Jak mogę pomóc biednym ? Wiecie moze ?

Mam bardzo duzo ciuchow damskich i męskich, nie chce mi sie tego wszystkiego sprzedawac na allegro, chcialabym komus pomoc, na pewno by sie przydaly bo 90% jest w bdb stanie ale...te pojemniki, ktore stoją na ulicach naleza do prywatnej firmy, ktora to zapewne sortuje i sprzedaje do lumpeksow :O nie chce wspierac ''byznesmenów'' i podobnego dziadostwa. Zawiezc to do caritasu, domu samotnej matki/ bezdomnych ?

do caritasu nie wieź, to ściema. caritas sprzedaje te ubrania do lumpeksów. popatrz na stronę: niepotrzebne.com i zgłoś się do kogoś. tam ludzie potrzebują takiej pomocy. sama robię paczkę dla jednej z kobiet i jej dzieci.

hej bardzo chetnie przyjmę...jak jest w dobrym stanie i rozmairze. nei chce mi sie juz chodzic co poniedzialek do sekondehendow....i bic sie z moherami o te wieszaki....i tak jest juz wszsytko poprzebierane i ciezko tam kupic cos co nie jest podarte,poplamione itp. mzoesz napisac co koknretnie masz,jaki rozmiar?

dziekuje ;)

do caritasow i pck nic nie zanos, znam kobiete ktora pracuje w pck i tam rozdzielają najlepsze rzeczy i sprzedaja, czesto dzielą miedzy sobą :O byle co dają biednym a najgorsze smieci idą do akcji humanitarnych w krajach trzeciego swiata. Biznes sie kreci, zenujące

nie masz gdzie pytać

sama tez czesto -choc nie mam duzo ,to oddaje to co mi sie wydaje juz rozciagniete czy zchodzone...spraną posciel ,reczniki itp. wrzcualam do kontenerow z Pcku....ale kilka tygoni temu je zabrali z calego osiedla... A co tydzien jakas firma sie oglasza ze robi zbiorkę odziezy i zeby wystawiac to przed dom...nei wiem co to za firma i kto na tym zarabia...ale nie powinno sie na tym robic biznesu........bo faktcyznie sa ludzie ktorzy nie maja sie w co ubrac.

Pudła stawia prywaciarz i musi na tym zarobic