Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwaesz

właściciel potrącił z 200zł z kaucji za spalony bęben w starej pralce

Polecane posty

Gość qwaesz

Za mieszkanie płaciłam kaucję 450zł. W ostatnim miesiącu pewnego dnia przy włączaniu pralki poszły korki w mieszkaniu a od pralki śmierdziało elektrycznością. Pośrednik potrącił mi 200zł i powiedział że weźmie kogoś do naprawy po czym zwróci mi resztę. Gdy zadzwoniłam zapytać co z pralką powiedział że jest do wymiany bo spaliło w niej bęben(czy silnik?) więc nie ma żadnej reszty do oddania. Wydaje mi się zdzierstwem że zamiast policzyć mi tylko za bęben czy inną spaloną część facet zabiera całą kasę na wymianę nowej tylko dlatego że nie ma sensu wymiany części w starej, zardzewiałej, stopionej po bokach pralce. To u rodziców w nowej pralce naprawa bębna kosztowała tylko 90zł a a ja mam mu oddawać aż dwie stówy? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwaesz
jest sens kłócić się z nim o to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowa mama
Moze i masz racje,ale co to zmienia? I co da klotnia z kolesiem? Niemniej jednak wyrazilabym swoje zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwaesz
a kiedys potrącili mi stówe za zapchany kibel :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyx2
zależy jak masz w umowie , bo są to tzw koszty eksploatacyjne ,mnie jedna właścicielka próbowała wmówić że grzyb pod boazerią wynikł z nieprawidłowego użytkowania :D ,nie kłóciłam się a pogadałam normalnie co i jak i kaucje oddawła ,choć i tak wzieła 100 zł na sprzątanie ,bo w jej opini dywan był tak brudny że nadawał się do prania ,ok ,chociaż w innym mieszkaniu właściciel za swoje po 1,5 roku odmalował pokój i wymienił lodówkę na energooszczędną ,więc zależy od człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz, mógł policzyć
po koszcie odwotrzeniowym i wstawić nową. Zapłaciła byś za nią. Najpierw myślał, że koszty będą mniejsze okazało się, że awaria jest gorsza. Nie sądzę, że prubuje naciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, mógł policzyć, dla mnie naciaganiem jest zabieranie kaucji za starego strupa, który nie rozleciał się dlatego że był źle uzywany tylko dlatego że był kupą złomu... jak mu pójdzie w mieszkaniu instalacja to też autorka ma mu pokryć koszty? Mnie chciał kiedyś oszwabić na parę stówek gościu który wynajmował mi mieszkanie - zaśmiałąm się tylko i powiedziałąm że może z następnym najemcą mu ten numer przejdzie. Zrobiło mu się głupio i przeprosił... młoda byłam, z 19 lat miałam to myślał że mnie postraszy i zapłacę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwaesz
Z tym "kiblem" to jakiś podszywacz:/ No właśnie spalony bęben ( czy silnik, już nie pamiętam) to jak dla mnie nie jest szkoda wywołana przez jakiś mój błąd tylko zwykłe użytkowanie. Tylko sama do końca się nie znam jak to jest z tymi kaucjami, czy za pralkę zepsutą przez zwykłe użytkowanie i ze starości miał prawo potrącić kasę a jeśli nie to czy jedynym wyjściem jest sądzić się z nim? Ktoś pisał że mógł mi potrącić jeszcze większą kwotę za kupno nowej pralki???? To już by było totalnie śmieszne, wstawić do mieszkania jakiś zardzewiały ledwo działający sprzęt, który wiadomo że się za niedługo ze starości rozleci i wymagać od lokatorów pieniędzy na nówkę. Gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądać to bym nie dała mu tej kasy i znalazła jakąś w podobnym stanie za mniejsze pieniądze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×