Kto pracował lubie jedzie teraz do pracy na truskawki do Bockmann Erdbeeren

Witam,z odpowiedziami jest różnie,moja koleżanka wysłała pod koniec stycznia i ma termin na 22 maj,trzeba czekać na telefon.Pani która dzwoni dostaje dokumenty i na ich podstawie dzwoni do osób zainteresowanych pracą.W tamtym roku przyjęli wszystkie kobiety,więc szansa ze pojedziesz jest.Różnie może być z terminami,możesz mieć na koniec maja jak również na czerwiec.Jak masz inne pytania to pisz,w miarę możliwości odpowiem.

Ada123 dostałaś już jakąś odpowiedź? ja czekam już 3 tygodnie i cisza

ja wysłałam papiery na początku lutego i też cisza,jutro wysyłam ponownie bo może zaginęły po drodze wiem że ok 20 osób ma taką sytuację

A może po prostu tam zadzwonić i się dowiedzieć? Ta p.Kasia na maile też nie odpisuje. Już zwatpiłam że w ogóle przyjmą do pracy.

zazwyczaj jest tak ze jak Kasia ma papiery to sama dzwoni do osób zainteresowanych.Nie zaszkodzi zadzwonic i zapytac,i napisz tutaj co ci powiedziała ,bo dość dużo osób jest w takiej sytuacji jak ty

Dzisiaj dzwoniła do mnie ta pani i mam termin na 18 czerwca. Nie martwcie się zazwyczaj dzwonią po około miesiącu od wysłania dokumentów:)

Witam Ja nie dostałam odpowiedzi i zaczęłam szukać czegoś innego bo już nie liczę że się odezwą . Pozdrawoam

Ja wysłałam również w styczniu to mniej więcej po 2 tyg była wiadomośc zwrotna. Za to mam pytanie, jak firma potwierdza przyjęcie?

Firma jest ok,praca ciężka ale idzie wytrzymać.Początki zawsze są najgorsze.Płaca dobra więc nie ma co się obawiać tylko tam jechać.Głowa do góry-wytrzymacie.

dostaniesz odpowiedz.Pani Kasia zadzwoni osobiscie.

Poszukujemy osób do zbioru truskawek. Firma nazywa się Boeckmann Erdbeeren w Neuenkirchen, okolice Bielefeld-u. Praca odbywa się w systemie akordowym, mile widziane gospodynie domowe, studenci. Zainteresowane osoby prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 788378864 lub na mail-a: maczkasia@yahoo.de. Nie pobieramy żadnych opłat. Odpowiadamy zainteresowanym osobom. Liczba miejsc jest ograniczona. W odpowiedzi, wysyłamy pocztą Formularz Zgłoszeniowy, oraz broszurę z informacjami o nas.

Hej ;) w jakim mniej wiecej jesteście wieku?? Bo ja wybieram sie w lipcu ale niestety kolezanka nie dostala odp zwrotnej i jade sama w ciemno po raz pierwszy. Strasznie się boję ale mam nadzieje bedzie dobrze :D

Ja jade w tym roku z dziewczyna.Mam pytanie pary maja jakies osobne mieszkania 2 osobowe?Na ulotce pisalo ze 2 os.sa mieszkania.I czy jedzie ktos z okolic Konina Turku lub Koła?Pozdrawiam.

Zapomnij o pokojach 2-osobowych,będziecie mieszkać w 6-osobowych i jak inne współlokatorki wyrażą zgodę to zamieszkasz z dziewczyną a jak nie to dostaniesz domek z innymi mężczyznami a twoja dziewczyna z kobietami.Tak to wygląda

Mantoo ja jestem z okolic konina. Ze mną jadą jeszcze 2 osoby.

Hej, ponawiam pytanie mniej więcej ile lat mają osoby tam pracujące?

hej najmłodszy zbieraczz tamtego roku `18 lat najstarszy chyba z 55

wiesz jakie tam są warunki dziewczyno? ja tam byłam w zeszłym roku, normalnie socjal gorszy niż mają krowy w oborze :o zwiałam stamtąd po pierwszym dniu ale dla uświadomienia innych zrobiłam kilka zdjęć, to jest masakra jakaś, myślą że polaczek będzie robił za pare groszy i w chlewie mieszkał :o http://odu.pl/116

przestań wypisywać głupoty ja też tam byłam w tamtym roku,warunki nie są złe,a czego oczekiwałaś,osobnego pokoju,basenu wodnego łóżka i jeszcze jakby płacili ci za nic,w tamtym roku było kilka gwiazdeczek co do pracy lewe rączki a do marudzenia to pierwsze,truskawka to ciężka praca zanim ktoś wyjedzie niech się zastanowi po co tam jedzie bo jesli tylko po to aby potem uciekac do domu z płaczem to jest to bez sensu a do tych co jadą pierwszy raz,domki 6 osobowe,kącik jadalny w domku,lodówka w domku,kuchnia wspólna,prysznice osobne toalety osobne sprzątaczka sprząta toalety i kuchnę,pralki automatyczne naczynia w domku jak czegoś brakuje wystarczy poprosić i dostaniesz to czego ci brak,ale praca ciężka,wiadomo najbardziej wykańcza brak snu,jednak powtarzam to zbiory truskawek a nie wczasy na Majorce,w tamtym roku było kilka osób co miały po 18-20 lat i pracowały a część gwiazdek w wieku 35-40 wyjechało po tygodniu zapewne byłaś jednąz tych gwiazdek,

wrzuc te fotki jakmasz odwagę,zapewne to ty byłaśz chłopakiem co płakałaś że ciężko co zbieraliście skrzynkę na dwie osoby w ciągu 2 godzin hehe tam trzeba duzo samozaparcia do pracy i chęci,lenie siedziec w domu

Słyszałam że nie jest łatwo, ale są efekty pracy, to prawda?

Słuchajcie ludzie jestem obecnie teraz na tych truskawkach i powiem szczeze ze warunki sa w miare jak na truskawki przerabialem wczesniej inne plantacje to bylo duzo gorzej.Jesli chodzi o prace to jest ciezko ale mozna wytrzymac.Problem jest tylko taki ze jest tu duzo ludzi ktorzy pracuja tu po kilka lat i to oni dostaja do zbierania najlepsze miejsca dla nowych zostaje sam smiec i trzeba sie naprawde nagimnastykowac zeby wyszlo chociaz 40 euro za 12 godzin.Jezeli chodzi o ludzi to same buractwo i ci zarzadzajacy to psychole wiec jak ktos mocno wybuchowy to niech sobie da spokuj bo moze jeszcze tu sobie narobic gowna jak kogos w pysk strzeli.co tydzien daja zaliczki po okolo 100 euro wiec mozna przezyc.Z tego co widze to duzo tu nie zarobie ale mialem koszty przyjazdu itd wiec pomecze sie troche jeszcze i koniec ale wiecej juz tu nigdy nie przyjade.Jezeli ktos jest normalny to odradzam tu przyjazd bo sie bedzie meczyl to praca dla czubkow i desperatow

tez tam bylem i to prawda co nie ktorzy pisza prace by byla lepsza gdyby nie POLACZKI ktorzy zamiast sie trzymac razem za granica i pomagac jeden drogiemu to 95 % to boraki ktorym sie w glowach cos poprzestawialo mysla ze jezdza od lat to cos tam znacza hahaha.Poprostu jeden wielki dom wariatow tam jest

monika160708 ja rowniez mam termin na 18 lipca. Mialas potwierdzenie telefoniczne tej daty ? Bo ja nie mialam i nie wiem czy jechac :/

wątpię abys miała tam jechać bo sezon już się zakonczył,poprostu nie ma pracy ,ci co zostali pracują po kilka godzin,dniówka ci wyjdzie 30 euro z tego za domek na dobę odtrącą ci 4 ,w tym roku poprostu jest gorszy sezon

ktos kto tam jedzie to wspulczuje naprawde ale to jego wybor w kazdym razie zycze powodzenia i silnych nerwow

Nieprawdą jest to że nie wypłacają wręcz przeciwnie płatne jest co tydzień w soboty i można wziąć całą tygodniówke lub część zarobionych pieniędzy z tym niema problemu.a ci ktuży piszą inaczej tylko prubują odstraszyć innych takie tam nie płacą praca od świtu do nocy to bzdura. jeżdże w to miejse jusz 15 sezon i nigdy nie miałem problemu z kasą..bawią mnie takie wypowiedzi uciekłem z tamtąd każą harować itd.czy ci co tak piszą to co na wczasy tam wyjeżdżace.co prawda lekko nie jest i dla kogoś ko jedzie tam pierwszy ras jest troche ciężej a to tylko z tego względu że niewie co i jak chodzi mi tu o taką żecz jak np rajka zcyli żądek truskawek czy szparagów to w zależnosci przyczym pracujemy wydaje się taki sam a tu niespodzianka otusz nie poniewasz są żądki na jednym polu tzw młode i stare i ci co jeżdżo jusz kturyz zezon zauważcie jak oni się ustawiają po dojechaniu na pole autobusem tak na pole dojeżdzamy autobusem oni ustawiąsięna starych żądkach a młodych spychają na nowe co w tym dziwnego otuz stare jusz dobrze owocują i mniejzsym trudem uzbierają więcej niszwy na mlodzych rajkach bo tam jeszcze niema szparagi czy truskawki a rajkami przejść trzeba bez względu czy są czy niema.natomiast pod koniec sezonu następuje zmiana starzy wyjadacze ustawiają się odwrotnie to znaczy młodszych spychają na stare rajki kture jusz tak nieowocują natomiast oni mlode rajki znowu dają najlepsze plony i wy zaś musicie przejśc ipowycinać szparage czy tesz zerwac truskawke i to cały szkopuł.a co chodzi o warunki mieszkaniowe to bzdura że kazali nam spać w oboże czy tesz jakiejś stodole są tam kontenery mieszkalne poustawiane jeden obok drugiego twożące malutkie miasteczko.