Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna Karenina.

Zapraszam do mnie samotne matki:)

Polecane posty

Gość Anna Karenina.

Witam moze ktoras z mamus z jakichs wzgldow jednak samotnie wychowuje dzieciaczka? Zapraszam do podzielenia sie tu swoja historia, opisania trudow i problemow jakie niesie za soba samotne wychowanie dziecka. Niech ten topik stanie sie czyms w rodzaju grupą wsparcia dla osob ktorym w taki sposob wlasnie ulozylo sie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna matka to najgorszy sort, to już 100 razy bardziej bym wolał taką która usunęła ciążę, niż taką która szuka nowego tatusia dla swojego bękarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minka muminkkaa30
ja bylam samotna matka byly nas olal. Jak corka miala 2,5 roku poznalam obecnego partnera. Jest dla corki jak prawdziwy tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Karenina.
Witaj:) gratuluje szczescia. Ja poki co nie zwiazalam sie narazie z nikim, a jestem prawie dwa lata sama. Trzeba rowniez rzec ze nikogo na sile nie szukam, licze ze moze sam sie znajdzie. A moge wiedziec gdzie poznalas tego obecnego partnera i w jakim on jest wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minka muminkkaa30
poznałam go, gdy czekał w kolejce w pośredniaku. no cóż... na lepszego mnie nie stać, skoro mam bagaż w postaci bachora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minka muminkkaaa 30
poznalismy sie przez taki serwis w telefonie. po tyg. 1 spotkanie i przypadlismy sobie. i tak juz razem jestesmy 1,5 roku. a jak sobie sama radzisz? pomaga ci ktos?pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Karenina.
Jestem sama jak palec, nikt mnie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Karenina.
Hmm. Ja tam z serwisow nie korzystam. Nie do konca sama bo pomagaja mi rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minka muminkkaa30
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wixkiii
Ja nie jestem samotna matka ale chyba niedlugo zostane tak mnie moj facet wpienia,kocham go i raczej nikogo nie pokocham bardziej ale meczy mnie zycie w zwiazku,tesknie za czasami gdy bylam sama,jak sie rozstaniemy bede miala namiastke,zrobimy opieke podzielna nad dzieckiem,2 tygodnie on 2 ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minka muminkkaaa 30
ja tam konto zalozylam kilka lat temu i wogole go nie uzywalam. ale napisal moj i odpisalam . Fajnie sie pisalo, i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wixkiii
P.s narazie odwlekam rozstanie bo rodzina na mnie naskoczy ze takiego super faceta zostawiam narazie przyjelam taktyke tak mu siebie obrzydzic aby on mnie rzucil,jak nie wypali to w kocu ja to zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Karenina.
27. Wixiii - prowo? Chyba zartujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wixkiii
To nie prowokacja Kurcze no tchorz ze mnie,moja siostra juz podobny numer wykrecila rodzicom i jak ja.jeszcze dolacze to sie zalamia,a jak on mnie rzuci to heda wspolczuc i go wina obarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wixkiii
Naprawde u nas w sumie jest wszystko ok on mnie.kocha ja jego,ale po prostu wole byc sama,tesknie za tymi czasami,za wolnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wixkiii
Chyba po prostu bardziej kocham siebie i chce byc sama dla siebie chociaz przez te 2 tygodnie w.miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
wixkiii - to lepiej usuń ciążę, bo życie samotnej matki to totalne przegraństwo, w życiu bym się nie doprowadziła do czegoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emaliaaa 31
Ale ja juz urodzilam,poza tym niebuznaje aborcji,a synka bardzo kocham,mysle ze moj pomysl z podzialem opieki pozwoli mi cieszyc sie dzieckiem i soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emaliaaa 31
To ja wiki napisalam pod innym nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
emaliaaa 31/wixkiii - no jak urodziłaś to faktycznie na aborcję za późno :D rozumiem, ze ty masz 31 lat? a twój facet i syn ile mają? i czy twój facet zgodziłby się na takie rozwiązanie? tj. 2 tygodnie z tobą, a dwa z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emaliaaa 31
On ma 33,mysle ze sie zgodzi bo bez synka zyc nie moze,a maly ma 4 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
emaliaaa 31/wixkiii - no i voila, czyli wszyscy są na tak, więc myślę, że nie ma sensu się dłużej zastanawiać, z doświadczenia wiem, że zdrowy egoizm to recepta na szczęście, nie ma sensu poświęcać swojego życia i się męczyć, bo ono jest tylko jedno i to od nas zależy jakie będzie. jesteś młoda, to sobie poradzisz, jeśli nie szukasz sobie faceta to ok, czas przeznaczysz tylko na siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emaliaaa 31
Dzieki za wysluchanie,nie zasmiecam wam juz topiku,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Karenina.
Witam dzis z rana:) juz przed osma mnie maly obudzil. On ma juz 4,5 roku wiec przyzwyczailam sie do rannego wstawania. Moze jeszcze jakies samotne mamusie sie znajda? Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalija
Ja chętnie dołączę, mam 25 lat a syn 1,5 roku. Mój były zostawił mnie dla innej po prawie 5 latach, wyjechał z nią do jej miasta do innego województwa, po jakimś czasie się odezwał spotkaliśmy się sama nie wiem po co jak to już był zamknięty rozdział a nam i tak nigdy się dobrze nie układało, spędziliśmy kilka dni zaszłam w ciążę, zawsze chciałam mieć z nim dziecko uważałam że byłby fajnym ojcem ale się rozczarowałam. Ta wpadka nie zmieniła między nami niczego wrócił do tamtej, w ciąży nic mi nie pomógł, miałam planowaną cesarkę też się nie zjawił a dziecko zobaczył jak miał 4 miesiące. Poszłam do sądu po alimenty i od początku tylko płaci a do dziecka nie przyjeżdża, prawie wcale się nie kontaktujemy. Długo żałowałam że byłam taka naiwna ale syn od początku był moim oczkiem w głowie, nie wyobrażam sobie życia bez niego, w ciąży użalałam się trochę nad sobą że zostałam sama a dzieciak na to nie zasługuje ale teraz się cieszę że nie jestem z byłym bo pewnie i tak ten związek był bez przyszłości. Obecnie jestem na urlopie wychowawczym, dzielę dom z rodzicami więc mogę liczyć na ich pomoc. Jestem szczęśliwa, zadbana i facet puki co do niczego nie jest mi potrzebny :) skupiam się na synku bo to najważniejsze pierwsze lata jego życia i nie chcę niczego przegapić, dodam że nie planuję więcej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebekaqqq
To jesteście w bardzo dobrej sytuacji, pomagają Wam rodzice. Ja niestety mam trudniej o wiele;/ Zaszłam w ciąże ,planowaliśmy ślub nic z tego nie wyszło. Jestem samotną mamą 4,5 letniej córeczki. Od 2007 jestem sama,od czasu jak zaszłam w ciąże,tatuś widział ją raptem 2 razy w życiu,potem zerwał wszelkie kontakty,zmienił numer telefonu itp. Nie mam pomocy ani od rodziców,teściów mam tylko siostrę której zresztą też ja pomagam. Prowadzę działalność ,pomoc mam tylko w zatrudnionej niani dla małej.Nie mam faceta i dobrze mi z tym. Mam córeczkę i nikogo więcej mi nie trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do samotnych matek
moja mama samotnie mnie wychowywała, rodzice się rozwiedli jak miała 6 lat, ojciec miał romans a potem założył drugą rodzinę, mama była młoda, miala 26 lat. zawsze powtarzała, mam czas by kogoś znaleźć, albo "sam się znajdzie" ale gdzie miała kogoś poznać jak jechała do pracy, wracała, a potem siedziała już tylko w domu, mną zajmowała się babcia i mówiła jej to samo, wyjdź gdzieś, masz koleżanki, spotkaj się z nimi, idź do kawiarni, kina, dancing, ale moja mama nie, książę sam ją znajdzie i dziś ma 56 lat, nigdy nikogo nie poznała, nigdzie nie wyszła,a nie chodzi o charakter, była zawsze pogodna, miła, ładna ale sorry faceci nie zaczepiają kobiet na ulicy :O poprosiłam by zapisała się do jakiegoś klubu samotnych serc etc..zapisała się i dostała kilka propozycji spotkania, nie poszła, zawsze ją wspierałam, zawsze jej mówilam, że zasługuje na szczęście ale ona wolała czekać :O i tak czeka do teraz...także zastanówcie się czy chcecie być same ? nikt do waszych drzwi nie zapuka, książe z bajki się nie znajdzie bez jakiejkolwiek inicjatywy, to nie te czasy drogie samotne matki, mam nadzieję, że Wam się uda założyć szczęśliwe rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebekaqqq
bo widzisz widocznie tak na prawdę nie chciała , dla chcącego nic trudnego:) też mam powodzenie u facetów, zapraszają na randki ,do kina. Tylko że to ja nie chce. Po prostu wole towarzystwo swojej córki niż kogoś innego. Może Twoja mama też jest szczęśliwa będąc przy Tobie i Twojej babci. i wcale nie potrzebują księcia z bajki do szczęścia:) Ja tak mam np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebekaqqq
zresztą jak ja wracam z pracy do domu to za nic w świecie nie poszła bym nigdzie z nikim , wracam żeby być z mała bo w tej pracy cholernie za nią tęsknie i liczę godziny kiedy mnie przytuli :) kiedy ja wykąpie,posłucham jej opowieści z całego dnia. Szkoda by mi było dzielić swój wolny czas na jakiegoś fagasa . Jestem samotną matką z wyboru. Być może gdy by trafił się ktoś kogo warto wziąść pod uwagę ale takiego na razie nie widzę w polu widzenia:) tym samym nie zawracam sobie głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdwaas
tak to jest jak łapie się chłopa na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×