Moja corcia prawie 4 l.od ostatniego czasu non stop sika,jestem zdolowana

Juz nie wiem co począc,moja prawie 4 l cor od kilkumsc (zaczelo sie od zimy) ciągle siusiu robi pod siebie.Ona jak miala 16 sc juz pieknie tak na nocnikczek robioa, ale od jakiegos czasu gdzie sie da sika i w domu i w przedszkolu,w nocy Jestem bardzo podirytowana z tegpo powodu, ale dziekcu nie okazuje moich nerwow,lecz i w pracy i w domu,i nawet tutaj na forum nie mam tyle cierpliwosci ile mialam przed jej moczeniem sie.Nie krzycze na nią za to, kary nie daje ,jestem wobec niej bardzo wyrozumiala, i bardzo spokojna,ale jak poraz kolejny widzie ze przebrala sie i zalozyla suche majtki i spodnie (sama sie potrafi przebrac) a za godzine znow z mokrym tylkiem chodzi to musze az wyjsc do osobnego pomieszcenia aby nie przesadzic z nerwami,a znam siebie jak sie nakrece to przeginam,dlatego zawsze jak dziecko mnie wkurzy to wychodze ,aby nie nakrzyczec Juz nie wiem co robic, wyniki corki sa złe, bierze furaginum, ale poprawy brak :/Przed oczami ma juz wizje szpitala w czarnych myslach

piszesz, że wyniki sa złe, to znaczy, że badaliście jej mocz? MOże ma chore nerki, zapalenie pęcherza? Jakie badania jej robiliście? Może antybiotyk potrzebny?

czyli córka ma zapalenie pęcherza ?

Miala robiony posiew moczu, badanie moczu szczegolowe,nerki ma wpelni wydalne ,ale ma czesto infekcje drog moczowych a co za tym idzie bakterie(o higiene dziecka dbamy nalezycie bez zarzutu) Brala przerozne leki, aktualnie furaginum bierze

..

a co dokładnie ten posiew wykazał? Chyba nic poważnego skoro jej tylko furaginum dali... A rozmawiałaś z córką? Pytałaś się jej czemu tak posikuje? czy zapomina się wysikać bo akurat se bawi?

Rozmawialm o tym z panią w przedszkolu, ona po cichu twierdzi jak mi powiedziala ,ze mala celowo to robi aby skupic na sobie uwage, ale nie sądze ze tak jest, poniewaz jak sie obsika to mala nawet nikogo o tym nie informuje,poprostu sama idzie sie przebrac, dopiero gdy widze ze ma nowe spodnie to wiadomo ze sie zmoczyla, W przedszkolu tak samo, ma swoją poleczke gdzie ma na zapas i majtki i kilka par spodni dresowych, i ona bez powiadomienia przebiera sie sama , nikomu sie nie skarzy ze sie posikala,wiec to napewno nie jest zwracanie uwagi na siebie, bo tak patrze na nia to jest jej wstyd ,dlatego samiutka sie przebiera

porannarosaaa-posiew wskazal ze ma liczne bakterie w mocz i tyle, wczesniej miala infekcje drog moczowych, zapalenie sie dalo wyleczyc, ale bakterii nie ,wiec dlatego furaginum przyjmuje

Mala nie lubi na ten temat rozmawiac, raczej nie jest komunikatywna jesli chodzi o jej wypadki,nic konkretnego od niej nie mozna sie dowiedziec bo jak zaczyna ktos ten temat calkowicie skupia uwage na czym innym i nie chce odpowiadc na pytania

Czy mozecie mi doradzic jak powinna zachwawac sie do corki? bo ja juz sam nie wiem czy ten moj stoicki spokoj jest dobry ,i ukrywanie zlosci czy tez napewno jest takie poprawne

brała na to antybiotyk?

dziwne te zachowanie twojej córki. Nie powiem, bo sama pewnie bym zaczęła krzyczeć ale skoro ona sama sie tego wstydzi to też chyba widzi problem. Może ona po prostu nie trzyma moczu? Szczerzę nie wiem, czy to możliwe u tak małych dzieci no ale jakaś musi być przyczyna. Może ma słabe mięśnie odpowiedzialne za funkcje cewki moczowej? Chyba, że to psychika.

a może z jakiegoś innego powodu sobie posikuje? Może ktoś ją źle traktuje,może ktoś jej wyrządził jakąś krzywdę, a ona ze strachu sika?

Nietrzymanie moczu u dzieci można podzielić na trzy grupy biorąc pod uwagę schorzenia, które mogą je powodować. Są to zaburzenia czynnościowe, neurogenne oraz wady anatomiczne. 2.1. Zaburzenia czynnościowe Najczęściej występującą przyczyną NTM u dzieci są zaburzenia czynnościowe pęcherza występujące pod postacią zespołu parć naglących. Mogą one prowadzić do wtórnych zaburzeń mikcji. Zaburzenia takie mogą przybierać różne formy np. oddawanie moczu przerywanym lub nieregularnym strumieniem. 2.2. Zaburzenia neurogenne Zaburzenia neurogenne są skutkiem m.in. wad wrodzonych, schorzeń oraz urazów układu nerwowego powodujących uszkodzenie ośrodków regulujących czynność pęcherza i cewki moczowej lub przerwanie ciągłości szlaków nerwowych. Pęcherz neurogenny u dzieci najczęściej spowodowany jest przepukliną oponowo-rdzeniową. 2.3. Wady anatomiczne Do najczęściej spotykanych wad anatomicznych, które mogą powodować nietrzymanie moczu należą: wynicowanie pęcherza moczowego, wierzchniactwo, zastawka cewki tylnej oraz ektopia moczowodu. To znalazłam na necie, może ci to pomoże. Proponuje poprosić lekarza o zrobienie szczegółowych badań. Może córka nad tym nie panuje.

ja bym jej kary dawala i krzyczala to moze pojmie

Autorko skoro ma infekcje to może nie czuje, nie panuje nad tym co się dzieje. Najgorsza rzecz jaką możesz zrobić to krzyczeć na nią, wtedy zamknie się całkowicie i stracisz kontakt z córką. Moze powiedz, że jak byłaś mała to miałaś podobny problem, niech czuje że nie jest z tym sama. Ona ma 4 lata i doskonale widzi i czuje, że jest coś nie tak. A może naprawde dzieje, się coś złego tylko ona boi sie to powiedzieć.

KOBIECE I DLATEGO:( weż ją wygrzej to dziecku samo przejdzie. taqylko na efekty trzeba poczekać kilkanaście dni--co najmniej. nie dawaj jej zimnego pic,niech nie siada na zimnej podłodze,ciepło ja ubieraj itp

Tak brala dwa antybiotyki,ktorte w znacznym stopniu zabily bakterie, ale nie wszystkie, dlatego lekarz powiedzial ze ona ma juz takio odatny uklad moczowy na infekcje i nie bedzie ją latami na antybiotykach leczyc bo organizm jej zniszczy ,stad te przyjmowanie furaguinum ,bo jest mniej szkodliwe od antybiotykow

Autorko a może udaj się do innego lekarza, może drugi coś lepszego wymyśli. Szkoda dziecka, bo ją to też męczy.

ja juz sobie wlosy z glowy wyrywam,bo ona chodzi bez kapci czesto, a to zle, musi miec ciepo w stopkach,nie moze na boso chodzic,ale ona jest taka przekorna ,ze kiedy tylko moze to lata boso bez kapci Juz ją zaczelam straszyc ze bedzie wkoncu kare dostawac za to jak zaobacze ze nie ma pluszakow na nogach (ma kapcie pluszowe pieski)

"ze ma taki poddatny uklad moczowy"--zmien lekarza bo to jakis konowal..niewyleczone stany zapane,bakterie moga doprowadzic do uszkodzenia nerek a z tym zartow nie ma...badalnie na posiew miala?wspomagasz ja zurawina czy tylko furagin bierze?USG miala robione?a z pochwa ok?bo czasem stany zapalne drog moczowych sa spowodowane nieprawidlowa flora bakteryja w pochwie..moze e-coli ?wez ja dokladnie przebadaj lacznie z USG i nie dawaj sie zbyc glupim tekstom konowala jakiegos...

Ja często miałam zapalenia pęcherza infekcje itp. z tego co ci moge powiedziec że na stałe pije wode z sokiem z żurawiny i wit. C też dostawałam furagin kilka razy Monural ale przedewszystkim robili mi 3 razy usg z pełnym pęcherzem-miala twoja córcia takie badanie? Oceniają ściany pęcherza. Dodam że ja oprocz kłucia i pieczenia miałam ogroomne bóle i częstomocz(np. w dzień kilkanaście razy i w nocy ze 3.) Prywatnie u urologa byłaś z nią?

PS -ona to napewno bardziej przeżywa niż ty, pamiętaj o tym. Mi kiedyś zdarzyło się w zerówce zemdleć i zsikac, do dziś jak o tym mysle jak mi było wstyd to płakać mi sie chce-inne dzieciaki mi dokuczały przez pół roku.

Tez mysle abym w tym tygodniu wybrac sie z nia do wykwalifikowanego urologa, jak dotad pod nadozrem pediatry mala byla i jest Mysle aby do samego urologa i neurologa sie wybrac

urolog przede wszystkim i pelna diagnostyka...nie ma zartow wez sie za jej leczenie bo to nie jest normalne...

mja córka też pięknie wołala i nagle ni stąd ni zowąd przestała, zaczęła sikać w majtki. I u niej było o wynikiem stresu

zdecydowanie lecz corke u urologa, nie peiatry