Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brudaska okrutna

jestem brudaska.mam w domu chlew, jak z tym skonczyc?

Polecane posty

Gość brudaska okrutna

Nienawidze sprzatac. Lubie miec czysty dom, ale sprzatac nadzwyczajniej nieznosze. Mieszkam sama, wstydze sie kogokolwiek zaprosic, bo zawsze w domu chlew. Wiem wstyd, bo kobieta powinna dbac o czystosc. jezeli chodzi o higiene osobista, to dbam o siebie ale w domu mam straszny brud. Naczynia w zlewie tygodniami, wszedzie kurz, smieci workami na balkonie bo nie chce mi sie wnoscic, jak z tym walczyc, mozna to jakos zmienic by nauczyc sie czystosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikujiku
a oglądasz perfekcyjną panią domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, obejrzyj Perfekcyjną Panią Domu :) Zrób eksperyment Wstań w tej chwili i poświęć 10 minut na zmywanie , a po 10-ciu minutach wróć przed kompa Stawiaj sobie małe cele : zmywanie połowy naczyń (jak zmyjesz połowę, to z drugą połową o wiele łatwiej pójdzie), wyrzucanie śmieci po drodze, starcie kurzu tylko z TV i z szafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikujiku
ja też nie lubię sprzątać ale jako tako ogarniam, też mieszkam sama i wtedy mniej się syfi w mieszkaniu. Ale jak oglądam perfekcyjną to za głowę się łapię, jakich ja rzeczy nigdy nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatrudnij sprzątaczkę 50 zł za dzień dwa razy w tygodniu ci wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffKasia
też nigdy nie lubiłam sprzątać, ale znalazłam na siebie sposób. Swoje zajęcia w domu (czytanie książki itd.) przerywam, np. co godzinę i przez 15 minut sprzątam w danym pomieszczeniu. Ani minuty dłużej. Sprząta się wtedy bardzo efektywnie, przynajmniej ja tak mam. Świadomość, że miałabym sprzątać do połysku w całym domu np. od rana jednym ciągiem, byłaby dla mnie dołująca, a tak mam naprawdę porządek, bo to tylko 15 minut, naprawdę wszędzie jest czysto, bo w sumie sprzątam ponad godzinę dziennie i naprawdę tego nie czuję, a efekty są jak na mnie zadziwiające :D. Nie wiem, czy ten sposób na Ciebie zadziała. Możesz też urządzać tzw. "dziesięciobój" - czyli przerywasz inne zajęcia, np. oglądanie serialu i sprzątasz 10 rzeczy i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja robie tak
ze np. dzisiaj ogarniam lazienke w jak najkrotszym czasie, tj. np 10-15 minut, albo woda sie gotuje na herbate a ja zapierdzielam i ogarniam lazienke albo kuchnie albo pokoj. Ogarnia sie szybko i przyjemnie, Albo zatrudnij sprzataczke raz w tygodniu i po problmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znowu mam
bzika na punkcie sprzatania:O to tez jest meczace zwlaszcza dla innych domownikow:O odkurzam 2 razy dziennie okna raz w tygodniu ciagle sprzatam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrewrewrew
"bo kobieta powinna dbac o czystosc." a facet to niby nie powinien? Dajcie spokój z tymi szownistycznymi podziałami... Poza tym, spzątanie zabiera kupę czasu, nie lepiej przyjemniej spędzac dzień? Na łozu smierci leząc potem bedziecie sobie myslaly: "O boże, dlaczego nie doczysciłam jeszcze tych fug?" czy nei lepiej wspominac jakies inne rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogÓÓr
...już cię kocham autorko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrewrewrew
a co do Perfekcyjnej pani domu to nie ma b. kretyńskiego programu, ta rzęząca cipa co go prowadzi jest beznadziejna... robienie z ludzi przygłupów, ryczą przed kamerami jakby chodziło o zachorowanie na raka, a nie takie pierdoły...I tez podsycanie tych stereotypów społęcznych, że sprzątac ma kobieta... Fajny jest program angielski How clean is your house, tamte domy sa na serio brudne, nasz epodróby to szajs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PP_PP
A ja uwazam ze trzeba zaczac od wyrzucenia z mieszkania nie potrzebnych rzeczy.Miedzy innymi naczynia, ozdoby, jesli bedzie ich mniej, łatwiej bedzie ci ogarnąc bałagan.po prostu wywal to czego nie uzywasz a jest takich przedmiotów mnostwo . Ja jestem minimalistką i wycieranie kurzy nie jest trudne, bo nie mam nie potrzebnych pierdół poustawianych na pólkach.W łazience zostaw kosmetyki tylko te ktorych uzywasz. Drugim motywatorem są po prostu czyste szmatki do sprzatania i jakies porządne detergenty, ktore ułatwiają sprzatanie. Dla mnie podstawą są czyste podłogi. Zacznij wiec od odkurzania i mycia podłog.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znalazła skuteczny
szybki i mało męczący sposób na utrzymanie porządku w domu - odkładanie danej rzeczy OD RAZU na miejsce. Tak pozbyłam się problemu bałaganu. No a co do sprzątania (np. odkurzania) bywa różnie. Gdy miałam czas - robiłam to co drugi dzień. Ale wtedy nie pracowałam. Teraz staram się raz na tydzień ogarnąć mieszkanie. Ale też sprawdza się metoda "od razu", czyli gdy przygotowuję posiłek, to naczynia zmywam od razu, traktuję to jako dalszy ciąg urzędowania w kuchni. Ogarnięcie łazienki - po korzystaniu z niej. Dlatego nie muszę planować np. "dziś sprzątam łazienkę". Oczywiście co jakiś czas robię generalne porządki, a wtedy poświęcam już cały dzień, ale wtedy mi się chce i sprawia mi to przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×