czy robiłyscie"loda"

jakie wymacie problemy. Nie robiła i ie zamierza to jej problem. Może się znajdzie jakiś co to wytrzyma.

ona345678 Nic nie daje 100% gwarancji. Jadąc windą też nie masz 100% gwarancji, że się nie urwie i nie spadniesz. Jednak nieraz wchodzisz do środka i jedziesz nią w górę lub w dół. Jak tak bardzo boisz się ciąży to bierz tabletki i dodatkowo każ partnerowi zakładać prezerwatywę. W tym przypadku prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest mniejsze niż wygrana w lotto.

a dopasowanie w seksie? Wbrew pozorom to dosc istotne, bo jeden lubi powolutku, cicho pod koldra, a drugi mozne rzniecie od tylu, jeszcze trzeci SM badz BDSM:D Nie da sie tez tego ustalic rozmawiajac o tym, bo praktyka i teoria to dwie rozne rzeczy:) Nie rozumiem tez robienia z seksu jakiegos wielkiego halo tak jakby kobieta nie miala nic do zaoferowania facetowi tylko blone dziewicza, ktora gloryfikuje, bo co jesli zostawi? No to zostawi, fakt blona nie odrosnie, ale po slubie tez zostawic moze i problem nie odrastajacej blony wciaz bedzie tak samo bolesny:D

facet w bok windą tez nie pojedziesz:-)

do faceta:" Nic nie daje 100% gwarancji." a przed chwilą mi pieprzyles mi co innego. Facet z dużym...bezmozgowiem. I nie pisz nic o duzym bo często kobietom to sie kojarzy tak, że jest akurat odwrotnie.

Gdzie ja ci pieprzyłem inaczej? Idź lepiej uprawiać seks, bo jego brak rzuca ci się łeb.

dlaczego piszesz ze mam brak seksu, wlasnie robie to codziennie , jakbys chcial wiedziec frajerze. Gadales mi ze jestem chora bo antykoncepcja nie daje 100% gwarancji, tak jakby miala byc pewna, a potem piszesz ze nic nie daje 100% gwarancji. Wykluczasz sam siebie i jeszcze mam Ci to tłumaczyc

"bo jego brak rzuca ci się łeb." w dodatku piszesz chyba nie po naszemu ;p

Piszesz, że antykoncepcja nie daje 100% gwarancji w takim znaczeniu jakby nie dawała jej prawie wcale a daje na tyle dużą gwarancję, że nie trzeba się martwić.

gdyby tak było to napisalabym ze małe są szanse i nie wspominalabym nawet o 50% a co dopiero o 100. Antykoncepcja nie daje 100% gwarancji. Chyba to zdanie kazdy zna. A interpretować możesz sobie jak chcesz

nie chce mi sie juz tracic czasu na gadanie tu z tobą, idę do męża na bzykanko

Równie dobrze można napisać, że antykoncepcja daje niemalże 100% zabezpieczenie przed ciążą i chorobami. Też jest poprawnie.

aha123456 No idź tam nadrobić, bo jeszcze w tobie siedzą skutki abstynencji seksualnej, która trwała pewnie 30 lat huehue

Seks zdaje sie ma byc przyjemnoscia no i dla mnie dopelnieniem milosci, a nie przymusem , nigdy nie robie tego czego nie lubie lub mnie obrzydza a estem juz bardzo dluga mezatka, i branie kutasa do buzi jest mordega wiec staram sie tego nie robic, bo nie mam ochoty wymiotowac podczas sexu i tyle, a to czy mojemu facetowi sie to podoba , no moze i nie , ale trudno , ja go do lizania cipki nie zmuszam , chce to robi , nie to nie. a tu wszyscy juz sie rzucili no nie robi loda ( ordynarne okreslenie zreszta) to juz jest niefajna, jakby to stanowilo o wartosci czlowieka, wyluzjcie troche nie wszyscy lubia to samo :)

to ordynarne okreslenie to nie mam pytan:D Dla mnie ordynarne i niesmaczne jest ciagniecie druta, ssanie paly, ale robienie loda? ludzie sa zabawni:D Akurat seks oralny jest raczej dosc powszechny i jesli ktos tego nie lubi to ok, znam 3 malzenstwa gdzie oboje nie lubia tej formy seksu. Z tym, ze w dwoch maz ma kochanke:D ta trzecia para to katolicy bardzo wierzacy i nie akceptujacy takiej formy seksu. Maja prawo, ale naprawde faceci nie lubiacy seksu oralnego to jednostki i wiekszosc z nich tylko wam mowi, ze godzi sie z tym, iz nie dostana tego od was. Na boku na pewno niejeden tego sprobowal.

facet jak już masz pisać głupoty wyssane z palca to lepiej już nic nie pisz. A co do katolicyzmu oglądałam kiedys program odnośnie seksu katolików. Wypowiadał się taki zakonnik chyba, dosyć znany w mediach, że według niego kościół nie patrzy źle na ten rodzaj seksu.

Ja mojemu robilam max2razy po pijanemu. Nie lubie tego, jestem brzydliwa i nie lubie miec klakow w buzi. Minety tez nie lubie

na pomarańczowo pisze, a ja robie lodzika, ja uwielbiam to robic i maz lubi jak mu robie i jeszcze dużo innych tematow uprawiamy,a le to nie na ten dział:D

bo facet powinien jajka golic i nie ma klakow w buzi:D mój ma glaciutkie jak u dziecka i wtedy można i possać:D

ja tez nie robie kiedys pobowalam kilka razy, nie podobalo mi sie ale nie robie, bo moj maz nie robi mi dobrze ustami, brzydzi sie chyba ? wiec ja nie robie tak samo, wiadomo nawet o tym nie gadamy\ zycie seksualne mamy bardzo bardzo srednie, slabe

po co robić loda skoro seks jest udany???bez sensu jak dla mnie...

do dziewicy: chocby po to by sobie urozmaicic sex, a pozatym facet to lubi, ale co ty mozesz o tym wiedziec

Jak nie zrobie loda to niema dymania i c..ki lizania

mam 33 lata , 4 rech partnerów seksualnych do tej pory , jednemu robiłam loda , bo chciałam , bo tak nieziemso mnie kręcił ,bo go kochałam ot i cała lodowa filozofia , to facet powinien tak podjarać babkę by sama tego chciała ,a nie wystawić fujare i patrzeć,no i większość pan potrzebuje do tego też miłości ,a może mi sie zdaje z tą miłoscią ? teraz inne czasy , 18 letnia dziewica to wstyd

Szczerze? Ja uwielbiam mężowi robić lodzika :), a za to on pięknie liże mi cipkę :P. A co do moich koleżanek są 2 które tego nie robią. Jedna jest mężatką od 20 lat, i kiedyś mi powiedziała że "spróbowała" z lodzikiem i po 2 minutach przestała bo myślała że porzyga się, poza tym wygadała się że nie goli cipki więc zapewne minetki nie ma :D. Natomiast druga znajoma wiem że nie robi loda swojemu, ale za to on jej robi minetkę.

jezeli moj maz mialby kochanke tylko dlatego ze ona robi mu loda a ja nie to niech idzie z bogiem

hahah, jak byscie się wydepilowaly to i minetka by była, a kto chce w gąszczu dziurki szuakc:D

robiłam, robię i robić zamierzam

poza tym nie uważam, by seks oralny był czymś nadzwyczajnym i unikatowym każda forma pieszczot, o ile sprawia przyjemność oczywiście, jest dobra wstydzić i brzydzić się nie ma czego ba, nawet gdyby mój mąż - czego oczywiście nie życzę i mam nadzieję, że zdrowiutki jak rydz będzie całe życie i najlepiej długowieczny- musiał leżeć z pampersem a ja musiałabym mu wycierać tyłek to na pewno bym to robiła