Boże...jak ja za nim tęsknię ;(

wydawalo mi się, że jestem silna, że ze wszystkim sobie zawsze poradzę...kłade się spać i ryczę, wstaję rano i to samo...

świetnie się bawi, jak skończy zadzwoni do kolegów czy idą na piwko. Obudź się!!

wiem, dlatego tak mnie to boli

to czemu się do niego nie odezwiesz?

w trakcie, ćwoku

A co sie stało autorko ze nie jestescie razem? Ile masz lat ? Wiem jak boli tesknota, kiedys ktos madrze powiedzial " nie warto tesknic za kims nie majac pewnosci ze tej nocy spi samotnie..." okrutne ale prawdziwe...

Nie rycz heheh A gdzie on ze tak tesknisz ,zostawil cie ?? Wyzal sie wyzal ;-)

młoda jeszcze jestem (22) ale mnie konkretnie wzięło...nie mogę sobie poradzić, płaczę całymi dniami

nie wiem gdzie jest, co robi, zostawił mnie...

czemu się rozstaliście? kiedyś też tak płakałam i postanowiłam spróbować... od tamtej pory jestem z nim już 9,5 roku i jestem przeszczęśliwa. może zrób ten 1wszy krok?

mam go błagać żeby się mną znowu zainteresował? na siłę?

na począktu jeszcze próbowałam, dzwoniłam próbowałam rozmawiać...

nie radze sobie dzis, nie moge przestac płakac...

Też tak mam pomimo że minął rok nadal za nią tęsknie

na serio? ja chyba nie przeżyłabym tyle...

jak można tęsknić przez rok? chyba,ze to miłość...była

Śniła mi się ostatnio a teraz za parę dni ma urodziny...

Była prawdziwa miłość. półtora roku razem...

ja przez 1,5 roku dzien w dzien o nim myslałam. NIe było chwili abym o nim nie myślała.To było męczące ale teraz ciesze sie faktem ze jestem juz wolna od tej przeszłości

ja na początku się trzymałam ale teraz nie umiem, najgorsze jest to, że zaczełam pić...piję wieczorami sama w domu

E Ty "mam dosyć" nie pij sama bo to się źle skończy, głupia jesteś!

dla mnie to dziwne jest tęsknić za kimś kto ma nas w dupie ..mozna mieć w sobie żal, smutek ,ale kurwa tęsknić ?

Ruchnij se innego a ci przejdzie. Zobaczysz, że jest wielu fajniejszych.

sama siebie nie rozumiem, jak sobie o nim pomyślę to mi się od razu płakać chce

zarejestrowałam się dziś na zbiorniku, skurwię się tam, już i tak nic mi nie zostało...

Kuffa, jaka Ty jesteś głupia!

mam dość wszystkiego, nie warto być dobrym i się starać

takie zycie, nic nie poradzisz...staraj upora sie jak najszybciej z tesknotą i własnymi emocjami, bo stracisz niepotrzebnie duzo czasu/ ja jak na razie jestem jeszcze z moim mezczyzna, ale wiem ze to kwestia czasu....probuje odsuwac sie pomału, dystansowac, by potem bolało jak najkrócej- spróbuj i ty, bo wyjscia lepszego nie masz

Warto. Ktoś lepszy to doceni to jaka jesteś

ja już nigdy nie chcę próbować z nikim, mam ochotę umrzeć, nic już mnie nie pociesza