięcy to na pewno. Po co ryzykować w tak ważnej kwestii jak twoje zdrowie???

autorko - niesety, nie pamiętam, a z obiema nie mam już kontaktów. żałuję sama dla siebie, bo też to rozważam (choć, biorąc pod uwagę moje doświadczenia - pewnie się nie zdecyduję) x onacośtam - jak pisałam, wydawaj, ile chcesz, co mnie to obchodzi

http://www.estheticon.pl/cenniki/korekcja-nosa-rhinoplastyka x znalazłam taki link, jest przegląd cen. oczywiście, należy je negocjować. tylko głupek płaci tyle, co w cenniku.

u Sankowskiego andrzeja i mnie sie wcale nie podoba, z operacja dlugiego garbatego to wcale nie prosta sprawa, często efekty są żadne albo jest jeszcze gorzej. Jk sie patrzy na stronach chirurgów na nosy przed i po to wiekszość przypdkow slabo to wyszło a to przecież ich najlepsze operacje bo nieudanymi by sie nie chwalili. Tak że łatwo nie jest.

ja mam identyczny nochal jak dziewczyna z ostatniego filmiku. uwazam go za brzydki i duzy ale mam na to wyjebane. nie bede robic sobie operacji tylko dla tego ze jakis smiec uwaza mnie za brzydka mimo iz ja nie zechcialabym sie na niego odesrac przy biegunce :D autorko, jesli naprawde masz tak duzy nos i jesli naprawde tak strasznie pragniesz go zoperowac to zrob to. z duzym nosem da sie zyc ale trzeba nauczyc sie miec wyjebane na ludzi. mnie rowniez jada ze wygladam jak chuda narkomanka(bo mam tatuaze i kolczyki), niektorzy twierdza ze jestem brzydka, ze wygladam jak kurwa z centralnego ale ja mam to naprawde gdzies. ale jesli ty jestes nieodporna i ten kompleks niszczy ci zycie to nazbieraj pieniedzy i zrob to dla samej siebie. z warszawy polecam ci szczyta albo dobrska ale ta druga kiedy ja chcialam sie zapisac na operacje ciagle byla niedostepna tj dzwonilam do niej przed wakacjami w 2010 roku i ciagle sekretara mowila mi ze pani doktor przybedzie z urlopu po wakacjach a ja chcialam koniecznie miec nowy nochal w wakacje bo szlam na studia wowczas i nie chcialam w trakcie zajec chodzic z opatrunkiem na twarzy. a szkoda bo moze bym zrobila ta operacje..a tak trafilam na kogos innego bo u szczyta czeka sie dlugo na konsultacje a mi zalezalo na czasie. a ten ktos inny staral sie mnie odwiesc od operacji i na dodatek okazal sie partaczem bo poczytalam o nim i to mnie w najwiekszej mierze odwiodlo od tej decyzji. a teraz mam to gdzies. ale jesli ty masz z tym problem i to naprawde powazny to polecam ci w.w. osoby z okolic warszawskich :) ponoc robia super nochale. a i szanuj przez czas robienia badan zdrowie bo ze zla morfologia porzadny chirurg plastyczny nie przeprowadzi na tobie operacji. i juz zacznij robic szczepionki na HCV bo okres miedzy jedna a druga a trzecia(dla chetnych) troche trwa a jak tobie zalezy na czasie to zacznij je robic juz od czasu podjecia wewnetrznej decyzji. i nie martw sie, bedzie dobrze

5000 tysięcy to cena zaniżona może 10 lat temu tyle brali ale teraz to raczej nierealna cena

i zadnych sankowskich itp! to partacze! z okolic warszawy jedynie szczyt i dobrska sa spoko jesli chodzi o kinole. z reszta dajcie sobie spokoj. spoza warszawy nie wiem kto robi dobre nosy bo nie wnikalam nigdy w to. a ci w.w. sa dosc drodzy ale przynajmniej bedziecie miec pewnosc ze wyjdziecie z lepszym nosem niz wczesniej a nie z jakims zmutowanym czyms zarazonym MRSA czy innym gownem

ladne mają nosy te laski na filmach, no moze ta ostatnia troche duzy ale pasuje jej do twarzy. mnie sie akurat nie podobaja takie robione nosy jak np. u heidi klum, michaela jacksona czy kasi zielinskiej, takie male, groteskowo cienkie, brzydko to wygląda, a u heidi to mam wrazenie, ze ten nos robi sie coraz brzydszy.

Lajla Ta z ostatniego filmiku ma ładny nosek:-) Podjęłam decyzję- zrobię operacje. Nie pozwole by nos mi zniszczył życie. Tymbardziej, że ja sama źle się z nim czuję. Przykładowo moje ząbki nie naleza do bardzo prostych, ale czyjes komentarze pod ich adresem mnie nie ruszają. Po prostu to po mnie spływa. Natomiast komentarze na temat nochala dotykają mnie bardzo. Pare dni mija nim wracam do psychicznej równowagi. To samo gdy zobacze swoje foto z profilu. Pare dni musze odchorowac po tym widoku... bo z przodu jest ok-jestem zadowolona.

ffffdghgh jak jakoś tak Własnie poruszyłas ważną kwestie! NOS MUSI PASOWAC DO TWARZY. ja mam drobną buzie i mi akurat nie pasuje taki duzy gigant, mówie-z przodu jest OK, a z profilu jakas masakra.

Ja jestem dziewczyną i mam ogromny nos.. na prawdę.. Jak mam robione zdjecie z profilu to wygląda to jak bym miała tylko i wyłącznie ten wielki nos.. Ale szczerze mówiąc mimo że taki jest to nigdy nikt mi ni zwrócił uwagi.. no może raz osoba której dawno nie widziałam. A na powodzenie nie narzekam :)

co powiecie na ten nos http://www.youtube.com/watch?v=VB16VDsm5DI

może twój nos jest tak wielki że ludzie odbieraja to jak kalectwo i nie śmią komentować? lbo nie jest tak rażący......a masz chłopaka? faceci na ciebie lecą czy omijają

po aparacie moj nos wydaje sie mniejszy, poniewaz mialam cofnieta brodke. niby nadal nie jest idealna, ale proporcje sie poprawily. moj nos sam w sobie jest ladny, idealnie prosty, ale za dlugi. zastanawiam sie nad implantem brody, moze to by cos zmienilo.

Pamiętam kiedyś jak 1 facet wypowiedział sie w telewizji na temat tego, że lubi jak dziewczyna ma wszystko długie za wyjątkiem nosa.

autorko nie da sie tego zaakceptowac też mam ten sam problem jestem zgrabna i ładna ale szpeci mnie nochal jest szeroki a jego czubek jest jak kartofel tzn mi sie tak wydaje i z każdym dniem jest coraz gorzej inni mówia ze przesadzam i są gorsze tragedie ale nochal nie daje mi zyć unikam zdjęć wręcz dostaje szału gdy ktoś wycia,ga aparat może i mają mnie za wariatke ale ja mam tom gdzieś nie mam zadnych zdjęć po 12 roku zycia tylko w dowodzie teraz mam 24 lata dziecko i nie mam żadnych zdjęć z dzieckiem nie no jest pare ale stoje na nich tyłem albo zasłoniłam twarz nienawidze go i nigdy go nie zaakceptuje będe sie cieszyć nawet jak w wieku 50 lat zrobie tą operacje na razie nie mam mozliości wszystko da sie zakryć ale nochal jest zawsze widoczny wielki nochal jest punktem skupienia w twarzy nie raz słyszałam ze mam nos jak bokser więc wyobraźcie sobie jak musi wyglądac

Miałam tak samo, to był dla mnie ogromny problem. Nawet unikałam, aby nie siedzieć do nikogo swoim profilem, bo przeciez to straszny wstyd, pewnie wszyscy mysleli fuj to obrzydliwe, aż moj obecny chlopak to zmienil pozbyłam sie calkowocie kompleksow, a wiele lat zbieralam na operacje :) kazdy ma jakas wade ja swoja przerabiam na zalete.

@Kocie oczy,., - Prosimy o jakies zdjecie swojej buzki ?:)

Autorko rób operację i nie czekaj !!! Ja miałam inny problem a mianowicie z zębami, trójki wyrosły mi na miejscu dwójek więc wyglądałam jak wampirek. Poszłam do pierwszej pracy, odłożyłam 2-3 pensje i zrobiłam koronki. Od momentu ich założenia zmieniłam się nie do poznania, zaczęlam malować usta, częściej się uśmiechać, byłam (i dalej jestem) pewna siebie. Poczułam się jakbym zrzuciła ze swojej psychiki ogromny ciężar ! Żyjemy w cudownych czasach wszelkie niedobory urody można poprawiać. Jest jeszcze kilka rzeczy które bym zmieniła w swoim wyglądzie ale one nie są jakimiś strasznymi dramatami dla mnie jak te zęby. To było jedyne udoskonalenie jakie zrobiłam, to był tak ogromny kompleks dla mnie że byłam pewna że muszę zęby zrobić. Teraz od zabiegu mija u mnie 10 lat i za nic nie wróciłabym do moich kłów. Więc laska zbieraj kasę, odkładaj ile się da, bierz nadgodziny albo drugi etat, i zrób operację !!!!! Nie czekaj !! Jak sobie zrobisz to bedziesz sobie pluła w brodę czemu tak długo z tym zwlekałaś.

...wielka kichawa z wielkim pożytkiem może służyć jako miech kowalski przy kuciu podków....