jestem strasznie nudna osoba, nie mam co robic na weekend.

czy tylko ja tam mam? Mieszkam w 6 strefie w londynie. pracuje od pon-piatku i jak przychodzi weekend to nie mam co robic! dzisiaj caly dzien przesiedzialam przed telewizorem! co wy robicie w czasie weekendow? moje znajome pracuje ,wiec najczesciej sie spotykamy w ciagu tygodnia po pracy. nie mam chlopaka, nie mam hobby, nie mam tez masy pieniedzy zeby wydawac co tydzien na zakupy.

najczesciej jestem zajeta, nie nudze sie, jednak ostatnie 3 weekendy jakos troche nudne byly. mam troche rzeczy do zrobiennia w domu ale mi sie nie chce. tez mi sie troche nudzi. mam chlopaka, ale nie za bardzo wiemy co robic.

Ech, i tak pogoda dzisiaj beznadziejna. Ja tez dzisiaj siedze w domu, wyszlam jedynie po zakupy. W sumie to lubie siedziec w domu jak za oknem pada i wieje. Jesli jest ladna pogoda to przewaznie ide z chlopakiem na spacer, jedziemy do centralnego Londynu lub spotykamy sie ze znajomymi. Czasami jedziemy odwiedzic jego rodzicow.

poplywac dzisiaj ide na 17:30, wczesniej bylam na spacerze. jutro z kolega na obiad, po poludniu moze cos poczytam. A co lubisz robic? Nie musza byc tylko zakupy, wybierz sie do south kensington i polaz po muzeach (wolny wstep), idz na spacer nad rzeke (zacznij od south bank skoncz na tate modern i Globe theatre), spotkaj sie ze znajomymi jesli jakichs masz, zapisz sie na jakis tani kurs w soboty... masa rzeczy do zrobienia

Szkoda, że nie mieszkasz w Polsce, bo tutaj jest co robić! Ostatnio odkryłam świetny portal, na którym można wyszukać wszystkie wydarzenia w okolicy. Zerknijcie sobie ile tylko w województwie mazowieckim jest darmowych imprez http://wydarzenia.kiwiportal.pl/mazowieckie/darmowe . Jest w czym wybierać.

A co tu mozna robic w taka pogode ujowa.. poczytac ksiazke ewentualnie krotku spacer z psem popiatki to roznie jakas flaszka u znajomych raz na miesiac wypad do baru czy cos poszukaj slonko jakus znajomych na poratalach to podstawaisc na zakupu to co to za relaks

Wow mieszkasz w Londynie i nie masz co robić? Tak, musisz być nudna i leniwa (i to ja uwazalam się za nudziare). Napisze ci kilka przykładów co ja robię. Wypad ze znajomymi do restauracji lub ewentualnie pubu ale to rzadko(klubów nie lubię). Koncerty (nie jakieś super gwiazdy, ale malo znane zespoły, na Camden praktycznie codziennie w pubach graja). W soboty z siostra do muzeum, galerii, parku i na lunch, potem chodzimy po mieście robimy zdjęcia. W niedzielę zazwyczaj odpoczynek ale czasem wypad ze znajomymi na kręgle, ping pong. Poniedziałki po pracy joga, wtorek basen. W środy, czwartki piatki jak juz wrócę z pracy to się ucze do nocy ale czasem tez mam czas na robienie rękodzieła (świeczki, mydła itp). Czasem robię tez wypady rowerem a raz na miesiąc wyjezdzam na weekend z miasta.

"Szkoda ze nie mieszkasz w Polsce..." bueheheaaaahaha tekst tysiaclecia :D

A ja chcialabym miec czas na nude ... nie duzo ale troche :P Dzis caly moj czas wypelnia praca i rodzina, ale kiedy bylam sama to sie tez za duzo nie nudzilam : koncerty, muzea, basen, spacery po miescie (mieszkam w Paryzu) i nie tylko po miescie, weekendowe wypady w plener ze znajomymi, Disneyland, Astrix i inne parki rozrywki ... Do tego uwielbiam czytac, wiec od czasu do czasu (zazwyczaj gdy pogoda nie zachecala do wyjscia z domu :P) robilam sobie sobotnie albo niedzielne popoludnie na kanapie z dobra ksiazka :)

"O boze to ja myslalem ze jestem nudziara a kramy w kregle ping ponga " masakra kobieto ile ty masz tych rozrywek w zyciu :D mam nadzieje ze znajdujesz czasami czas zeby zrobic kupe lub polezec chwile bezproduktywnue na wyrku boze jaka ona jest super i ma tak duzo zajec poprosze autograf ; o

nudni ludzie zawsze się nudzą, nie mają pomysłów na życie, szkoda

To dla ciebie jest dużo rozrywek? To wyrazy współczucia. To życie normalnego człowieka, zwłaszcza młodego i żyjącego w wielkim mieście. Sama mam podobne zajęcia (2 wieczory tygodniowo na siłowni i basenie) większość jakby nie patrzeć to darmowe wiec jeśli ktoś się nudzi w tak wielkim mieście jak Londyn to tylko lenistwo przez niego przemawia. Jak sobie ktoś umie zorganizować czas to znajdzie czas nawet na więcej rozrywek. No i jakbys się nauczył czytać ze zrozumieniem to byś zobaczył ze ona napisała ze czasem chodzi to kręgle wiec nie co tydzien chyba ale widocznie zazdrość wzięła górę i musiałeś walnąć posta nienawiści heh...

hmmm...to ja tutaj wczesniej pisalam i nie wiem jak wyjscie na basen czy joge po pracy 2 razy w tyg plus raz w weekend to jakies wielkie szalenstwo? rozumiem ze ty przez 4 dni w tygodniu robisz ta kupe a potem lezysz? to sie nazywa marnowanie zycia ale ja ci w zycie z buciorami nie wchodze ;) oczywiscie czasami po pracy zamiast sie uczyc wyskocze na drinka czy urodziny (praktycznie co tydzien ktorys znajomy ma urodziny) ale chyba kazdy kto ma znajomych tez z nimi wychodzi od czasu do czasu? :)