ech, źle mi z sobą ...

kurde mol. od samego rana wkurvia mnie moje cielsko. niby zazwyczaj mam to gdzieś, ale czasem mam marzenie, żeby zamiast opony mieć sześciopak. tylko jak to kurde zrobić, jak po powrocie z roboty muszę siedzieć z dzieciakami (co skądinąd uwielbiam, żeby nie było), bo małżonka wraca o 20? choojnia z grzybnią. i patatajnią.

zaakceptuj siebie, taka twoja uroda ;)

nie przesadzaj doctore

Nie pierdol tylko zasuwaj. Kupujesz do domu hantle, drążek i tyle wystarczy. Nawet przy dzieciakach zrobisz trening, który wspomoże redukcję tkanki tłuszczowej :-)

szczęśliwi Ci co mają "predyspozycje" do bycia szczupłym i utrzymywania wagi :(

Tak Ranya ;-)

Też jestem grubym spaślakiem sex w niektórych pozycjach jest nie możliwy

Może sześciopaku Ci to nie zrobi, ale uważaj na to co jesz, ogranicz tłuszcze i cukry. Namów żonę na rower stacjonarny, n którym nawet przy dzieciach możesz popedałować. Dobre jest też wieczorne bieganie, właśnie po 20. Bark Ci motywacji a nie czasu. Chcieć to móc. Uwierz. Kiedyś też siedziałam tylko i narzekałam, teraz ćwiczę, a od niedawna przerzuciłam się na bieganie i jem już normalnie. Czuję się świetnie, bo dość że figura mi wróciła, to mam energii za 10 :) Głowa do góry, wiosna idzie :):):)

to samo sugerowałam autorowi i jeszcze żeby częściej mnie odwiedzał :) to mówi, że do mnie pod górkę, że się męczy :( i to 9 piętro z wiecznie zepsutą windą zabija go :(

no bez porządnego spocenia raz dziennie (i nie mam tu na myśli wyłacznie seksu) nic się nie osiągnie :P:D

Chu­jnia z grzybnią i patatajnią. Podobuje mi się to.

ej, ale wypierrdalać już z tego tematu :D a tak na marginesie - diety pilnuję, rower mam, zasuwam na nim po 1500 km rocznie, biegać nie mogę ze względu na zadrutowane kolano