pomóżcie mam problem z chłopakiem :(

znamy sie 2 mce,on pracuje i mieszka w niemczech,ja w pl. Codziennie od m-sca rozmawiamy przez skypa,mowi ze kocha, ze chcialby zebym przyjechala do niego mieszkac, a dzis 2 godz spoznilam sie na skypa,bo byłam z kolega na zakupach(on o tym wiedział)...i przez 2 h nie odb moich tel, potem twierdzac ze wymiotowal,gadalismy z 20 min, odzywal sie chamsko, i sugerowal,ze cos z tym kolega miałam:|, nie poznaje goooo. dlaczego sie tak zachowuje??????????????

bo jest zazrosny to widać

hm moze,ale wzielam konferencje tel z kolezanka,zeby sluchala co do mnie mówi to stwierdzila,ze jest nachlany.. nie wiem co myslec

??

upppp

Ale nachalny w jakim sensie ?

pijany,nie nachalny, po głosie to wyczuła, chcialam,zeby sluchala jak sie do mnie odzywa,bo ja mam klapki na oczach, np poszedl do wc,pytam gdzie jestes? odp: w dupie,w łazience...

Spuść go z wodą w tej łazience...

i co z nim zrobic?

to głupie, przez miesiąc mi gadał,ze przygotowywuje sie na mój przyjazd, ze wszystkim i mnie powiedział,szefowi, kolegom, a teraz tak sie odzywa, bez szacunku:( smutno mi...

rozumiem, że znacie się tylko przez internet?

Po dwóch miesiącach wirtualnej znajomości... on kocha? Uu, dziewczyno. Zmykałabym, gdzie pieprz rośnie. Facet niezrównoważony emocjonalnie.

2miesiace razem, swieza milosc..wlasciwie zakochani, oczywiscie ze jest zazdrosny, nie dawaj mu powodow :) niby zakupy z kolega ale go to stresuje, widocznie jestes sliczna dziewczyna i zalezy mu na tobie dlatego jest zazdrosny a zazdrosc to cholerna rzecz nei zawsze zdrowa dla zwiazku, nie jest jest bardzo slina. :)

Tez miałam bardzo podobną sytuację do Twojej. Możesz napisac jak nazywa się twój chłopak i ile ma lat? Może to ten sam, my już nie jesteś my razem

Zaczynasz naprawdę go poznawać. Masz ochotę na ciąg dalszy?

spędziliśmy 2tygodnie razem, z tych 2 mscy, poznałam jego mamę, eh, ma 25 lat w tym roku, wiedział,ze z tym kolegą sie czasem widze, pomaga mi w noszeniu zakupów( mam dziecko), wszystko było super, ze sie zakochał itp, ja nic nie trace na tej znajomości, bo i tak jest za granicą,ale szkoda by było, bo to fajny chłopak

" niby zakupy z kolega ale go to stresuje, widocznie jestes sliczna dziewczyna i zalezy mu na tobie dlatego jest zazdrosny" Jakie to słodziuchne :) Szkoda, że takie naiwne i gimnazjalne. Przede wszystkim facet zachowuje się, jak prostak. I co to za odzywki. W DUPIE? Sorry, laska, ale taki tekst dyskwalifikuje go, jako partnera i osobę godną zaufania.

Fajny chłopak. Ale - cham. Chce być z nią. Lecz będzie sam.

A ja od siebie moge tyle napisać, że miałam podobną sytuację. Gościu mieszkał i pracował w Niemczech a ja w Polsce. Bardzo szybko wyznał mi miłośc i zachowywał się jak zakochany szczeniak (miał wtedy 33lata). Później okazało się że jest strasznie zazdrosny potrafił mnie wyzywac, Jemu wolno było wszystko a byłam szmata i wogóle. Gościu był naprawde niezrównoważony psychicznie i jak się potem okazało straszny awanturnik. Wszystko to wyszło jak zaszłam w ciążę (planowaną jakby co). Po dwóch latach od urodzenia dziecka prób ratowania związku zdecydowałam się ostatecznie rozejść. Z kimś takim ciężko zbudowac zdrową relację. Zwracaj uwagę na to jak wypowiada się os swojej rodzinie. Możesz mieć 99% pewności, że Ciebie będzie tak samo traktował jak ich. U mnie to się sprawdzilo w każdym związku.

do matki ma szacunek, wręcz jest naiwny, i ona wchodzi mu na głowę, był w związku gdzie dziewczyna go zdradziła, i moze boi sie,że ja tez mogłabym to zrobić,ale nie pozwole sie tak obrażać, mnie też czasem odwala,że mówie do niego np, Ci nie zależy, nie kochasz itp,ale to ma każda dziewczyna, bo związki na odległosć są trudne...

nie chce po tej akcji, skreślać naszej znajomości,ale mówił,ze mi ufa, a dziś taka akcja, i jeszcze powiedział,ze będzie robił to samo,ze będzie sie spóźniał,jak ja będę czekała,ale to nie w porządku :(

To prawda, że związki na odległośc są trudne. Nie znam Twojego chłopaka i nie można tez wszystkich wrzucac do jednego wora ale bądx ostrożna. Ja mojemu ufała dopóki cośmnie kiedyś nie tknęło i nie weszłam na jego pocztę a tam miłosny list do byłej (pisany w czasie kiedy był ze mną). Do mnie nie mógł mieć zastrzeżeń ja byłam mu werna i uczciwa wobec niego a u niego po tym liście wiele rzeczy zaczęło wychodzić na jaw. Czasem jak coś jest zbyt piękne to też warto się temu przyjrzeć a to że się tak do Ciebie odzywa z zazdrości to pomyśl co mógłby zrobić jakbyś tam była. Jeśli koleżanka twierdzi, że jest wypity i w taki sposób Ciebie traktuje to ja myślę że jest osoba agresywną. Niekoniecznie w sensie fizycznym. Ja na TWoim miejscu uważałabym. Rodzice niekoniecznie wszystko o swoich dzieciach wiedzą

Też się w nim zakochałam,ale nie pozwolę się tak traktować, tym bardziej,że jeśli tam pojadę to nie będę pracowała, i co wtedy? będzie mi wyliczał każdy grosz? nie na tym polega związek ani miłość, ale szybciej nie pojadę, muszę go lepiej poznać. Ja nic nie tracę,i tak siedzę w domu z dzieckiem,to on musi wytrzymać bez imprez itp,..

Przyglądaj się jego zachowaniu. Mój ex też tak samo się do mnie odzywał jak był zły. Nie można na coś takiego pozwalać. Nie zrobiłas nic złego, przeciez nie poleciałas na imprezę czy randkę. Może się sparzył w przeszłości ale takie zachowanie może pokazywac tez że u niego występuje chora zazdrość. Ja tez kiedyś bardzo się sparzyłam w związku prawie przypłaciłam to depresja ale to nie znaczy że każdego następnego mam traktowac jak zdrajcę. Twój chłopak mógł poczuć się zazdrosny ale to nie powód do chamskich odzywek.

Zwracaj uwagę na to jak wypowiada się os swojej rodzinie. A co jak ktoś pochodzi z dysfunkcyjnej rodziny ? Sama z takiej pochodzę i do innych ludzi wyrażam się z szacunkiem, za to do mojej rodziny nie potrafię, gardzę nimi za lata wrzasku, poniżeń i krytyki, zszarpali mi psychikę na całe życie.

moja przyjaciólka powiedziała,ze on szuka pretekstu,zeby sie pokłócić albo zgonić winę na mnie, moze zeby to zakończyć z mojej winy, ja nie wiem co o tym myśleć, inaczej sie zachowywał jeszcze pare dni temu, teraz jest gorzej niż źle :(

Trzymam za Ciebie kciuki chociaż Ciebie nie znam. Wszystko będzie dobrze tylko bacznie go obserwuj i nie bagatelizuj durnego zachowania. Piszesz, że nic nie tracisz i piszesz tez że go kochasz. No własnie kochasz go więc możesz wiele stracić a pamiętaj, ze masz małe dziecko. Jeśli on nie rozumie, ze mogło Ci dłużej zejśc na zakupach to co będzie jak w pewnych momentach dziecko będzie na pierwszym miejscu a nie on. Będę obserwowała ten topik. Daj znac jak się zachowuje Twój chlopak. JA lecę spac bo jutro idę do pracy. Pozdrawiam

zaczęlo sie w ost czwartek, odwaliło mi, ciul wie czemu,zaczęłam mu wkręcac,ze jemu nie zalezy itp, on sie uraził,mówił,ze go zraniłam, w piątek tez sie pokłócilśmy,ale łatwo sie pokłócić na skype niż pogodzić, to tylko rozmowa, w sobotę jeszcze był zły, a dziś jeszcze te odzywki, że on mi tez tak zrobi,ze zniknie na pare godzin z koleżanką, heh ale byłam pod tel,mógł zadzwonić...

vhmgvkb w Twoim przypadku to co innego, ale jak widzisz, że facet ma normalną rodzinę a ich gnoi i wyzywa to coś tutaj jest nie tak. Mój ojciec jest pijakiem i zmarnował mi dzieciństwo, jestem DDA i moge powiedzieć że go nie znosze ale ja go nie gnoję w oczach innych. Owszem powiem, że to pijak bo taka jest prawda ale go nie wyzywam.

stracę go jeśli nie wyjdzie,ale nic materialnego, dobrze sie dogadywaliśmy, a ostatnio odzywa sie lekceważąco, nie podoba mi się to