dziecko nie lubi siostry ciotecznej

Witam, mam roczną córeczke. Od zawsze była w centrum uwagi, wszyscy się nią zajmowali, nosili i tak dalej. Parę dni temu siostra też urodziła córkę. Jak chce mojej pokazac dzidziusia zaraz zaczyna się bunt, płacz, krzyk. Nie chce nawet patrzec na to dziecko. Odkąd siostra wróciła ze szpitala, to moja mała jest okropna. ciągle mamamama,nie moge zobaczyc nawet tamtego dzieciatka. Nie chce zeby moja córka była egoistka, wiem ze była rozpieszczana, ale nie myślałam że będzie to miało taki wpływ. Jak delikatnie przyzwyczaic córke do tego ze jest drugie dziecko??

rozpieszczaj delej :p

moze zachęcaj ją do udziału w kąpieli lub przy przewijaniu, powiedz "chodz zobaczymy jak ciocia kapie maluszka, on jeszcze nie umie siedziec a ty już chodzisz na nożkach" itp

pokaz jego ubranka i porownaj z ubrankami coreczki, powiedz że ona juz jest duża i ma takie duże ubranka

Próbowałam już takich sposobów. I pokazywałam ubranka i patrzała jak siostra ją karmi, kąpie. Jak tylko wezmę małą na ręce to moja córka zaraz zaczyna. Wyrywa jej pieluszkę, smoczka. Nawet pokazywałam jej na lalce jak się maluszka usypia, tuli. To wyrzuciła lalkę do kosza. Jak trzymam mała na rękach to córka zaraz zaczyna sie pchac do mnie i choc nie lubi lulania na rękach, to nagle polubiła:/ Nie chcę żeby była z niej egoistka. Z innymi dziecmi ładnie się bawi, a ta jej nie spasowała.

musisz przeczekać:) czasu jej potrzeba żeby zrozumieć:)

Daj jej czas. Jak bylam w drugiej ciazy,kipilam bajeczki o ciazy i dzidziusiach i prawie dwuletniej corce csytalam i potem rozmawialysmy o tym,no tak w miare mozliwosci :) jakies 3-4 miesiace temat byl co dzien walkowajy i chyba dzieki temu brata przyjela dosc spokojnie. to sie musi ulezec w flowie. Nie ma nic szczefolnie zlego w noszeniu i tuleniu,ale ty sie tez chyba troche dajesz terroryzowac. poswiec troche czasu sobie,nie pozwalaj dzisdkom ozpieszczac coki do granic. no i najwazniejsze -musza byc zasady. dziecko bez zasad jest zagubione. Dziel sie z niw rzeczaki i zachecaj,zebyvona tez sie z toba dzielila. niech odkryje,ze przyjemjosc to nie tylko zezrec cala cseoolade -przyjemny tez moze byc usmiech i wdziecznosc owoby,ktorej sie czesc oddalo. uwrazliwiaj ja -ze piesek sie csegos boi,ze ktos tam sie z csehgos cieszy,ze ktos jest smutny,zebktos za kims teskni,rozne emocje,pozytywne i negatywne.

A ze tamtego dziecka nie mozesz zobaczyc -powiedz corce,jak jeszcze bedziecie w domu,ze pojdziecie do cioci. ze ciocia ka swoje dziecko,ktore kocha najbardziej na swiecie,tak jak ty kochasz ja. ze chcesz zobaczyc dzidziusia i jak chce,mozebpodejsc z toba,ale nie kusi. I potem obejrzyj dziecko i nie daj sie terroryzowax. jak bedzie histeryzowac -nic sie nie stanie. potem przeciez weocisz z nia do domu,nie zostaniesz ubsiostry

Dzisiaj już było troche lepiej, poszłyśmy razem do dzidziusia, położyła się obok na łóżku, dotykała ją po rączkach, robiła cacy. Nawet na chwile zostałyśmy same z maluchem bo siostra poszła do sklepu, to córka ładnie się bawila. Jednak próbuje jeszcze zwracac uwagę tylko na siebie. Ale myśle że to kwestia czasu.