czy w 5 m-cu założenie szyny nie jest za późno

Dotyczy dziewczynki w mojej rodzinie- po stwierdzeniu nieprawidłowości bioderka dostała do noszenia poduszkę, chyba był za mały rozmiar... tego do końca nie wiem.Teraz dziecku założono szyne ortopedyczną.Lekarz powiedział, iż trzeba bedzie ją nosić 3-6 m-cy, będą dodatkowe konsekwencje w postaci obtarć, ran, nie możliwości kąpania dziecka, straszył tez martwicą i nie wiadomo czy będzie skuteczne (tu powiedział jeszcze o gipsie). Jest to przerazajace na dłuższą metę, cierpienie dziecka, rodziców i bliskich. Jak zaradzić obtarciom skóry i co poradzić rodzicom. Dziękuję za każdą radę

A ja zapytam czy macie dobrego lekarza? Bo ja na pierwszej wizycie kontrolni bioderek usłyszałam : JEST TRAGICZNIE- prosze nosic poduszke. Prosto z gabinetu wybralam sie do innego na konsultacje do gabinetu prywatnego. Uslyszałam: jest super, prosze nic nie robic (dwoch lekarzy specjalistow- dwie rozne diagnozy). Nie zakladalampoduszki, ukladalam tylko na zabe i szeroko pieluchowalam. Po 3 tygodniach znowu bylam na wizycie w tym pierwszym gabinecie i znowu uslyszalam: TRAGEDIA-SZYNY! Poszperałam troche w necie, pokonsultowalam sie ze znjaomymi lekrazami i wyszperałam specjaliste w tej dziedzinie i co uslyszałam: NIE JEST IDELANIE, DOBRZE TEZ NIE, ALE ZLE TEZ NIE! (3 diagnoza-zupelnie inna niz poprzednie). Dostałam zalecenia jak nosic, jak ukladac (nie musialam nawet pieluchowac-najwazniejsze bylo noszenie i ukladanie w pozycji lezacej) i po 3 miesiacah uslyszałam : JEST SUPER (wczesniej chodzilam co 3 miesiace na wizyty). Dlatego radze to skonsultwac z dobrym specjalista Skad jest Mała?

mialo byc co 3 tygodnie na kontrole

Mała jest z podkarpacia. Jako ciocia nie do końca jestem wprowadzona w szczególy ale bardzo zmartwił mnie widok cierpiącego wcześniej uśmiechniętego dziecka i ta perspektywa... Boje sie aby nic nie zaniedbali... Pozdrawiam i dziekuję za podpowiedzi