Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubassssskaaaaa

mam dość!!!!! 122kg POMOZCIE!!!!!

Polecane posty

trzymam za ciebie kciuki i dolaczam do ciebie. i tylko dziwi mnie fakt, że przy 2-letniej coreczce nie masz w ogóle ruchu? to co ona robi cały dzien jak ty siedzisz przed telewizorem? powodzenia. wpadnę pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubassssskaaaaa
Zajmuje sie nia do 12 ale ona praktycznie sama sie bawi swoimi zabawkami i wujek sie z nia bawi itd potem spi a jak wstanie to mama ja wezmie siostra aalbo ojciec i tak leci.. Az mi wstyd :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to
hej! widzę, że jesteś przyzwyczajona do angielskich sytych śniadań ;) musisz im teraz zrobić dobra konkurencję! Ja na śniadanie zwykle jem: - musli z jogurtem naturalnym/mlekiem (tylko dobrze wybierz płatki, bo czasem te FIT płatki mają więcej cukru niż te dla dzieci) - kanapki z ciemnego pieczywa z twarożkiem i pomidorem/lub jajkiem na twardo - koktajl z maślanki/kefiru/jogurtu z owocami (ja uwielbiam połączenie truskawki+mango+maślanka :))) - koktajl z banana, kiwi i soku pomarańczowego. Mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubassssskaaaaa
Ooo bardzo fajne sniadanka wydaja sie byc bardzo smaczne napewno wyprubuje dziekuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubassssskaaaaa
Jednak pocwiczylam chyba nie ma sie czym chwalic bo tylko 20 minut ale wiecie chora jestem i mnie poty oblaly itd porazka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka !Jestem ale tylko na chwilkę!dzisiaj ćwiczyłam te ćwiczenia chodakowskiej po 6 min i powiem wam masakra!!!zero kondycji,aż mi się wstyd zrobiło..."(ale ćwiczenia super,krótkie i konkretne:):)mięśnie bolą:)mam zamiar ćwiczyć codziennie,pół godziny,na początku mniej bo bym chyba zawału dostała:):):)musze się zmierzyć bo coś tej mojej wadze nie wierzę....MamaMajki ja też mieszkam w terenie górzystym:)mam 2km do sklepu,szkoły,a z powrotem pod góóórkę:):)kocham ciacha,zwłaszcza domowe np,drożdzowe z truskawkami albo bułeczki z dzęmem..........temu zgrubłam!!!już nie piekę,bo sama zjadam i nie kupuje ciactek dobrze że moje dzieciaki tak za nimi nie szaleją!!!ale ale w sobote czeka mnie impreza więc zapominam o diecie :):):)kaca bede miała hihi:):):)pozdr.!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to
ćwiczenia chodakowskiej odradzam! nie wiem czemu robia wokól niej taki szum, laska nie jest żadną trenerką, nie ma ku temu odpowiedniego wykształcenia! malo tego cwiczenia sa wykonywane przez nia NIEPOPRAWNIE!! szczegolnie te 6min, to jakas masakra, mozna sie nabawic kontuzji! co to za trenerka, ktora przy robieniu brzuszków każe ci trzymac brodę przycisnietą do piersi??? nosz kurde krew mnie zalewa ;/ cwiczenia chodakowskiej to najszybsza droga do kontuzji i zwyrodnien! wypad mi z ta babą!!!! zreszta wystarczy poczytac fora sportowe (SPORTOWE!!!), gdzie goscie bija na alarm! chodakowska to pomylka! a tak przy okazji, to wiedzialyscie, że Shape ją tak bardzo promuje ze względu na koneksje jej faceta z grecką wersją tego czasopisma?? co to za trenerka, nie dosc, że bez uprawnien, to jeszcze nie umie wykonac poprawnie cwiczen! masakra jakas ;/ Autorko, niech ci w głowie nie będzie żadna ewka srewka! przy twojej nadwadze ruch nalezy wdrażać stopniowo, najpierw jakieś spacery, basen, lekka gimnastyka, itp. Powoli do celu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jedno pytanie....
Czy Twojemu mężowi nie przeszkadza Twój obecny wygląd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to
Dot.: Ćwiczenia z Ewą Chodakowską dla szczupłych Cytat: Napisane przez lanavera (...)Jeśli wiecie, które ćwiczenia robi nieprawidłowo i jak robić je w takim razie prawidłowo, bardzo proszę o odpowiedź. Chętnie sama nauczę się wykonywać ćwiczenia, jak należy. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ćwiczenia w pozycji plank - plank na przedramionach, high-low plank - za wysoko ma pupę. Plank to plank, ma być płasko. W klasycznym planku gibie się, a tam trzeba być bez ruchu, wypycha pięty do tyłu. Plank bokiem - zdarza się jej wybijać biodra za wysoko i przechylać ciało za bardzo do przodu, przez co ma problemy z wykonaniem tego ćwiczenia. Burpee - bez dynamiki, bez wyskoku. Odskakując nogami w tył powinno się przyjąć prostą linię ciała, a u niej znowu pupa w górze. Brak pompki. I przeskakując do przodu nogami, należy skoczyć tak, żeby stać stabilnie i móc się wybić. Ona po przeskoku nóg w przód się gibie, jest niestabilna - z takiej pozycji ciężko wyskoczyć porządnie w górę, co u niej też widać. Wyskok to wyskok. Zaokrąglenie pleców przy pompkach - plecy prosto. Przy brzuszkach zdarza się jej ciągnąć głową co też jest niewłaściwe. I ogólnie ciąga ramiona do przodu zamiast prostować, tak jakby nie ściągała łopatek, nie prostowała się. To tyle co mi się przypomina na teraz. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Dot.: Ćwiczenia z Ewą Chodakowską dla szczupłych Często też zamiast być prosto, jest pochylona, zgarbiona, nie trzyma linii ucho-bark-biodro- kostka. Przy cwiczeniach brzucha kręgosłup nie jest w linii neutralnej, nie przyciaga mieśni brzucha do kręgosłupa, nie zaczyna ruchu od spięcia mięśni brzucha. Często przyjmuje pozycję zbitego kundla, chowa tyłek pod siebie podczas gdy powinna zachować naturalne wygięcie w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Widziałam też kolana latające na boki a powinny pracować pionowo. źródło: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=657794&page=3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onmniankfg
przestancie z tym mitem nie jedzenia po 18..jesli ktos idzie spac o 22 albo 23 to bedzie glodny jesl jadl o 18 ostatni posilek, a na glodnego zle sie spi i jest wieksza pokusa nocnych wedrowek do lodowki;)....nie je sie 2-3 godziny przed spaniem, zeby zoladek zdarzyl wszystko w miare strawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że najlepiej wcale się nie odchudzać, trzeba się lubić i akceptować takim jakim się jest aktualnie......a jeśli chudnąć to powinno się samoistnie wystarczy samemu zmienić tryb życia, np. bardzo zwiększyć aktywność fizyczną zbliża się wiosna, więc: rower, wędrówki górskie, co dzienne spacery, jak najwięcej ruchu i trzeba maksymalnie zmniejszyć porcje żywieniowe oraz nie jeść wcale słodyczy, wiem że to działa:) aha i bardzo coś jeszcze jest potrzebne: silna wola żeby osiągnąć swój cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubassssskaaaaa
Moj maz zawsze mnie akceptowal taka jaka jestem... Nie mam chwilowo dostepu w domu do internetu dlatego odezwe sie dopiero kolo czwartku :-( walcze i trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia Dubicka
Mi jeszcze zostało 20scia kilogramów więc tak jak i Ci a już mam 7 kilogramów po miesiącu za sobą z czego jestem dumna ;) Kobieta której opiekują się dziećmi poleciła mi rozwiązanie w postaci tabletka Forever Slim. Skorzystałam po tym jak widziałam jak ona schudła. Pierwsze opakowanie dostałam od niej w prezencie a później kupowałam na allegro. Do tego zdrowa żywność bez słodyczy, fast foodów itp. Wcześniej na samej zdrowej żywności nie udało mi sie tylu schudnąć. Z aktywności fizycznej to tyle co z jej dzieciakami, one wystarczająco mnie wymęczają na tych spacerach a do tego plac zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to
Tak, tak... gdyby rzeczywiście tabletki odchudzały, to nie byłoby tylu otyłych osób! Nie istnieje żaden magiczny sposób na schudniecie! Tylko ciężka praca nad własnym ciałem i wolą! Jeśli odchudzanie ma być skuteczne, to trzeba zmienić siebie, a nie że schudniesz na głodówce czy głodówko-podobnej diecie 1000 kcal a potem wracasz do wpierdzielania czego popadnie! Przepraszam za mocne słowa, ale nie ma żadnej drogi na skróty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dot.ćwiczeń ewy chodakowskiej-jak dla mnie super!!! Każde ćwiczenie wykonane niepoprawnie może skończyć się kontuzją!!!!mało kogo stać na indywidualnego trenera który bedzie skakał koło ciebie i pilnował czy dobrze ćwiczysz!!! prawda jest taka że JAK CHCESZ zacząć ćwiczyć to zaczniesz i nie ważne czyje ćwiczenia bedziesz wykonywać!!!!przecież nie ćwicze jak wariatka ,za długo ,nie nadwyrężam ciała,jak mam dość odpoczywam,przecież to logiczne! wiadomo że przy tak dużej wadze to po malutku,może nordic walking potem rower,lekkie jedzenie....da się tylko trzeba zacząć!chodakowska zajebiście wygląda i to mi starczy,ma za friko ćwiczenia i ja moge z nich skorzystać i korzystam!! POLECAM!!!!:):):)ĆWICZYĆ W OGÓLE:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRUBASSSKA jak masz na imie bo tak głupio mi pisać do ciebie grubaska:(albo zmień nick ..plizzz:)trzymam za ciebie kciuki mam nadzieje że się odezwiesz i napiszesz jak minęły ci te dni:) ja walczę:)boolą mięśnie -to dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 97kostek smalcu
Dziewczynki moge sie do was dolaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana. myślę ze kazdy moze przylaczyc. wprawdzie nie jestem zalozycielką wątku ale sadze ze autorka nie bedzie miała nic przeciwko, bo czym nas wiecej tym lepiej. u mnie minimalny spadek. walcze dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no laseczki zmieniam nik z "grubasssskaaaa" na ten wyżej... niesttey wczoraj sie poddałam (problemy w domu) i zajadłam całe nerwy ehhhhhh;/;/ coś strasznego... NIGDY WIĘCEJ!!! mam takie wyrzuty że aż mi wstyd patrzeć na siebie... ale od jutra jeszcze raz od początku i teraz naprawde postanowiłam sobie że wyznacze sobie cel, umówiłam się z mężem że do końca roku schudnę 45kg... i tak sobie obliczyłam, że musiałabym chudnąć 5kg miesiecznie, a to chyba nie jest tak strasznie jak przed zabiegiem w dwa miesiace schudłam 16kg, rozmawiałam z bratem który ostatnio interesuje się zdrowym odrzywianiem, siłownią itd.. i w sumie 5kg miesiecznie to nie jest tak dużo mówił że wystarczyło by żebym przestała sie zapychac jesć tyle co miesci moja garść i przede wszystkim zdrowe produkty i o stałych porach... do tego jakbym dołozyła jakieś ćwiczonka (maz chce mi kupic rolki, na ktorych kiedys uwielbiałam jeździć)... jejku mam nadzieje jak jutro zaczne że już się nie poddam, bo wtedy sie załamie ;( prosze trzymajcie te kciuki i wspierajcie mnie!!! jutro rano sie zwarze, zmierze i tu napisze i co tydzien bede tak robiła ciekawe czy beda jaiekolwiek efekty... 97kostek smalcu każdy się może dołączyć, im nas wiecej tym lepiej, trzeba sie wspierać w tych trudnych chwilach heh.. wpadne wieczorkiem buziaki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sobie z problemami
proszę nie uciekaj z tego topiku, ja też już kilka razy uciekałam i wiem jak to jest znowu zaczynać, po każdej dłuższej nieobecności jest tylko coraz gorsze samopoczucie i coraz więcej kilogramów do zrzucenia, nie zaczynaj od jutra lecz spróbuj już od dziś wprowadzać małe zmiany, chętnie do Ciebie dołączę - też mam bardzo dużo do zrzucenia, odezwij się - że nie uciekniesz, nie poddasz się i ogromną determinacją wchodzisz w ten topik - serdecznie pozdrawiam i czekam na informacje od Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to
Autorko, przede wszystkim się nie poddawaj! :) Niestety my kobiety już tak mamy, że zajadamy nasze smutki, albo odwrotnie celebrujemy sukcesem nasze sukcesy... Tak czy siak wszystko sprowadza się do jedzenia ;/ Normalnie paranoja! Na początek nie przechodź na jakąś drastyczną dietę! Wystarczy jak będziesz odmawiać sobie słodyczy i dokładek! A najważniejsze ZAPISUJ co zjadłaś!! Wtedy będziesz widzieć ile ilościowo to wygląda! Bo to tak jest, że człowiek sobie mysli: o zjadłam tylko sniadanie, obiad i kolacje, czyli w sumie niewiele - a tu później okazuje się, że w między czasie było jeszcze milion przekąsek, których nie odnotowałysmy! Także dziennik jedzenia to podstawa diety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnas zaczac od malycg
Zacznij od malych zmian, tzn mniejsze porcje, zdrowsze jedzenie. Przestawia sie powoli na inny tryb zywienia, zdrowy i pamietaj, ze skoro postanawiasz schudnac to takze postanawiasz INACZEJ JESC !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta91kg
Chcę się również przyłączyć. Mam 22 lata i jestem mamą 2 letniego synka. Chce spaść z mojej obecnej wagi. Nie wiem jeszcze ile ale napewno nie chce mieć 90kg czy też więcej. Od poniedziałku jestem na diecie tzn. jem mniej i zdrowiej i wieczorem przed spaniem ćwicze. Póki co to około pół godziny bo ciężko z moją kondycją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to
Przez 30 min można zrobić całkiem niezły trening ;) A powiedzcie szczerze, co to jest te 30 minutek na caaaały dzień? ;) Ja ćwiczę z Jillian Michaels. Jej programy są własnie takie 30-40 minutowe, trochę siłowych, trochę cardio, ogólnie bardzo fajnie się ćwiczy :) Jej programy to: 30 Day Shred - prosty 20-30 min program dla początkujących Ripped in 30 - jak powyżej 6 week 6-pack - 30 min trening na brzuch (prawie że) bez klasycznych brzuszków! super! szczególnie elementy cardio dają w kość Killer Buns & Tights - masakrator pupy i ud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Witaj grubassssskaaaaa!! Głowa do góry -ja też zaczynałam odchudzanie z wagi ciżkiej tylko 124 kg;-) Zaczełąm .........4 lutego tego roku i jestem na dukanie i na dzień dzisiejszy waga pokazuje 12,40kg i nie mogę się doczekąc 110 kg ,a potem 100 itd itd Tylko najważniejsze nie podawaj się,wytłumacz sama sobie ,że musisz się odchudzić dla siebie -przedewszystikm dla siebie!!!!!!!! Póżniej dla córki i dla rodziny.Żeby wszyscy dookoła się dziwili ,że z takiej grubaski wyłąnia się całkiem ,,,całkiem zgrabna sylwetka.Na początek odstaw pieczywo,makarony ,ziemniaki ,słdycze wszystko co najbardziej smakuje ,a zarazem tuczy.Trzymam za nas kciuki i mam nadzieję ,że razem pokonamy ten zbędny nadbagaż;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the Explorer
Co to za bzdury,że pieczywo,makaron i ziemniaki tuczą? Zależy jakie,zależy ile się tego spożywa,a przede wszystkim zależy z czym się to spożywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie napiszę nic oryginalnego, ale zauważyłam że jedyną skuteczną metodą żeby faktycznie organizm zareagował i zacząć chudnąć jest prawie nic nie jedzenie i to systematyczne, np: rano zupa mleczna z płatkami owsianymi plus kawa oraz jakiś owoc, obiad: tylko zupa np. ogórkowa lub tylko drugie danie z malutką ilością ziemniaków lub kaszy gryczanej i może jakiś mały jogurt lub owoc, kolacja: mogą być dwie kanapki ale chleb tylko żytni nigdy biały!! to akurat jest ważne żeby nie jeść białego pieczywa......jedząc tak pół roku trochę tylko coś tam lekko urozmaicając, oczywiście nie jedząc wcale słodyczy i ciastek można schudnąć: 20 kg...akurat to mam wypróbowane i wiem, że działa......tylko trzeba mieć silną wolę aha i nie miałam nigdy żadnych braków witaminowych tak jedząc i nigdy nie czułam się głodna a to też jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sobie z problemami
ej koleżanko gdzie się podziewasz, obiecałaś wpadać tu regularnie od czwartku, proszę nie poddawaj się już na początku, weź się w garść i zacznij ze mną wspólnie działać !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwiqihc98
autorko, błagam, skoro już nadużywasz wyrażenia PÓKI to chociaż pisz je poprawnie. To twoje PUKI to niesamowicie w oczy razi jak KTURY To czytają inni ludzi....opatrzy im się taka pisownia i przybędzie nam dyslektyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×