mialam chłopaka impotenta a teraz boję się seksu

Wiem, że dla niektórych osób mój problem wyda się śmieszny ale dla mnie jest on dość spory. Pierwsza sprawa, że byłam osobą bardzo religiną przez co chciałam pójść do łóżka tylko z mężem. W końcu jednak się zakochałam i miałam chlopaka. Wszystko było ok. Był z innego miasta a potem wyjechał na studia za granicę więc za dużego doświadczenia nie nabrałam. Bardzo przeżywałam rozstanie więc przez 3,5 roku nikogo nie miałam. Cieszyłam się, z nowego chłopaka i że nie chce mnie zaciągnąć do łóżka. To ja go próbowałam wręcz zaciągnąć. Wynajął hotel i nic ze mnąnie zrobił. Następnego razu tylko oglądał porno! Tylko to go interesowało. Nic mu nie stalo. Tylko na chwilę a potem opadało. Miałam z nim tylko seks przez kilka sekund. On uważał, że to moja wina bo jestem za wąska. Ciągle mi to mówil. Dostałam fobii na punkcie seksu. Już nawet nie chciało mi się próbować bo wiedzialam, ze i tak nie wyjdzie. z tego stresu to juz mi nawet palec nie wchodził :D on sam nawet ani razu nie chcial mnie pobudzic. tylko chcial ogladac porno i reka. W życiu interesowały go tylko imprezy, panienki i picie alkoholu. W sumie to wyszlo "w praniu" jak już się zauroczyłam. Ciężko przeżyłam jego wyjazd za granicę do pracy ale szybko zdalam sobie sprawę z tego, że mi wyświadczył przysługę bo nawet nie był w stosunku do mnie lojalny. Wiem, ze dlugi post i moze kogos zanudzilam ... ale mija czas a ja sie boje umowic z jakims chlopakiem i sprobowac. :/ W ogole dostalam awersji nawet do calowania a jak juz slysze slowo "porno" to chce mi sie wymiotowac. nie wiem jak sie przekonac, ze to nie byla moja wina, ze jestem niedoswiadczona i to dlatego mu nie stalo.

Mialas pecha. Jego impotencja to nie twoj problem :)

To teraz z czystym sumieniem możesz iść do klasztoru.

Podczas masturbacji osiągasz orgazmy? Jeżeli nie to koniecznie musisz skontaktować się z lekarzem seksuologiem. Masz poważne zaburzoną sferę seksualną