po czym przeczyszcza noworodka?

No więc tak. Moje dziecko ma 5 dni i dziś w nocy strasznie je czyścilo. Jadł i robił kupę na przemian. Od godziny 22 do 6 rano robił kupę 8 razy. Karmię piersią więc pierwsze co przyszło mi do głowy to że ja coś jakiego zjadłam. No ale tak: Rano 2 kanapki z dzemem W południe ziemniaki i marchewka A później to kanapkę z serem żółtym, a wieczorem kanapkę z miodem. Pilam tylko wodę mineralną niegazowana i jedną herbatę. Czy któryś z tych produktów mógł to spowodować? Jeśli nie to jaka może być przyczyna?

Dziecko karmione piersią moze wyprózniac się nawet po każdym karmieniu.Mleko dosłownie przelatuje przez nie.Moze Ci nawet robic podczas karmienia.A jak wygladają kupki?

Na początku były rzadkie i brązowe. Raz była lekko zielona. Ostatnia już była bardzo rzadka- prawie jak woda i z takimi grudkami.

Mleko matki jest poprostu łatwo trawione.Jesli kupka jest koloru musztardowego to nie ma czym sie martwić ale oczywiście poradzić sie pediatry zawsze możesz

grudki to raczej norma a zielone kupki świadczą o nie tolerancji pokarmu.A jaki był ten dżem?

taki maluszek dużo srunia ale zapytaj jeszcze lekarza :D

aha odradzam miód moim zdaniem może uczulać,nawet mówia,że u starszych dzieci co jedza normalnie trzeba z nim ostrożnie.

Dżem truskawkowy

truskawki tak srednio..zawsze możesz odstawic na 2 dni dzem i zobaczysz ja tak robiłam.Ale brzyszek maluszka nie boli?Nie ma wysypki?

A tak przy okazji to jak karmie piersią mogę zjeść mandarynke albo pomarańcze?

Brzuszek raczej nie boli, wysypki też nie ma...

No to moim zdaniem jest oki.Niestety żadne cytrusy nie wchodza w gre.Napisze co ja jadłam.W zasadzie wszystko bo jak połozna na wizycie wymieniła mi pokarmy to szkoda gadac chyba bym z głodu padła.Więc tak jadłam mięso raczej gotowane,ziemniaki,marchew zieloną pietruszkę(odradzam seler bo uczula),jabłka banany,nabiał ale ostrożnie jak zjadłam na sniadanie ser to wieczorem jadłam raczej z szynką.żadnej kapusty,groszku,kukurydzy,grochu(tych wzdymajacych produktów)makarony,ryz mozna jeść,jogurtu najlepsze naturalne ale stopniowo jadłam tez inne.

buraki tez można,a piłam wodę niegazowaną i soki jabłkowe(można je rozcienczać z woda na początku.a przede wszystkim obserwuj dziecko ono da znak czy mu coś szkodzi.bólem brzucha,kolką,zielona kupka lub wysypką.i głowa do góry.ja tez byłam przerażona na poczatku a teraz jak sobie przypomne to smiac mi sie z siebie chce dlatego staram sie tutaj wesprzec mlode mamy choc sama jeszcze musze sie wiele nauczyc

Dzięki... Ja jakoś przerażona nie jestem ale są rzeczy których nie wiem więc pytam. Co do jabłek to właśnie slyszalam żeby ich na początku unikać bo może działać na dziecko przeczyszczajaco.

Jedz jakieś białko. marchewka i ziemniaki to nie obiad! możesz dusić gotować na parze , smażyć ale raczej bez panierki. Fajnym pomysłem są zupy z wkładką np kurczakiem. Pożywne i dostarczą dziecku i tobie wszystkiego co potrzebujecie. Wędlina też ale jakaś porządna np pieczony schab. Owoce warzywa sok ,wszystko w dużych ilościach.

Zamiast zgadzam się z Tobą,jedzenie musi byc pozywne zwłaszcza śniadanie.Dobrym rozwiązaniem są np.płatki z jogurtem naturalnym plus jakis owoc a obiad np.gotowana ryba na parze,ziemniaki z pietruszką zieloną i marchewka.Smaczne i zdrowe

teorii co mozna czego nie jest duzo.ja jadłam jabłka i bylo ok.kazdy organizm tez jest inny,więc róznie to bywa.zjedz jabłko i zobaczysz a na drugi dzień go nie jedz i sprawdx róznice.

ryby tez min raz w tygodniu. szczególnie taki z omega 3 np łosoś. Metodą prób i błędów sprawdzaj co możesz jeść. Mnie tylko raz dziecko odchorowało moje łakomstwo. pokusiłam się o mrożona pizzę jak miała miesiąc , strasznie bolał je brzuszek.

o korde zamiast ale Ty łakomica jesteś;)moja przczyściło po cieście malinowym,bo tez góre wzieło łakomstwo.całą noc kolka kupa zielona z grudkami masakra

Dzięki dziewczyny. Staram sie nie panikowac za bardzo ale ta noc to była tragedia. Dziecko zjadło i odrazu kupa. No i spowrotem chce jeść i krzyczy. I tak w kółko. Omjd brodawki to jedne wielkie strupy.

nie powiem żałuję, a tylko jeden kawałek zjadłam;-) Córka znajomej miała noc bezsenną po kupnym serniku. Każde dziecko inne. Trzeba sprawdzać po troszku.

nz brodawki to polecam maść maltan. super jest , ulga niesamowita

bo tak jest jak sie wyprózni to moze chciec znowu jesc moja tez jadla co 15 min tak jest czasem.pozniej sie to unormuje.bo w te kupne ciasta to wiadomo co klada jakies swinstwa.ja mialam bephanten,mozna stosowac na brodawki i nie trzeba ich myc.dobra jest tez na odparzenia pupy jak i buzki dziecka moja miala taka odparzona i polozna kazala tym smarowac pomogla odrazu