Gość Nana999 Napisano Marzec 23, 2013 Witam. Mam wielki problem z którym sobie nie radzę. Od zawsze byłam nerwowym człowiekiem, ale to już zaczęło mnie przerastać. Mam faceta od ponad 2 lat, ale jest między nami bardzo źle, ponieważ codziennie się kłocimy. Zazwyczaj są to kłótnie wywołane przezemnie. :( Z jednej strony strasznie mi na nim zależy, a z drugiej wszystko mi nie pasuje. Jego koledzy, jak nie mówi ciepłych słów, a nawet to że nie napisze mi rano sms-a. Zdaję sobie sprawę z tego że to wielki problem, ale nie potrafię sobie z tym poradzić!! Często zastanawiam się co bym zrobiła w danej sytuacji, np gdyby wyszedł z koleżanką na piwo, i kiedy jestem spokojna, wiem że nie miałabym o co być zła, jednak kiedy nadchodzi taka sytuacja przeżywam horror. Kłócimy się w takich sytuacjach nieziemsko, włącza mi się chore myślenie, agresor itd. Przez moje chore zachowanie już wiele razy była sytuacja w której prawie go straciłam. Proszę pomóżcie, doradźcie coś, bo nie wytrzymam sama ze sobą ! :((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach