KLUB MATEK PIJACYCH PIWO I WINKO przy dzieciach

Picie alkoholu przy dzieciach jest niestosowne bo dzieciaki od małego wyrabiają sobie opinię że piwo u dorosłych to normalka i codziennie wyrzucane puszki są ok. Dziecko które codziennie widzi matkę bądź ojca po pracy z piwem w ręku nabiera przykonania że tacy są dorośli a piwo to taki normalny napój jak sok czy mleko bo skoro mama i tata go żłopią to chyba wiedzą co robią a rodzice są autorytetem . Udowodniono że dzieci palaczy i alkoholików traktują luźniej ten temat i jako dorośli choć nie muszą powielać błędów rodziców to dużo szybciej sięgną po używki niż dzieci rodziców u których ktoś sporadycznie napił się alkoholu.

ja wiem jedno, ze jak ktos pije CODZIENNIE nawet niewielkie ilosci to jest poczatkujacym alkoholikiem. Trezba miec jakies zasady a nie bredzic, ze tzreba patrzec na sluzbe zdrowia, bezsensu.

nk,nm

Również przy dziecku wypiję czasami lampkę wina czy likier (piwa nie lubię:P ) ale tylko wtedy jak wiem , że jest w domu ktoś kto nic nie pił np mój mąż. Jak jestem sama z dzieckiem nigdy nie piję.

""tortowa45 "--wez kobieto przestan byc męcząca ok??wczoraj od 11 do 13 bylam na kafeterii i co mu tu jakies bujdy wciskac??Pytam sie gdzie widzialas dzisiaj moje wpisy przed godzina 15, lub wczorajsze popoludniowe? wiesz dlaczego sie pytam? niedawno wiosennej ktos sie włamal konto ,musiala haslo zmienic, bo z jej konta bardzo dzwne wpisy lecialy, to wiec prosze cie o wklejenie mi wpisow mojego autorstwa dzisiaj przed godzin 15 ,jak i wczoraj po godz 13 ?? Dodam ze pomijając ten tydzien 3.5 tyg na kafe nmnie nie bylo Jesli masz inne dowodu to je przedstaw a nie siejesz kolejne zamiszanie kobieto? znow zamierzasz zzakladac o mnie kolejne tematy jak wczoraj tak bylo?

zainspirowal mnie temat pol piwa nazywasz uzaleznieniem ok. niech bedzie i tak, jeden pije codzinnie 3 mocne kawy ja żadnej, inny pol piwa" 1 wlasnie tak! Sprawdz sobie pojecie -poczatkujacy alkoholik- to zobaczysz , ze pasuje do ciebie jak ulal.

a ja wciaz nie wiem co jest niestosownego w tym, ze dziecko widzi jak sie czasem napije piwa? Wasi rodzice nie pili nigdy przy was?

najgorsze ścierwo jest na forum "Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci", święte matki polki, które wszystko i wszystkich krytykują,sekta Rydzyka,alkohol jest dla ludzi,człowiek nie wielbłąd,napić się musi

oczywiscie wlamacza wiosennej wpisy byly w mig usuniete, wiec jesli ktos mi sie wpierdoolil na konto rozniez zostaną usuniete tortowa45 albo piszesz prawde i masz na to dowody ale nie siej zamieszania

temacie wiec powtorze się i tutaj, ze gowno prawda, moi rodzice palili fajki oboje wiec i ja tez powinnam palic:D ale NIGDY nie zapalilam, za to alkoholu w domu u nas nie bylo, bo rodzice niepijacy, a ja JEDNAK CZASEM wypije wiec Twoja teoria sie do doopy nadaje:D

Ja sobie lubię czasami wypić kieliszek lub dwa winka, zwykle przy piątku/sobocie. Piwa raczej nie lubię, chyba, że właśnie smakowe albo z sokiem i to bardziej latem, wieczorem w ogrodzie, albo na grilu. Codzienne picie też uważam za nałóg. Ja mam właśnie nałóg picia kawy, piję 2 dziennie. Tylko uważam, że mój nałóg nikomu krzywdy nie robi, mnie także niewielką, a poza tym nie pogłębia się. Piję tyle ile piłam i na pewno nie zacznę pić więcej tej kawy. A z alkoholem wiadomo bywa różnie, dlatego lepiej uważać.

nigdy nie zakladalam o Tobie tematow. To chyb Tobie tez sie ktos wlamal na konto bo bardzo czesto widze twoje wpisy przez oststni tydzien to na 1000% widzialam . Ale sorry nie chce mi sie szukac. OK. peace kobieto!

wytlumacz mi skoro panna pisze ze pije codziennie pol piwa, ale sadze ze te "codziennie" to pewnie nie tak doslownie, to komu ona szkodzi?, nawet autem moze jechac po tym pol piwa wiec o co chodzi?

Nie robmy off topów Autorka pije w takiej ilosci alkohol w jakiej jej opowiada.Kazdy inaczej definiuje swolo "czasami" lub symbolicznie. Dla jednego jest to codziennie w malej ilosci lub co drugi dzien, dla drugiego raz na ruski miesiąc po lampce wina, wiec ile ludzi tyle interpretacji

jlkkj

uważam,ze codzienne picie, ale doslownie codzienne to troche przesada, natomiast czasami jest jak najbardziej normalne

zauwazylam ze polacy maja cholerna tendencje do alkoholizmu i dla wiekszosci z was te 3 czy 4 piwa w tygoniu moze przyniesc oplakane skutki,ale dajcie sobie powiedziec ze nie wszyscy maja to w genach,alkoholizm

hkjnkl

aa ja bym sie zamartwiala jakby moje dziecko widzialo,ze przy kazdym pierdnieciu lece do apteki i wynosze z tamtad reklamowkami syropki,nie syropki,witaminki i na jego oczach lykam je bez opamietania,baa i jeszcze je faszeruje profilaktycznie! o to sie jakos nie boicie,a polska to kraj lekomanow

czy wiecie, ze alkoholikiem moze byc nawet ten ktory pije raz do roku? Wystarczy, ze ktos pije tylko w Sylwestra i caly rok z utesknieniem czeka na ta okazje i juz jest alkoholikiem. Moim zdaniem to jest z kolei juz wyolbrzymianie problemu. W Polsce nie ma umiaru co do picia, albo jestes alkoholikiem albo abstynentem, nie ma nic po srodku. Ja sie przyznaje szczerze, ze skoro jestesmy tacy restrykcyjni pod tym wzgledem to jestem w grupie alkoholikow:D

ja tez nie krajowa -- nie tylko Polacy!! Czesto bywam w UK i tam kilka piw na wieczor to normalka, zwlaszca w wydaniu faceta We Wloszech lampka wina do obiadu jak najbardziej wskazana, bez względu na płec Wiec apeluje ,ze polskie spoleczenstwo nie jest jedyne w swoich czestotliowosciach spozywania codziennie alkoholu

bo to, co dla jednych jest norma dla innych juz przegieciem,ale tak jest ze wszystkim, nie tylko z alko:P

do toksycznej-oczywiscie.Ale ja mialam na mysli,ze polacy szybko sie uzalezniaja. Jakos w niemczech,kraju piwa,nie widze na ulicach tarzajacych sie niemcow,lezacych w bramach albo wychodzacych z knajp na czterech8zdarzaja sie owszem,ale bardzo rzadko) Za to polakow tak i to sporo:(

w Niemczech to nawet dzieciom czasami daja piwo i nikt nie widzi nic w tym złego

Córka na urodzinach u kolegi, więc wysłałam męża do sklepu po piwko, a co? nie wolno?

biedne dzieci takich alkoholiczek:(

.

a my juz piwkujemy po obiadku:D

jklmj

niedawno wiosennej ktos sie włamal konto , k Nie włamał się na konto, tylko robiłudanego podszywa tępoto, na kafeterii nie da się włamać na czyjeś debilu :D