8 tydzien ciazy i przytylam 4kg duzo?

8 tydzien ciazy i przytylam 4kg duzo czy malo wedlug was.Ja jestem przerazona dla mnie to dosc duzo jak na poczatek ciazy gdzie dziecko wazy pare gram.Moja wyjsciowa waga to 53kg dzis sie wazylam i 57kg.Problem jest taki ze ja jem zaduzo i to sa rzeczy kaloryczne.Przy pierwszej ciazy tak mnie nudzilo i wymiotowalam , ze na tym etapie bylam chudsza niz przed zajsciem w ciaze.Tym razem mam calkiem inaczej mam WILCZY APETYT.Jak nie jem to zle sie czuje i mnie zaczyna nudzic.A jak jestem po jedzeniu czuje sie jak bym w ciazy nie byla czyli praktycznie zero nudnosci.Tyle ze na wiekszosc jedzenie reaguje bleeee...i jesc nie moge bo wtedy wlasnie nudzi czyli musze jesc to smakuje i to sa slodycze lub fastfoody.Pomocy !!!!Macie jakies tipsy pomysly jak temu zaradzic,miala tak ktoras.Boje sie ze przytyje ale duzo wiecej niz potrzeba!!!

Chyba dużo :) Ja jestem w 20tc i przytyłam 0,4kg ważyłam się u ginekologa w poniedziałek :D

to raczej dużo

Ja dziewczyna ogarnij się bo po ciąży będziesz słonicą, nie ma czegoś takiego,z ę w ciąży powinno się jeść za dwoje

bardzo dużo, na razie nic nie powinnaś tyć, chyba że ciągle dużo jesz.

tak, dużo, ja też tak tyłam niesamowicie w 1 trymestrze, byłam załamana, bo nawet lekarka mówiła, ze jak będę tyła w takim tempie to do 40 kg dojdę. Doszło do 24;) Jestem 3 m-ce po porodzie.Zostało mi 7 na plusie, ale myślę, że spadnie jak ruszę z rydwanem na kilometrowe spacery, ba jak na\razie to aura nie sprzyja;)\ Dbaj o dietę, ale czasami po prostu tak jest. Kobiety fizjologicznie tyją w ciąży ok. 10-14 kg. Ja np. po porodzie 3 tygodnie miałam 17 na minusie.

Ja lacznie przytylam 18 kg, nie jadlam duzo, ale smakowalo mi mieso, raz na jakis czas wychodzilismy na pizze, raz zjadlam kebaba. Odrzucalo mnie od jogurtow, owocow, warzyw, mleka. Pilam tylko wode i Inke. Z owocow tolerowalam jedynie pomarancze a z warzyw ogorki kiszone i marchewke z groszkiem. Tylam mniej wiecej 2 kg na miesiac, mimo wymiotow. Tylko, ze ja startowalam z niskiej wagi i lekarz mi mowil, ze dlatego tyle tyje i ze to dobrze. Slodycze? Czasem mialam zachcianke na batonik bajeczny albo kilka cukierkow czekoladowych, pod koniec ciazy przerzucialam sie na lody.

dla pocieszenia napisze, ze tydzien po porodzie mialam juz 13 mniej (10 spadlo od razu po porodzie). no i ja mialam duzo wody w organizmie.

ja jestem w 18 t.c. i przytyłam ok 2,5-3 kg. Ale teraz az tak dużo nie jem. Tzn nie jem słodycyz bo nie mam ochoty. Mam ochote za to na owoce kwaśne tzn grejpfruty, kiwi. do tego mam ochote na makaron, kasze, warzywa. Ostatnio miałam ochote na frytki ale wymiotowąłam po nich. Wczoraj po ciescie z ptasim mleczkiem też wymiotowałam. ale tez mało się ruszam teraz w ciąży. Może Ty po prostu nie masz zajęcia. Jak sie nie ma co robic to sie mysli o jedzeniu.

Mi dzisiaj polozna powiedziala,no co ty chcesz jestes szczupla i swietnie wygladasz.Ale ja jestem nie zadowolona.Chodzi o to ze ja zawsze dbam o sylwetke i odmowa jedzenia dla mnie nie jest probleme tym bardziej ja raczej tyfus i czesto nie mam apetytu.Tak jak mowie to moja druga ciaza,po pierwszej szybko wrocilam do siebie i mialam figure i wage ta sama co jak mialam 15 lat,teraz mam28. Ale tym razem nie jestem soba a odmowic jedzenia mi ciezko bo zaraz ciagnie na wymioty burczy w brzuchu i mam wrazenie jak bym byla na diecie i tydzien nie jadla.i do tego mam omdlenia ze nie moge myslec. :(.Nie jem az tak duzo ale ja raczej z tych co jak jedza to tyja

Zajecia to ja mam i to duzo to nie jest kwestia ze ja mysle o jedzeniu,tylko jest mi nie dobrze jak nie zjem.