Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lpp456789

czy facet zawsze musi zarabiac wiecej niz kobieta?

Polecane posty

Gość lpp456789

Mam znajomych - oboje znalam zanim sie poznali i wzieli slub. ona z bogatego domu - ojciec wlasciciel znanej firmy, pewnie wiele z Was robi tam zakupy, pieniadze wielkie, dziewczyna pracuje u ojca na kierowniuczym stanowisku. on - chlopak po technikum, rozwiedziony bo poprzednia panna przyprawila mu rogi z cudzoziemcem i wyjechala z kraju, zarabia srednio 2000zl/mc. ostatnio kupili nowy dom, za 800tys zl - zapewne ona kupila. maja 9mc coreczke. moj maz i jego kumple starcili do niego szacunek, tak zaobserwowalam, mowia pogardliwie, ze teraz musi grac jak mu zona zagra bo to ona kase trzyma i ze zapewne on chcial miec szybko dziecko, aby mu nie uciekla. faktem jest, ze od momentu slubu on stal sie niesamowitym gadzeciazem i obnosi sie z prezentami od zony. jak myslicie maz i jego kumple maja racje? czy jest cos niestosownego w tym, aby dom utrzymywala zona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdhgfhyru34
każda kobieta będzie pogardzać facetem, który zarabia mniej niż ona, nawet jeżeli się do tego nie przyzna nawet sama przed sobą, to zawsze będzie podświadomie uważać go za nieudacznika. i nie musisz od razu wymyslac skrajnych przykładów, bo wystarczy, że baba zarabia 1 tys więcej i juz jest powód dla frustracji. dla obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komsi9000
Ja nie związałabym się z takim,który jest biedniejszy ode mnie, bo niby po co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdrość w stanie czystym; jak poznałam chłopa to zarabiał mniej ode mnie, ale miał prawo - jest sporo młodszy, teraz to on mnie praktycznie utrzymuje, nigdy nie wiadomo jak się w życiu będzie działo... a już zwłaszcza jak jest śmieszny tysiąc różnicy; kolega, który zarabiał mniej od żony bardzo się zdopingował, żeby zarabiać więcej i z czasem tak było, ku ogólnemu zadowoleniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpp456789
No tak tylko,ze tu nie chodzi o tysiac roznicy tylko o kilkanascie tysiecy roznicy.mozecie sobie tylko wyobrazic jakie to pieniadze skoro jej ojciec dostaje dywidende w kwocie ok miliona zl.zastanawia mnie co jej rodzice o nim mysla.a moze jest tak,ze jak sie ma taka kase to nie patrzy sie na status innych bo w sumie po co skoro samej cie na wszystko stac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'moj maz i jego kumple starcili do niego szacunek, tak zaobserwowalam, mowia pogardliwie, ze teraz musi grac jak mu zona zagra bo to ona kase trzyma i ze zapewne on chcial miec szybko dziecko, aby mu nie uciekla. ' to jest właśnie ta zazdrość - nie wiedzą jak jest, ale kłapią bez sensu - i jak to świadczy o stosunku twojego męża i kolegów do Was? (bo zakładam, że w takim razie to oni więcej od was zarabiają?) - też nie mają dla Was szacunku? też tańczycie jak mężowie zagrają? może trzeba się upewnić co do tego jak się zdarzy, że nie będziecie miały własnej kasy? jak im pasuje taki układ to o co chodzi, naprawdę ich sprawa kto utrzymuje dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To my z Maloznem chyba z innej planety jestesmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajkaswiezejaka
Co za bzdury!!! Kiedys moj narzeczony zarabial wiecej ode mnie I bylo ok teraz ja zarabiam wiecej od niego I jest tez ok. Wcale nie mam do niego pretensji ze zarabia mniej ode mnie. Wazne ze jakies pieniadze przynosi do domu I ze nie siedzi na dupie tylko chodzi do pracy. Ludzie ogarnijcie sie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpp456789
Nie no ja nie mam z tym problemu.mysle,ze kumplom chodzi o to,ze on sie strasznie obnosi z jej kasa.potrafi podejsc do kogos I wyciagac reke powiedziec " patrz jaki mam zegarek". Oczywiscie zegarek za 5tys.a wczesniej pozyczal kase od wszystkich.ona za to niesamowicie skromna-gdybym nie wiedziala ile ma kasy to bym ja uznala za calkowicie przecietna dziewczyne.nie widac po niej bogactwa,nie obnosi sie,nie opowiada o tym ile wydala a on potrafil nawet powiedziec z wyzszoscia przed slubem,ze oni ser zolty kupuja tylko taki za 130zl za kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
Jak zarabia więcej to pretensje bo niesprawiedliwość, jak zarabia mniej to mało zaradny. ŻENADA... Facet zarabia więcej bo 95% przypadkach lepiej wykonuje pracę od kobiety oraz jest żywicielem rodziny, więc musi więcej zarabiać. Kobieta natomiast pracuje gorzej i nie jest żywicielem rodziny. Praca jest dla niej dodatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miło wiedzieć
no własnie...nigdy nie wiadomo co się w życiu wydarzy. U moich rodziców też nadszedł moment kiedy to moja mama zarabiała więcej. Teraz zarabiają bardzo podobnie, ale co? w sytucji kryzysowej miała go kopnąc w dupę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tu to szowinizmem zdrowo zajechalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie sos czosnkowy
moja siostra kiedy poznala swego meza zarabiala mniej od niego ( marnie zarabiala). zdobyla doswiadczenie i przeniosla sie do innej firmy i teraz zarabia wiecej od niego. sa zgodnym małzenstwem. raz na wozie raz pod wozem, ważne ze razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zauwazyliscie, ze te wielkie
Różnie to w życiu bywa raz jesteś bardzo bogaty, a jutro toniesz w długach. Znajoma poślubiła bogatego mężczyznę, ona nie pracowała, on jachty, restauracje, firma budowlana. Co pół roku nowy wielki dom, nowe meble do niego każdy swoim nowym porche jeździł. Niestety los się odwrócił, co mieli sprzedali by pokryć długi. teraz ona pracuje utrzymuje ich i nie na takim poziomie jak wcześniej, ale radzą sobie. Mieszkanie wynajęte, najtańsze jedno auto, ale nikt nikomu niczego nie wypomina. Dlatego nie ma co tworzyć zasad kto ma więcej zarabiać, skoro im to odpowiada to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×