Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa co dalej

alimenty na brata

Polecane posty

Gość ciekawa co dalej

Hej. Czy ktoś mi może powiedzieć jak to jest w sprawie którą opisze? Ja już nie pracuję, pobieram emeryturę, mój mąż wciąż pracuje i ma swoją pensje. Moj brat chce mnie podać o płacenie alimentów. I teraz czy sąd będzie brał pod uwagę tylko wysokość mojej emerytury czy także będzie brał pod uwagę zarobki mojego męża i z sumy naszych wspólnych pieniązków zasądzi alimenty bratu? Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym gnoja ubila za sam pomysl... Nie radzi sobie w zyciu i jeszcze od rodzonej siostry chce kase ciagnac? Nie mam pojecia na jakiej zasadzie mozna zasadzic takie alimenty, ale mam goraca nadzieje ze nie dostanie od ciebie nic lub jakies marne grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka Franka alimenty od dziadkow to tez wg mnie glupota. To nie ich wina ze synek dziecko zrobil i nie ma zamiaru placic. Lub tez nie ma z czego. Z funduszu alimentacyjnego niech ciagna a ojciec niech splaca a nie dziadkow z kasy skubac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
Cały czas powtarzam ,że instytucja alimentów już dawno powinna zniknąć z życia publicznego. Wprowadza tylko draństwo, złodziejstwo ,cwaniactwo itp. itd. Niczego dobrego nie wnosi. A wręcz przeciwnie. Nadto powoduje rozrost instytucji prawniczych i konieczność ich utrzymywania,. To zapewne też jest jednym z powodów ,że ta instytucja i jej towarzyszące tak skwapliwie i ochoczo gnieżdżą się w życiu publicznym. Dla prawników i wszelkiej maści instytucji prawniczych / sądy ,prokuratorzy.komornicy,adwokaci itp itd/ to woda na młyn.A im więcej idzie na nich tym mniej na zwykłych ale i normalnych ludzi w potrzebie. Jeśli już ma istnieć instytucja alimentów to powinno ten obowiązek przejąć państwo. Choćby dlatego ,że miałoby nad tą instytucją jakąś kontrolę ,bo miałoby do tej kontroli odpowiednie środki i narzędzia . A nie tak jak jest dzisiaj aktualnie .Każdy prawie od każdego może żądać alimentów . A sądy lekką ręką je przyznają i rozdają cudze pieniądze \ nawet tych ,którzy ich nie mają ..z rożnych przyczyn \ bo przecież te pieniądze nie idą z kieszeni sędziego. Nadto nie dając alimentującemu praktycznie żadnych szans nawet na kontrole swoich finansów. Normalnie na słowo " alimenty " to chce mi się rzygać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnoNie
Alimenty nie są efektem winy. I nie są karą za winę. Tak stanowi prawo. Mąż autorki nie znajduje się w katalogu osób zobowiązanych do alimentowania jej brata. Jego zarobki nie będą brane bezpośrednio pod uwagę. Ale będą miały wpływ na koszty utrzymania autorki - więc będą miały wpływ pośredni na wysokość raty alimentacyjnej. Tak stanowi prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
""""" ciekawa co dalej Hej. Czy ktoś mi może powiedzieć jak to jest w sprawie którą opisze? Ja już nie pracuję, pobieram emeryturę, mój mąż wciąż pracuje i ma swoją pensje. Moj brat chce mnie podać o płacenie alimentów. I teraz czy sąd będzie brał pod uwagę tylko wysokość mojej emerytury czy także będzie brał pod uwagę zarobki mojego męża i z sumy naszych wspólnych pieniązków zasądzi alimenty bratu? Jak to jest?""""" Jeżeli już sąd zdecyduje się zasądzić te alimenty na brata to może wziąć pod uwagę jedynie Pani zarobki /emeryturę/. Ale również musi brać pod uwagę Pani potrzeby jak i potrzeby Pani rodziny ,którą Pani stworzyła zawierając związek małżeński. W świetle prawa rodzeństwo może uchylić się od alimentów. Na tej samej zasadzie jak rodzic może uchylić się od alimentów na pełnoletnie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawo jest do dupy
Taki ojciec zniecierpek ,uchylajacy sie cale zycie od placenia na mnie wlasne dziecko alimentow ,po latach moze pozwac mnie o alimenty dla siebie ,Bo menel czly czas na czarno robil i zyje w niedostatku .I co wy na to? Zgadzacie sie czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnoNie
W twoim przypadku możesz uchylić się od obowiązku alimentacji ojca powołując się na zasady współżycia społecznego. Tak stanowi prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
""" ZZZ Zniecierpliwiony Cały czas powtarzam ,że instytucja alimentów już dawno powinna zniknąć z życia publicznego. Wprowadza tylko draństwo, złodziejstwo ,cwaniactwo itp. itd. Niczego dobrego nie wnosi. A wręcz przeciwnie. Nadto powoduje rozrost instytucji prawniczych i konieczność ich utrzymywania,. To zapewne też jest jednym z powodów ,że ta instytucja i jej towarzyszące tak skwapliwie i ochoczo gnieżdżą się w życiu publicznym. Dla prawników i wszelkiej maści instytucji prawniczych / sądy ,prokuratorzy.komornicy,adwokaci itp itd/ to woda na młyn.A im więcej idzie na nich tym mniej na zwykłych ale i normalnych ludzi w potrzebie. Jeśli już ma istnieć instytucja alimentów to powinno ten obowiązek przejąć państwo. Choćby dlatego ,że miałoby nad tą instytucją jakąś kontrolę ,bo miałoby do tej kontroli odpowiednie środki i narzędzia . A nie tak jak jest dzisiaj aktualnie .Każdy prawie od każdego może żądać alimentów . A sądy lekką ręką je przyznają i rozdają cudze pieniądze \ nawet tych ,którzy ich nie mają ..z rożnych przyczyn \ bo przecież te pieniądze nie idą z kieszeni sędziego. Nadto nie dając alimentującemu praktycznie żadnych szans nawet na kontrole swoich finansów. Normalnie na słowo " alimenty " to chce mi się rzygać."""""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnoNie Alimenty nie są efektem winy. I nie są karą za winę. Tak stanowi prawo. Mąż autorki nie znajduje się w katalogu osób zobowiązanych do alimentowania jej brata. Jego zarobki nie będą brane bezpośrednio pod uwagę. Ale będą miały wpływ na koszty utrzymania autorki - więc będą miały wpływ pośredni na wysokość raty alimentacyjnej. Tak stanowi prawo. Czyli maz autorki bedzie placil tez.Wiec po co ten wywod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r2f1r
na naplodzone dzieci tez ma panstwo placic(ja i moje podatki?)? a z jakiej racji mam sponsorowac wasze orgie? i ich konsekwencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa co dalej
Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Jeśli byłoby tak jak pisze użytkownik AnoNie to rozumiem że kwota od jakiej będzie zasądzona kwota alimentacyjna będzie "ograniczona" wysokością moich zarobków (emerytury) ale pod uwagę sąd weźmie moją sytuacją finansową jaką mnie otacza mój mąż? i o ile ona będzie dobra to sąd może zarządzić ciut większą kwotę na rzecz brata ale nie przekroczy ona i tak wysokości mojej emerytury? Chociaż tyle dobrego w całej tej jednak niewesołej historii. Jeszcze raz wszystkim Wam dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×