ODSTAWIENIE ANTY A MIESIĄCZKA

Witam wszystkie Panie :) chciałam się zapytać jak to jest z tą miesiączką po odstawieniu anty. Ja odstawiłam 2 miesiące temu, teraz spóźnia mi się 5 dzień Tak na prawde nie mam absolutnie żadnych objawów ciąży. - nudności i wymioty - brak - ból piersi i ich obrzmienie/ciemnienie - brak - przezroczysty śluz - nie, bo biały, jak przy dniach niepłodnych - bóle w krzyżu - brak - zmiany nastroju - brak - ból podbrzusza - brak, ewentualnie czasem takie ''mulenie'' w brzuchu, jak przy owulacji, ale nie nazwałabym tego nawet lekkim bólem - zaparcia i wzdęcia - brak Jestem prawie na 100% pewna ze to nie ciąża, bo zabezpieczaliśmy si ę z moim facetem, nic nie pękło, prezerwatywa była prawidłowo nałożona, a mój facet tego bardzo pilnuje (kiedyś nam pękła i jest teraz makabrycznie przewrażliwiony na tym punkcie, wszystko sprawdza kilka razy, ). Wiem że po odstawieniu tabsów takie rozregulowanie miesiączki jest normalne, a brałam je niecałe 2 lata, wiec nie wiem ile ta miesiączka może sie jeszcze spóźnić. Co myślicie ?

Normalne, ja po odtsawieniu pierwszy miałam normalnie, a na nastepny czekałam 70 dni i w końcu luteina.Potem sie unormowało.

łooo 70 dni to jakaś makabra :/ a jak długo brałaś tabletki zanim je odstawiłaś ? bo to tez chyba zalezy od tego jak dlugo sie je bierze, bo potem organizm odpowiednio dlugo wraca do normy ...

nie martw sie wszystko jest ok :) ja pierwsze dwa miesiace dostalam okres tak jak trzeba (czyli na czas) teraz ciagle mi sie spoznia o pare dni - pierwszy raz jak mi sie spoznil to tez zastanawialam sie czy to ciaza - zrobilam nawet test - moja ginekolog powiedziala ze to normalne i ze takie cos moze trwac nawet pol roku (rozregulowany okres) sa tez przypadki gdzie po odstawieniu tab okres zanika (tak jak u kolezanki wyzej) wtedy trzeba wziast leki na wywolanie okresu ja tab bralam przez 6 lat a odstawilam 4 miesiace temu - w sumie u mnie nie jest tak zle bo okres spoznia mi sie tylko pare dni - mojej kolezance zanikl na 2 miesiace ale pojawil sie sam bez brania tab na wywolanie okresu - wszystko zalezy od organizmu czlowieka :)

witam ponownie :) miesiączki nadal brak. W zeszłą środę zrobiłam Pink Test płytkowy, wyszedł negatywny, tylko zastanawia mnie jedno. teoretycznie powinno sie pobrać mocz do pojemniczka. Tylko że jak już wylądowałam w łazience (niestety, nie w domu) przypomniałam sobie że go nie kupiłam. Miałam mało czasu, spieszyłam sie na uczelnię, stwierdziłam że juz nie zdąże pobiec do apteki po pojemnik, wiec pobrałam mocz pipetką bezpośrednio ''podczas siusiu''. Odczekałam żeby pierwsze krople spadły, bo wiem że tych pierwszych sie nie bada, i normalnie pobrałam ze strumienia moczu. Wiem że to brzmi jak idiotyzm, ale czy wynik testu przy takim pobraniu moczu nadal jest tak samo wiarygodny ?

odpowie ktoś ?