zgoda na wyrobienie dziecku paszportu za kase

Mam pytanie. Ojciec dziecka nie chce mi dac zgody na paszport no chyba ze mu zaplace. Rozmawialam z nim kilka razy i za kazdym razem jest to samo jak mu zaplace podaje rozne kwoty to mi podpisze zgode na paszport. Zaznaczam ze nie jestem winna mu zadnych pieniedzy, raczej on mi bo nie placi alimentow ale do rzeczy. Rozmawiam z nim przez internet i kazda rozmowe mam w archiwum i tu pytanie czy jak pojde do sadu po zgode na paszport to czy dowodem na sprawie moze byc taka rozmowa wydrukowana? W sadzie on tez moze mowic ze na paszport sie nie zgadza a ja bym wtedy miala dowod ze sie zgadza ale chce za to pieniedzy.

Jak rozmowy przez mail to TAK jak gg itp to NIE. bo to zaden dowod. Sad ta zgode bez wzgledu czy ktos zgadza sie czy nie ale mosisz podac POWOD .Nie kombinuj tylko idz do sadu po zgode.

Wszystkie rozmowy sa przez facebooka. Kombinowac nie zamierzam tylko wlasnie nie wiem jak sad do tego podejdzie jak on powie ze sie nie zgadza. Ile sie czeka na taka sprawe o paszport? Chcialabym jechac na wakacje i niewiem czy sie wyrobie a potem kwestia wyrobienia paszportu to tez u mnie w miescie ok 2, 3 tygodni.

Powiedz, że się zgadzasz, dostanie jak podpisze zgodę, a potem mu nie zapłać. :D

Koleżanka składała wniosek do sądu w maju. jej syn miał wycieczkę szkolna we wrześniu i do tego czasu rozprawa się nie odbyła, więc wycofała wniosek z sądu. A na paszport możesz czekać nawet miesiąc.

Dzięki za odpowiedź. Złożyłam juz wniosek do sadu. Jak sie nie wyrobie do wakacji to trudno, paszport napewno przyda sie pozniej. A z tatusiem to niestety ciezko bedzie bo prosilam go nieraz to mowil nawet ze pojedzie i wyrobimy ten paszport a potem zawsze odzywal sie dzien wczesniej ze nie moze. Potem ta zaplata itp. Kombinuje we wszystkie strony zeby mi nie dac bo robi to po zlosci dlatego chce zalatwic to przez sad.

czy mial juz ktos taka sprawe o wydanie zgody na wyrobienie paszportu?? ile sie na taka sprawe czeka?? prawie trzy tyg temu zlozylam wniosek i cisza.

A nie prościej zadzwonić do swojego sądu i spytać? w zależności od sądu "kolejki" bywają bardzo różne, to że ktoś miał sprawę za 2 miesiące nie znaczy, że twoja będzie rozpatrywana w takim samym tempie.