Jestem wariatką, bo nie mamy dziecka

Dziś usłyszałam, że jestem walnięta, bo mam 27 lat, mąż 32 lata. Mamy super mieszkanie, dwa auta, kupe kasy, super pracę. Dokładnie to co napisałam dziś usłyszałam. No i okazało się jestem wariatką. No kurde muszę gdzieś się wyżalić bo mnie normalnie rozerwie zaraz. Komu co do tego kiedy będziemy mieć dziecko i czy wg będziemy mieć.

no tak... a w czyich oczach?

wczoraj podobny temat zakładałas. Nudzi Ci się?

Moze teraz jeszcze wariatka nie jestes,ale wierz mi na starosc Ci odbije ....

W oczach kochanej cioci. Jestem wkurzona. Musiałam gdzieś się wyżalić.

Ja nic nie pisałam. Ja na forum czytam tematy, ale nie pisze nigdy. Dziś założyłam 1 temat.

o matko, a co Cię obchodzi że ktoś coś o Tobie pomyślał? wszystkim nie dogodzisz! nie masz dzieci - jesteś dziwna, masz jedno - jesteś egoistką, masz więcej - jesteś dzieciorobem... żyj po swojemu i w nosie miej zdanie innych...

jw

To obchodzi co ludzie sobie mówią !!!! Najważniejsze, ze jestes szczęśliwa ! Moim zdaniem to Ci ludzie zazdroszczą i dlatego tak mówią , ale Ty się nie przejmuj i rób swoje !!!!!

Nic nikomu do tego, chyba że sama krytykujesz ludzi wkoło że np mają za wcześnie...albo za dużo...w takim przypadku masz za swoje :p A w innym razie nie powinnaś sie w ogóle przejmowac takim gadaniem

a co cie obchodzi co jakas ciotka mówi? ja zawsze mówie , że to moje zycie i przeżyje je po swojemu.

Nie wiem co powiesz bym cioci zrobiła

Ludzie którzy tak mówią to albo są zazdrośni, albo mają ograniczony światopogląd. Nie warto się przejmować ich uwagami. Zyj tak jak Ty chcesz, a nie tak jak ciotki/sąsiadki/koleżanki chcą.

Niech sobie ludzie swoje madrosci zyciowe wsadza w dupke :) Tyle powiem. W Twoim przypadku to raczej z zadzrosci tak mowia. A to tylko i wylacznie Twoja sprawa, kiedy ile i czy w ogole bedziesz miala dzieci :)